200sx Daily?

Moderator: Moderator

Olonor
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 5
Rejestracja: ndz 28 gru, 2014 00:40
Lokalizacja: York\UK
Kontakt:

OK
Siema wszystkim tak po raz drugi...
mam nielada dylemat...
mam 26 lat (89) i obecnie po uszy siedzę w VAGach...
w Polsce miałem 3x 126p 2x Golf 2 (1.3, 1.6)
Obecnie w UK miałem Seja 1.1 a teraz mam Seata Leona 1.6 16v...
wszystkie auta które miałem no moze poza leonem dawały przyjemność z jazdy i były mniej czy bardziej praktyczne... lubię auta twarde... w Seju miałem zawias gwintowany KW i lubiłem szybkie ronda xD
i teraz moja dziewczyna namawia mnie żebym spełnił swoje marzenie i kupił 200SX S14a
jak wiecie w UK nie jest jakoś cięzko o takie maszyny jednak ceny zaczynają się od 2500 funtów...
i zastanawia mnie ilu z was używa swojej nyski na codzień?
dodam że Leonem robię po mieście duuużo kilometrów... poprzedni właściciel kładł cześci EXTRA niskiej jakości co słyszę na każdej nierówności...
i boję się ze Nyska nie bardzo się nada dla mnie...
chodzi o głównie trasy po mieście kilka-kilkanaście km dziennie... i raz na jakiś czas wypad za miasto 400km w jedną stronę... i oczywiście czasami track day... ale jeszcze nie wiem czy drift czy 1/4
ktoś coś poradzi, doradzi? kto codziennie śmiga nyską :|

PS. je lubię inwestować w samochód ale żeby wam się nie zdawało że w UK są lepsze drogi jak w PL... może delikatnie ale czasami tez dziura w dziurze dziurą pogania...
Ostatnio zmieniony ndz 04 sty, 2015 16:53 przez Olonor, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
echo
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 615
Rejestracja: czw 03 maja, 2012 14:14
Lokalizacja: Drezdenko
Kontakt:

Moze byc fajne daily, ale w stocku. Jak kupilem swojego to mial zostac klasycznym, youngtimerem, ale zycie zweryfikowalo plany.

Doszedl wydech, w srodku zrobilo sie troche glosniej, 140 - 150km zaczynala bolec glowa, jezdzenie na gwincie tez nie nalezy do komfortowych (springi 10/8)

Zima juz nie jezdze, swojego czasu jezdzilem i bylo srednio, jesli masz doswiadczenie z tylnym napedem to super, ja go nie mialem i czesto balem sie jezdzic szybciej.

Poza tym sr nie bedzie ci palil tyle co 1.6 ;)
Jest ten Dubaj, czuć ten Berlin!

Proud owner of s14a
topics35/s14a-270-vt22765.htm
Awatar użytkownika
Marcinrat1
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 340
Rejestracja: pn 02 lip, 2007 18:34
Lokalizacja: Wągrowiec
Kontakt:

ja mam s13 240sx gwint 8/6 opuszczony ile na drogi się dało na koleinach muszę uważać do tego szpera 100% spokojnie można jeździć jako daily... pakuje do niego 4 os rodzinę z wózkiem... najdalszy wypad to 650 km do Karpacza... (uciążliwie ale można)

jeżeli jesteś sam jak najbradziej ale trzeba pamiętać że każde ulepszenie w kierunku sportu i osiągów nie idzie w parze z komfortem...
Marcik1
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 4
Rejestracja: wt 29 wrz, 2009 17:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Jeździłem chwilę w pełni stock-owym S14 i bez problemu nadaje się jako daily. Dalsze mody w zależności od osobistego podejścia. Jednemu przeszkadza już sam wydech, drugiemu nie przeszkadza klatka na co dzień :)
Olonor
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 5
Rejestracja: ndz 28 gru, 2014 00:40
Lokalizacja: York\UK
Kontakt:

1. zima mi nie straszna :D jazdy RWD uczył mnie sam Wojtek Goździewicz :)
2. jestem sam z dziewczyną więc póki co bez wózków :)
3. u mnie w mieście w York jest DUZO spowalniaczy... więc będzie niżej niż seria ale nie za nisko...
boje się tylko ze od dróg będę musiał co miesiąc robić coś w zawiasie...
wymienię jedno to będzie drugie... zrobię oba to wyjdzie trzecie... i tak w koło
i wiem że bedzie albo S13 albo S14a... :)
Awatar użytkownika
Ciast3k
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 140
Rejestracja: wt 22 kwie, 2014 19:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

bądź co bądź będzie to wdzięczne i satysfakcjonujące daily a to ogromny plus
350Z Clean Stock ;) <sold!>
200sx s13 Fat Kouki :P
200sx s14a Racing Ed.
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Zawieszenie prawie wcale nie leci, zwłaszcza jak zmieni się wszystko na poli ;)
Olonor
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 5
Rejestracja: ndz 28 gru, 2014 00:40
Lokalizacja: York\UK
Kontakt:

zapomniałem dodać że przecież w UK nie ma zimy... takie na przykład wczoraj 4.01.2015
temperatur 0.0 - 1.0... ulice delikatnie zmarznięte, sól na większych i taka to zima... bez szans na śnieg

tak że tez myślę ze będzie satysfakcja i fejm w śród dzieciaków wożących się Corsami, mikrami i resztą mikro samochodów... ale najpierw je słychać a później widać
Awatar użytkownika
Golec
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 374
Rejestracja: ndz 27 mar, 2011 12:36
Lokalizacja: Piaseczno

Olonor pisze:wymienię jedno to będzie drugie... zrobię oba to wyjdzie trzecie... i tak w koło
a to do tego musisz sie przyzwyczaic :D Ja s13 CA18 przez rok jezdzilem jako daily, jeszcze w automacie. bardzo przyjemnie sie jezdzilo, oprocz wspolpracy z automatyczna skrzynia biegow bo strasznie dlugo zmienia biegi i ma ogrooomny poslizg sprzegla hydrokinetycznego. Boki tez daje rade polatac, ale skrzynia byla strasznie nie przewidywalna i zmieniala biegi jak jej sie podobalo. Pozniej wjechal na poklad manual i CA18 nie znioslo mojej nogi :D

co do soli na drogach, nasze samochody srednio ja znosza. u mnie po jednej zimie wyszla rdza na koncowkach progow, buda 89r. wiekszych ognisk rdzy brak ;)
Ostatnio zmieniony pn 05 sty, 2015 13:43 przez Golec, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomek89
Postojebca
Postojebca
Posty: 1608
Rejestracja: pn 15 paź, 2007 20:04
Lokalizacja: Gm. G?ogówek(opolskie)
Kontakt:

Ja od 2~3 lat sukcesywnie jako daily używam s13,
jako minus to że troszku dużo pali i troszkę głośno w środku, ale mając przelot sam sobie winien :D
Zawieszenie się dużo nie sypie, a mając gwint na 8/6 sprężynach jest bez tragedii.
Szpera fabryczna do dupowożenia jest ok, żadne spawane 100%
Co do wozu musisz się przyzwyczaić, ja bym proponował po drodze kupić jakiegoś (i zaraz polecą beszty, bluzgi i obelgi :) ) zaturbionego VAGa czy jakieś BMW by przyzwyczaić się do mocy/napędu
Rice is nice
Obrazek
Olonor
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 5
Rejestracja: ndz 28 gru, 2014 00:40
Lokalizacja: York\UK
Kontakt:

co do głośności to mój pierwszy Golf II miał taki wydech że najpierw było mnie słychać później widać...
a co do mocy i napędu to... właśnie nie chcę kupować kupy...
myślałem że może Toyota Starlet GT Turbo ^^ 1.3T - 130KM...
ale kupie takie auto... ile dam za gwint, intera porządnego i kilka drobiazgów...
nawet głupi golf IV z jakąś mocą bliską 200... to tez te same wydatki bo nie potrafię seryjnie jeździć w innym wypadku az mnie mdli :roll: mam tak teraz w leonie az odechciewa mi się jeździć...
tak więc najprościej będzie kupić auto docelowe... delikatnie się uczyć i szarżować tam gdzie warunki na to pozwalają :)
i kupować graty do fury...
a spalanie... mój leon 1.6 16v (2002r.) pali po mieście 10-12... trasa jak jechałem 1800km do Polski to miałem 7.5/100 a czasami sądzę że nawet i 8... a o spalaniu 200sx czytałem wiele i wiem że ile samochodów tyle wyników... wszystko zależy od stanu silnika... ja mam nadzieje swój zrobić tak ze po mieście tez mi będzie brał do 14 :P było by fajnie
krisc
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 84
Rejestracja: wt 25 lut, 2014 23:48
Lokalizacja: Łódź

seryjna 14ka weźmie CI w mieście 14-15 litrów i nie wymyślisz nic na to. Chyba że biegi będziesz zmieniał przy 2k obrotów...
Awatar użytkownika
BloodS
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 575
Rejestracja: sob 23 lut, 2008 19:51
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

W ogóle temat 200sxa jako daily jest dla mnie o tyle śmieszny, że tak na prawdę każde !seryjne! auto może być daily...Dla takiego prezesa banku Aston Martin też jest daily bo go stać. Wszystko zależy od możliwości portfela i tyle.

Ja jeździłem s13 stockowym przez ponad 1.5 roku i powiem, że jeździło się wygodniej niż Primerą P11, którą teraz śmigam na codzień. Zawieszenie było bardziej komfortowe, a silnik i wydech cichutki. Tylko trzeba było lać średnio te 10 litrów na sto kilometrów. Ale pewnie, że się dało i to z bardzo dużym "wow" na ulicy bo nawet w serii s13 zwraca uwagę przechodniów (to tak na marginesie)

S14 jest nowszym autem więc pewnie komfort jest jeszcze większy, blacha zdrowsza, a SR w serii raczej niezawodny. Czasami jakiś czujnik padnie i to w zasadzie tyle.
Także jak Cię będzie stać lać... to się nie zastanawiaj bo do serii paliwo i dobry olej to jedyny wydatek.
Pozdro
mucek6
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 86
Rejestracja: wt 04 cze, 2013 14:53
Lokalizacja: Grabowskie

Ja śmigam aktualnie s14 z 94r jako daily, w sumie tylko weekendy bo w tygodniu tiruję :D Serią i ewentualnie zmienionymi springami jeździło sie bardzo fajnie i komfortowo. Teraz kiedy wydech jest 3 cale i w środku wydmuszka to trochę głowa boli, do tego gwint. Jak masz drogi w miare dobre to jeździ sie fajnie, na krótkich trasach nie czuć żadnego dyskomfortu. Generalnie polecam, tylko nie szalec z zmianami za bardzo, lekko dłubnięta seria spoko sie nada jako daily :)
Awatar użytkownika
IceMan
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 883
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 10:12
Lokalizacja: Szczecin

krisc pisze:seryjna 14ka weźmie CI w mieście 14-15 litrów i nie wymyślisz nic na to. Chyba że biegi będziesz zmieniał przy 2k obrotów...
Nawet szkoda komentować. Domyślam się jaki styl jazdy uskuteczniasz. W Twoich rękach to i CC spali pewnie 11 :P
Mój nigdy nie spalił więcej niż 11, ale ja jeżdżę normalnie, jak normalny człowiek, normalnym samochodem :P
Użytkując to auto normalnie, nie jak wariat, w 12 powinien się każdy zmieścić, chyba że więcej stoi w korku niż jedzie.
Strojenie CA18DET , SR20DET , RB25DET (Nistune , PowerFC) , Honda (Crome) , Subaru
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólne”