po co więc kopać głębiej w TEORIĘ skoro ktoś praktycznie to testował? a ja uwazam, ze ty moris jestes wyrocznia w kwestii poznawania praw fizyki podczas prowadzenia pojazdu i zdaje sie w 100% na tobie! bo ty praktycznie to testowales! myslisz chlopie ze tylko ty masz samochod? :lol: Po tym co cytuj...

Więc widać... Kto był w opresji wie z doświadczenia gdzie potrzebne są lepsze opony... kto naczytał się tylko opinii "ekspertów" a doświadczenia nie ma również wie swoje... Tylko że gadałem dziś z jednym gościem który odpowiada za kontakt z klientami w www na jakimś sporym warsztacie (zabijcie mnie,...

cinnamon_girl, starasz się udowodnić to co już większość poparła, czy uważasz że lepsze opony powinny iść na tył?

Bo naprawdę tym masłem maślanym robisz niepotrzebny zamęt...
raz z Twojej wypowiedzi wynika że lepiej tu, a za chwilę że lepiej je dać tam...

scooter pisze:

japoński pocisk pisze:czyli co? jesli slychac zawor to idzie go jakos wyregolowac? czy trzeba sie liczyc z kupnem plytki. stary temat moze nagrody niedostane.

stajesz się moim osobistym idolem

x2

japoński pocisk ogarnij się i nie zadawaj takich pytań
pewnie że trzeba to rozciąć i obejrzeć kable.. przecież nie pójdziesz do sklepu i nie kupisz "wiązki" do silniczka krokowego...

Życie to nie NSF gdzie uturbioną 240-stke może mieć każdy... jak ktoś miał by worek kasy i chciał zbudować coś "legendarnego" to tak... dla przeciętnego upalacza uturbienie tego jest w ogóle nie opłacalne/bezsensowne/nieekonomiczne/itd.... Ja zaczynam mieć wątpliwości czy moje 2jz opłaca się uturbia...

"poprostu skręcałem a nissan jechał prosto"

Wiedziałem że komuś kto również to testował, opinie najlepszych ekspertów, najdokładniejsze wyliczenia czy teorie... potrzebne nie będą

Ja to słyszałem.. ale jak gość powiedział coś w stylu że tylnia oś odpowiada za prowadzenie auta to już w ogóle przestałem zwracać uwagę na to co mówi... może trema go zjadła, albo miał wypowiedzieć podsuniętą mu pod nos kwestie którą po prostu zapomniał.

Mysza.. co do tego jak jeżdżą... Tam jest ślisko? ja jak mam taką przyczepność jak oni na filmiku to uważam że to nie jest zima.. tam jest luźny śnieg a pod nim asfalt... na jajku i letnich oponach z przodu lexus przestaje mi reagować na kierownicę przy 32/40 km na godzinę.. czyli jadę po lodzie 40 ...

szczerze to nie chce mi się nawet tego czytać bo to taka dziecinna przepychanka.. ale jak ktoś Twierdzi że dodaniem gazu w fwd wyjdzie z konkretnego poślizgu to niech sobie wejdzie w taki niekątrolowany poślizg na łuku pokrytym lodem i sam zobaczy czy będzie miał ochotę jeszcze bardziej auto ROZPĘDZ...

No to z Tomek89, się dogadałem.. ale i tak, bez wyciągania skrzyni... jak byś gdzieś przejeżdżał to na piwo zapraszam

A Ty komargc daj znać jak będziesz po.. jak to wyszło.. bo ciekawa opcja o której jeszcze nie słyszałem

komargc , jak masz głowę na wierchu to zawieź ja do jakiegoś zakładu gdzie je planują- czy jak to się tam pisze.. Zaaplikują Ci specjalną tulejkę.. Bo nawet jak byś znalazł gwintownik to i tak wiórki wpadną do komory... A do tego mam pewne wątpliwości czy tak odbudowany gwint utrzyma świecę... jedy...

Zapomniałem dodać... zawsze skrzynię wkładałem jak silnik był w aucie... :wink: Nie może być to szaman jakieś strasznie trudne skoro zawsze skrzynia mi wchodziła i jedyne co przeszkadzało to grodź a nie sprzęgło... Wystarczy mieć względnie cienkie paluszki i brak ochoty na wymyślanie zbędnych urządz...

Sorry ale ja do dziś nie rozumiem po co to wam i o co takie halo... kilkanaście razy skręcałem sprzęgło i wkładałem skrzynie bez użycia tego typu ustrojstwa i zero problemów.. Przecież po złapaniu kilku śrub wystarczy palcami pomiędzy dociskiem a kołem zamachowym tarcze ustawić tak żeby do okoła był...

trzeba też mieć na uwadze że w przypadku dzwonu przyjemniej walnąć głową w miękką kierę...