moja trasa to tournai{belgia}-katowice-tournai 2800km
wszystko spoko
Najdłuższa podróz Nissanem 200sx
Moderator: Moderator
Wczora wróciłem z objazdu południa Polski i północy Słowacji - razem jakieś 1200 km
Co ciekawe spalanie na poziomie 8,5 l/100 km przy prędkości przelotowej ok. 120-130 km/h
...po za tym górskie serpentyny - coś pięknego w tym samochodziku
Co ciekawe spalanie na poziomie 8,5 l/100 km przy prędkości przelotowej ok. 120-130 km/h
...po za tym górskie serpentyny - coś pięknego w tym samochodziku
|oo|__|oo|
Wildcat
O=O---O=O
Wildcat
O=O---O=O
- borimichal
- -#Moderator
- Posty: 2728
- Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
- Lokalizacja: Skoczów
Moja poprzednia nyska zaliczylem wycieczke na gore Swietej Anny(wyscig gorski) -jakies 400kilometrow lacznie.Jechalismy w 4 osoby iii nikt nie narzekal a mi jechalo sie wysmienicie mimo tego ze byl wyrzucony tylny tlumik to przy odpowiedniej predkosci w autku byla cisza
Moj nowy nabytek przebyl wczoraj trase 300kilometrow, z tym ze na lawecie
Pozdrawiam
Moj nowy nabytek przebyl wczoraj trase 300kilometrow, z tym ze na lawecie
Pozdrawiam
-
- Coś już wiem
- Posty: 107
- Rejestracja: sob 10 gru, 2005 10:58
- Lokalizacja: Zabrze
- Kontakt:
Moja do tej pory najdłuższa trasa to Zabrze - Rzeszów +/- 280km
Nie mam żadnych dosłownie żadnych zastrzeżeń - nie prawda że do długich tras nadają się tylko dupowozy o miękkim zawieszeniu.
Średnie spalanie przy spokojnej "familijnej" jeździe (3 osoby) 8,6l / 100km
V max 130-140 km/h
Od Krakowa jazda "na raty" - non stop roboty drogowe a nysa wyrobiła się w normie
(silnik bez modów)
Nie mam żadnych dosłownie żadnych zastrzeżeń - nie prawda że do długich tras nadają się tylko dupowozy o miękkim zawieszeniu.
Średnie spalanie przy spokojnej "familijnej" jeździe (3 osoby) 8,6l / 100km
V max 130-140 km/h
Od Krakowa jazda "na raty" - non stop roboty drogowe a nysa wyrobiła się w normie
(silnik bez modów)
- bielakxxx
- Stały gość
- Posty: 333
- Rejestracja: pn 28 sty, 2008 20:50
- Lokalizacja: gdynia/dublin
- Kontakt:
Moja trasa to Gdańsk-Dublin - 2179 km i w piatek powrot Dublin-Gdansk w tym jakies 100km promem.3 osoby caly bagaznik i pol siedzenia z tylu i nikt nienazekal oprocz mnie bo niemialem zmiennika:[.Spalania 10/11 litrow na setke nissan 240sx.
Mragowo - Cheltenham - 2000km
Tylko ja i calutki samochod bagazu doslownie po sam dach, nawet z przodu na fotelu pasazera lezaly graty jak i w nogach... Spalanie srednie 15/100 przy predkosci 140-180km/h. Wszysto w porzadku tylko nudno niesamowiscie heh Ogolnie auto spisalo sie na medal.
Tylko ja i calutki samochod bagazu doslownie po sam dach, nawet z przodu na fotelu pasazera lezaly graty jak i w nogach... Spalanie srednie 15/100 przy predkosci 140-180km/h. Wszysto w porzadku tylko nudno niesamowiscie heh Ogolnie auto spisalo sie na medal.
Oo\_____/oO VS Oo\_____/oO
- borimichal
- -#Moderator
- Posty: 2728
- Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
- Lokalizacja: Skoczów
Okolo 1200kilometrow z nyska na lawecie,jakies 2 dni bez snu
Podroz z Luxembourga,gdzie zostala zakupiona,ale sie oplacalo
Podroz z Luxembourga,gdzie zostala zakupiona,ale sie oplacalo
-
- Postojebca
- Posty: 1608
- Rejestracja: pn 15 paź, 2007 20:04
- Lokalizacja: Gm. G?ogówek(opolskie)
- Kontakt:
Październik '07,zaraz po kupnie.Około 500km w jedną stronę.Trasa Bielsk podlaski-Głogówek,większość normalnymi drogami + 50 kilometrów tułaczki po wawie,od Warszawy do Wrocławia ekspresówką.Zawias prawdopodobnie obniżany,18" fele na niskich oponach, przelotówa 2,75" z tłumnikiem końcowym .Wrażenia?Jeszcze bardziej pokochałem tę gablotę Jak było równo na drodze to szynobus w porównaniu emnie sie prowadził.Spalanie 9,5l/100km głównie na trasie ,ale miasto też było.Dodam że wg. mnie dobre spalanie mimo tych kół.
Pozdro
Pozdro
kraków - mielec - Kraków 300 km jak na razie , s14 SR20DET.
spalanie wyszla równa 10l/100 km, jechalem tzw "nadwiślanką". średnia predkość 140-150, duzo wyprzedzania pelnym ogniem po kilka, kilkanaście samochodów, bardzo przyjemnie sie jedzie, nawet brak radia i milion decybeli w środku nie przeszkadzaly bo bylem skupiony na jezdzie
pozdr
spalanie wyszla równa 10l/100 km, jechalem tzw "nadwiślanką". średnia predkość 140-150, duzo wyprzedzania pelnym ogniem po kilka, kilkanaście samochodów, bardzo przyjemnie sie jedzie, nawet brak radia i milion decybeli w środku nie przeszkadzaly bo bylem skupiony na jezdzie
pozdr
gdansk - sokolow podlaski - warszawa - krakow - lodz gdansk kolo 1400km
jechalo sie zajebiscie po za grzejaca sie skrzynia
auto to nissan 300zx z31
jechalo sie zajebiscie po za grzejaca sie skrzynia
auto to nissan 300zx z31
- SR20DET Powered
- Coś już wiem
- Posty: 61
- Rejestracja: pt 13 cze, 2008 15:10
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Moja najdłuższa podróż to 20 minut ucieczki przed Focusem...policyjnym.. w środku nocy po wiejskich drogach.. najdłuższa podróż w życiu.. spalanie pewnie z 25 litrow na 100, usterek żadnych, (nie popieram i nie zachęcam) ale chłopaki nie mieli szans z 15 letnia S13, "nie próbujcie tego w domu" wystarczy że ja już sprawdziłem... sprawiedliwość ma długie ręce pozdrawiam
S14a Drift Spec.
........AAA Team........
Against All Authority
........AAA Team........
Against All Authority
No to żeś zaszalał
GTSX S13
450km. opole - nasielsk. przez częstochowe.. (fuck nawigacja ) z wydmuchanymi uszczelkami pod kolektorem, bez turbo i z niedomkniętą maską.. dzień zakupu S13
"... gdyby Bóg preferował przedni napęd to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami..."
Mam pytanie czy autko dało był rade przejechać 1600km z wyjechaną tarcza sprzęgłową. Na pierwszych dwóch biegach jest ok niby obroty nie uciekają choć może trochę ale prawie tego nie czuć na pozostałych kiedy sie turbinka uruchamia obroty lecą do góry a samochód nie przyśpiesza proporcjonalnie do szybko rosnących obrotów ;] nierozsypie mi sie sprzęgło jeśli bym jechał spokojnie nie używając turbiny ?