Strona 1 z 1

Przymiarka do kupna S13

: pn 27 cze, 2016 10:28
autor: Osa666
Witajcie!
Noszę się z zamiarem kupna 200sx s13, mam jednak trochę wątpliwości. Zdania na jego temat są bardzo podzielone, wolę więc dopytać u źródła.
Na allegro jest ich dosłownie kilka w cenie od 10 do 17 tysięcy.
Ja chciałbym przeznaczyć na zakup max 15tyś. i ok 4000 zostanie do wpakowania na powitanie.

Jak to jest drodzy forumowicze z użytkowaniem tego autka? Tzn czy eksploatacja jest dużo droższa od "normalniejszych" wozideł?
Obecnie posiadam Hyundai'a Coupe GK 2.7 V6, porównując ceny części na allegro - jest to podobny poziom.
Chciałbym wiedzieć na ile jest to skarbonka a na ile normalny pojazd?
Nie wiem jakie macie tu podejście do LPG, ja chętnie bym zagazował dziada i w przypadku tras >20km śmigał za 50% ceny (na lpg).

Ciężko jest znaleźć w PL egzemplarz, który nie będzie trupem?

Jeśli macie jakieś rady, sugestie itp bardzo proszę o pomoc w sprawie :)

pozdrawiam
Artur

: pn 27 cze, 2016 11:03
autor: Morton;]
W przypadku s13 piniondze nosisz wiadrami :) lpg się nie zwróci bo tu 3 godziny jeździsz i 3dni naprawiasz i tak w kółko :)

: pn 27 cze, 2016 11:19
autor: Osa666
to tak na poważnie? nie pocieszyłeś mnie :?

: pn 27 cze, 2016 12:18
autor: Binio_
Zależy jakie masz plany wobec tego auta.
Jeśli planujesz modyfikacje większe, podnoszenie mocy, a będziesz to robił metodą pilnika i drutu to będzie więcej stało.
Auta zrobione z głową jeżdżą bezproblemowo dziesiątki tyś km.
Driftowozy lub auta tyrane kilka tyś km między naprawami.

W tej cenie masz szanse kupić lekko porobony egzemplarz który będzie dawał radochę, ale licz się z tym że 15+4 to wyjdzie na początkowe mody/koszty, na gaz dodatkowo musisz dołożyć, aczkolwiek również jestem zdania iż się nie zwróci

: pn 27 cze, 2016 14:19
autor: Osa666
Byłby to mój jedyny dupowóz, ale rocznie robię ~3000km.
W większości byłaby to normalna dynamiczna jazda, czasem trochę "upalania" :)
Modyfikacji nie planuję, bardziej doprowadzić do porządku i śmigać.
ps. Myślę też nad RX8...

: pn 27 cze, 2016 20:42
autor: Tofik
Jak myślisz nad RX8 to ja nie wiem czy nie musisz dokupić drugiego wiadra na piniondz :)
W spokojnym użytkowaniu pali tyle co ganiana Nysa, do tego olej, wiecej buczy niż jedzie, autom wyjeżdżającym z fabryki już brakowało ok 15KM do serii.... w przeciągu użytkowania konie padają jak w stadninach w Janowie. Do tego zważ na to że w razie czego większość majstrów nie pdejmie Ci się grzebania w aucie z racji Wankla. Na dupowóz bym nie ryzykował... w zasadzie w ogóle bym nie ryzykował :)

S13 jak poszukasz to za te pieniądze znajdziesz, może nie teraz a może za miesiąc , dwa, pięć. Trzeba czekać, obserwować a się wytarga. Ja prawie rok szukałem dla siebie i udało się, wyczekałem i kupiłem S14, serię nie grzebaną przez nikogo, z przebiegiem 95k, ZDROWĄ jak dzwon budą, za 13,5k Da się?? Da !
....Chociaż nadal twierdzę że to był fart kupić takie auto w takiej kasie, ale życzę Ci tego samego :)

: wt 28 cze, 2016 11:33
autor: Morton;]
Sam badałem kiedyś temat rexa i wywnioskowałem że najlepiej z rzeszy przytargać takiego ciężko odpalającego lub już wcale :D z przebiegiem około 100 i ściągnąć z USA lub na bogatości u nas z serwisu nowy silnik, do 30k idzie się zamknąć z "prawie" nowym rexem :D

: wt 28 cze, 2016 13:49
autor: Osa666
autko też z potencjałem, lepiej wyposażone itd... też nie głupia opcja...

: wt 28 cze, 2016 14:43
autor: tomaq
Jeśli szukasz auta tylno napędowego trochę do zabawy, trochę do lansu to nissan dobry wybór. Tylko włożyć trzeba trochę kasy za nim zacznie się odwdzięczać "bezawaryjną" jazdą.

Jeśli Ci tylko zależy żeby auto było sportowe i przede wszystkim jak najmniej awaryjne to Nissan nie koniecznie jest dobrym wyborem.

: śr 29 cze, 2016 23:15
autor: Tomek89
Jeśli ma jeździć to jak najmniej modyfikować. Jak szukać to taki bliski serii, albo przerobiony z głową i umiarem

Mam s13 jako jedyny wóz i z perspektywy czasu powiem ze się da.
Musisz nauczyć się technicznego anielskiego by rozumieć serwisówkę.
Nie ma złącza diagnostycznego, trza osprzęt silnika sprawdzać multimetrem lub przez podmiankę.
Tak czy inaczej zestaw narzędzi będzie ci potrzebny.

: czw 30 cze, 2016 08:10
autor: Osa666
ja niestety jestem upośledzony jeśli chodzi o własnoręczne naprawy pojazdów mechanicznych :P
Więcej zepsuje niż naprawie, połowę śrubek zgubie itd, niestety skazany jestem na serwisowanie na warsztacie, dlatego nie wiem czy s13 nie zabije mojego portfela :(

: czw 30 cze, 2016 08:40
autor: Binio_
Jeśli się wahasz ,odpuść zatem ten pomysł, zjedzą Cię koszty i będziesz z nieszczęścia sprzedawał to auto po roku.. :?

: czw 30 cze, 2016 13:05
autor: siwy1210
moja nysa stoi już kilka lat nie chcę go sprzedawać, ale też nie mam kiedy i za co go robić, żeby było śmieszniej prawdopodobnie mój młodszy brat przejmie pałeczkę :)