Nissan Klub Turbokillers

Witam, od dłuższego czasu przymierzam sie do kupna Nissana 350Z jako samochód na weekendy i spoty. Jednak od paru dni chodzi mi po glowie pomysł by kupic s13 do 15tys zł i włożyć w nią pozostale 20tys na mody. Co o tym sądzicie? Jakie auto kupić? Czy może poczekac te 2-3 miesiące i uzbierać dodatkowe 20tys na jakiegoś Skyline?

Zaraz będzie....
"nie ten dzial"
"było"

Na powaznie. Wchodzisz na forum, gdzie jest wiekszosc S13

Gdyby to był salon samochodowy, został byś zaproszony na prezentacje obu modeli, test- drive, konfiguracja, forma finansowania

Z racji, że nie jest..... możesz upolować kogoś w swoim rejonie, zapoznać się z samochodem na parkingu, poprosić żeby Cie ktoś przewiózł. Sam musisz podjąć decyzję, chyba że lubisz jak ktoś decyduje o Twoich finansach. Zarówno S13 jak i 350z ma swoje silne i słabsze strony.

Właśnie chodzi mi o to by ktoś wypisał mi wady i zalety obydwu aut. Jeśli chodzi o "przetestowanie" samochodów to nie mam okazji ponieważ mieszkam w Norwegii, a tu jest tylko pięć 350z na sprzedaż i wszystkie są oddalone o ponad 400km dlatego wolalbym mieć zawęzoną liste samochodów które bym sprawdzał przed kupnem gdy będę w Polsce.

to zalezy co porównujesz. Gdybyś porównał przebudowane S13 z serią, to nie ma co porównywać.

Ale dobra:
oba auta gniją
oba auta mają spore spadki mocy (pewnie od katowania i wieku)
oba auta są marki nissan

S13 jest 4-ro miejscowa
350z - dwu miejscowa

350z- ma mocniejszą skrzynię. Co nie znaczy że jest nie do zamordowania
S13- ma słabszą skrzynię biegów

350z- ma 6 cylindrów, często zakatowanych
S13- ma 4 cylindry, również często zakatowanych, w dodatku jest turbina, która pomaga w uzyskaniu mocy ale stanowi jeden element do zepsucia się więcej.

350z- szpera obecna
S13- szpery brak

Gdybyś szukał "sportowego" klasyka do remontu i jazdy albo do jazdy i remontu to S13
Gdybyś szukał sportowego japońca, również prawdopodobnie do remontu i jazdy, to warto wziąć 350z. Warto wsponieć że wersja USA różniły się od EU, chociażby hamulcami.

Wszystko da się zaadaptować, stuningować przerobić i wyremontować
Na koniec

S13 seria 180KM
350Z seria - zależy od wersji- około 300KM

jak kupisz s13 za 15k i włożysz 20k w nią .. to to nie będą raczej jakieś szałowe mody , może uda Ci się budę doprowadzić do fajnego stanu , zmienić turbo na t28 , zrobić takie rzeczy standardowe jak sprzęgło , hamulce , paski , rozrząd , itd.. ale nie oczekuj , że będzie to demon niezawodności . Bo niestety to jest wiekowy samochód już i większość rzeczy trzeba niestety ogarnąć albo zrobić na nowo jeśli chcesz weekendowo nawet polatać

Sky wydaje się dobrą opcją pytanie jaki skaj .. taki prawdziwy prawdziwy czyli GTR ? , 350z .. trafić niezakatowane też trzeba się sporo naszukać , a może 370z , toyota gt86 , czyli coś nowszego żebyś problemów nie miał na dzień dobry . wszystko zależy od głębokości Twojego portfela .

ja znowu powiem tak... jak s 13 to szukac z sr'em, da sie kupić za 15k. zakladajac ze w poprawienie budy wlozysz 3-4k to te 16-17k co zostanie starczy żeby zrobic auto na ponad 300KM z gwintem, kolami, zegarami itp. Warunek jest taki ze masz pojęcie, zaplecze i zapał i zrobisz to sam. Druga opcja na S13tk kupic cos z uwalonym motorem i bez byle buda byla jak najzdrowsza. Wtedy zchodzisz ponizej 10k. do tego pakujesz 2jzge ktory kupujesz blok z bebechami i głowicą za 2k, adapeter na skrzynie i skrzynia z BMW. w zakladanym budrzecie ktory zostanie, pewnie z 17k uzbrajasz JZ'a w kolektory, turbo, wydech, wiązkę ic i całą resztę cudow. Powinno jeszcze zostać na zawias. Finalnie masz tez ponad 300KM ale porzadniejsza jednostkę ktora zniesie wiecej. Tutaj tez warunkiem jest wklad wlasny pracy. Zdecydowany wkład własny pracy.
oczywiscie licz sie z tym ze masz 25letnie auto

Bierz 350Z, przynajmniej się tyle nie nawkurwiasz

Podstawowe pytanie czy osiągi 350z Ci wystarczają ?
Weź pod uwagę, że te auta z fabrycznych 280KM w rzeczywistości mają 250-260KM przy wadze 1.5 tony. Jeśli tak wolne auto Ci odpowiada to bierz 350z, jeśli nie to nie kupuj go, bo mody w nim są kosmicznie drogie, a przyrosty mocy śmieszne
Chyba że myślisz o wersji 313KM to jest trochę lepiej, ale cenowo znacznie drożej. Szpera nie występowała w nowszych wersjach silnikowych, była tylko taka "elektroniczna" dohamowująca boksujące koło. Więcej szczegółów o 350z znajdziesz na nissanklub.pl

S13 z SRem z mocą 280KM objedzie tego 350z każdy, zmieniając biegi nawet o 1000rpm za wczesnie Jeśli się wcześniej nie rozpadnie z racji rdzy

Mam to i to, pisz czego oczekujesz to postaram się Ci opowiedzieć różnice, choć wydaje mi się że był już taki wątek..

Konkurencja cenową(przynajmniej w zakupie) dla 350z będzie bardziej s14 niż s13, ale ogolnie to s'ke bierz jeśli masz ochotę nie tylko na posiadanie auta ale też na jego budowe i personalizowanie. Zetka będzie lepsza na codzień i jest lepszym autem w serii.

Ogólnie mam okazje ostatnio sporo jeździć revupem eu i tak jak nigdy mnie zetka za bardzo nie kręciła i uważałem ją trochę za gejowóz to musze przyznać że jestem mega pozytywnie zaskoczony i zmieniłem zdanie. Auto jest zwarte i prowadzi się tak miło i przewidywalnie że nawet mocno zrobione s13 nie ma podejscia. A to dopiero seria z dystansem... Kilka łatwiejszych modów mocowych też da się zrobić i odpycha się to przyjemnie i niezawodnie. Na pewno nie jest to nudny samochód.

Generalnie klimat, modowanie, drift itd to s13, bezawaryjna codzienna jazda dostarczająca funu 350z. S14 jest gdzieś po środku blizej s13.

Jak tak poczytalem to co piszecie to zacząłem sie zastanawiac nad 370z. Ogólnie chcialem samochód w którym mógłbym troche podłubac ale po dłuższy namyśle stwierdzilem, że kraj w którym mieszkam niezbyt sprzyja modom. Z tych dwóch jednak wole 350z ponieważ zapas momentu i prowadzenie odpowiada temu czego oczekuje od auta. Jesli chodzi o mody do s13 to mialem na mysli swap na SR20 albo jakies RB, hamulce i jakies zawieszenie na tor. Czy ktos z tego forum ma 370z i mógłby opisać wady tego auta?
BTW dzieki za odpowiedzi

Może podejdźmy do tego tematu troche inaczej. Co byście zrobili na moim miejscu gdybyście mieli tylko 3 tygodnie na kupno auta (konicznie Nissan z RWD lub AWD) jako wasz drugi, weekendowy samochod i musielibyscie wracac nim na kołach okolo 2k kilometrów. BTW mój aktualny budżet na sam samochód to 35k zł ale moge poczekac te 4-5 miesięcy i kupic cos do 70k zł.

ciężko będzie kupić tu taką S13 żebyś nią wrócił 2k km bezawaryjnie
z drugiej strony 35k na zetke to troche mało, jak rozglądałem się za zetą to 40k trzeba było położyć za ładny egzemplarz

dołóż trochę i szukaj 350z, będziesz zadowolony

nie wspominajac o tym ze do modzonej S13 moga sie p[oza Polska czepiac pilnujacy porzadku
wiec pozostaje 350Z