Witam
Natrafiłem na ten temat i chciałbym powiedzieć, że opinie typu "gaz w 300 zx to wieś" są nie poważne. Owszem popieram zdanie, iż w modelu bi turbo jest to pewnego rodzaju profanacja i sam nie jestem zwolennikiem montażu gazu do silników turbo, lecz do wolnossącej wersji 300 zx gaz jest rozsądnym rozwiązaniem. Sam rozważam opcje zakupu tego modelu i chodzi mi po głowie instalacja gazu. Po dwóch Audi 2.2 turbo chciałbym w końcu mniej wydawać na podróże a miesięcznie pokonuję ok 1500 kilometrów w trasie. Do Audi nie wstawiałem instalacji ze względu na turbo i jestem pewien, że do żadnego auta z turbo nie wstawię gazu.
Przy okazji prosiłbym o określenie na co trzeba zwracać szczególną uwagę przy zakupie 300 zx w wersji wolnossącej i czy zamontowany w tym modelu silnik jest taki sam jak montowany w Maximie z tego okresu.
Gaz w 200sx
Moderator: Moderator
- andrzejekr
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 44
- Rejestracja: czw 08 lis, 2007 19:08
300zx z gazem profanacja chcesz miec auto oszczedne czy sportowe, na twoim miejscu kupił bym jakiegos taniego oszczednego disla a od swieta smigał zx szkoda kaleczyć auta
opinie "gaz w 300zx to wieś" są poważne.chcesz mniej wydawać na podróżę to kup sobie coś co mało pali
A co złego w gazie ? Jeśli dobrze będzie wszystko wyregulowane to auto będzie jeździć normalnie. Jesli ktoś chce jeździć oszczednie w ukochanym aucie to dlaczego ma z tego rezygnować ? Też bym to wybrał niż oglądanie auta w garażu i telepanie się jakiś klekotem.
Panowie nygu i andrzejekr, jesteście jeszcze bardzo młodzi i nie macie pojęcia o dorosłym życiu i jego kosztach, więc nie śmiejcie się z innych którzy chcą jeździć fajnym autem u przy okazji nie zbankrutować. To właściciel decyduje co dla niego jest odpowiednie.
Panowie nygu i andrzejekr, jesteście jeszcze bardzo młodzi i nie macie pojęcia o dorosłym życiu i jego kosztach, więc nie śmiejcie się z innych którzy chcą jeździć fajnym autem u przy okazji nie zbankrutować. To właściciel decyduje co dla niego jest odpowiednie.
Strojenie CA18DET , SR20DET , RB25DET (Nistune , PowerFC) , Honda (Crome) , Subaru
- andrzejekr
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 44
- Rejestracja: czw 08 lis, 2007 19:08
spoko staruszku ja tylko napisłem swoja opinie na ten temat i w pewnym sesie zle mylisz bo ja własnie mam oszczedne auto i teraz szukam auta co bedzie kochane i stqało w garazu gaz nie jest lubiany przez zaden silnik moze jest wysoko energetyczny ale też suchy co powoduje szybsze niszczenie , ale kazdy niech robi jak uważa ja sadze ze jak cos sie kocha to sie robie dla tego jaka najlepiejIceMan pisze:A co złego w gazie ? Jeśli dobrze będzie wszystko wyregulowane to auto będzie jeździć normalnie. Jesli ktoś chce jeździć oszczednie w ukochanym aucie to dlaczego ma z tego rezygnować ? Też bym to wybrał niż oglądanie auta w garażu i telepanie się jakiś klekotem.
Panowie nygu i andrzejekr, jesteście jeszcze bardzo młodzi i nie macie pojęcia o dorosłym życiu i jego kosztach, więc nie śmiejcie się z innych którzy chcą jeździć fajnym autem u przy okazji nie zbankrutować. To właściciel decyduje co dla niego jest odpowiednie.
Pomijając kwestię ideologii zapominacie o istotnych dwóch kwestiach:
Gaz ma zdecydowanie wyższą temperature spalania oraz zdecydowanie gorsze właściwości smarujące niż benzyna, z racji tego że jest suchy.
O ile w oplu astrze 1,6 to nie będzie miało dużego znaczenia bo ten silnik jest mało wysilony, o tyle w uturbionym, wysilonym i do tego często pałowanym silniku sprawi że remont góry i uszczelka pod głowica szybko padnie...
Jak ktoś dużo jeździ to diesel. Ostatnio sobie zrobiłem trasę BMW 530d, 231 koni, automat, 6,8 sek do setki. Miodzio poprostu i pali 7 litrów w trasie przy dynamicznej jeździe A 185 konnym BMW 320d osiągnąlem zużycie 5,1 litra jadąc 100kmh, podczas gdy przy dynamicznej jeździe 140-160 spala ok 6,5 litra
Więc po co ten gaz?
Ja jeżdżę mało (1000km/miesiąc) więc leje sobie 98 do nissana. Jak ułozy się tak że będę więcej jeździł to sobie dieselka jako drugie auto zakupie i po problemie.
Gaz ma zdecydowanie wyższą temperature spalania oraz zdecydowanie gorsze właściwości smarujące niż benzyna, z racji tego że jest suchy.
O ile w oplu astrze 1,6 to nie będzie miało dużego znaczenia bo ten silnik jest mało wysilony, o tyle w uturbionym, wysilonym i do tego często pałowanym silniku sprawi że remont góry i uszczelka pod głowica szybko padnie...
Jak ktoś dużo jeździ to diesel. Ostatnio sobie zrobiłem trasę BMW 530d, 231 koni, automat, 6,8 sek do setki. Miodzio poprostu i pali 7 litrów w trasie przy dynamicznej jeździe A 185 konnym BMW 320d osiągnąlem zużycie 5,1 litra jadąc 100kmh, podczas gdy przy dynamicznej jeździe 140-160 spala ok 6,5 litra
Więc po co ten gaz?
Ja jeżdżę mało (1000km/miesiąc) więc leje sobie 98 do nissana. Jak ułozy się tak że będę więcej jeździł to sobie dieselka jako drugie auto zakupie i po problemie.
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 21
- Rejestracja: śr 25 kwie, 2007 00:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Temat gazu zawsze jest burzliwy na każdym forum motoryzacyjnym... wiec się nie możesz dziwić ze 90% osób na forum odradzi......
Co do diesla fajny pomysł.... ale (duże przebiegi (no chyba ze ktoś kupuje z salonu), drogie paliwo, wyższa cena przy zakupie większe koszta przy naprawie(wtryski, pompa chora kasa) niektórych samochodów nie ma w dieslu )
Za to gaz hmmmm no to największy problem że często śmierdzi , brak porządnych serwisów do regulacji, częsta wymiana podstawowych rzeczy (oleju świec kabli filtrów)
A czy wrzucać do 300zx ?? pewnie ze można, ja bym wrzucił ( teraz chłopaki się rzuca )
uzasadnienie
z wersji NA i tak żadną rakieta nie będzie (skoro ktoś myśli o gazie ) TT tam napewno nie wsadzi a z tego co zaoszczędzi z różnicy (cena benzyny/gazu) starczy na remont i może tanio dojechać do pracy
A za to jak chcemy poszaleć można wrzucić na benzynę i cieszyć się dźwiękiem v6
Żeby nie było, nie miałem nigdy gazu w samochodzie i nie będe miał (No chyba ze zmieni sie drastycznie sytuacja finansowa) chociaż nie powiem że
spalanie rzedu 13 l nie wali po kieszeni przy przebiegu 50 000 rocznie i daje takie pomysły żeby zagazować auto
Co do diesla fajny pomysł.... ale (duże przebiegi (no chyba ze ktoś kupuje z salonu), drogie paliwo, wyższa cena przy zakupie większe koszta przy naprawie(wtryski, pompa chora kasa) niektórych samochodów nie ma w dieslu )
Za to gaz hmmmm no to największy problem że często śmierdzi , brak porządnych serwisów do regulacji, częsta wymiana podstawowych rzeczy (oleju świec kabli filtrów)
A czy wrzucać do 300zx ?? pewnie ze można, ja bym wrzucił ( teraz chłopaki się rzuca )
uzasadnienie
z wersji NA i tak żadną rakieta nie będzie (skoro ktoś myśli o gazie ) TT tam napewno nie wsadzi a z tego co zaoszczędzi z różnicy (cena benzyny/gazu) starczy na remont i może tanio dojechać do pracy
A za to jak chcemy poszaleć można wrzucić na benzynę i cieszyć się dźwiękiem v6
Żeby nie było, nie miałem nigdy gazu w samochodzie i nie będe miał (No chyba ze zmieni sie drastycznie sytuacja finansowa) chociaż nie powiem że
spalanie rzedu 13 l nie wali po kieszeni przy przebiegu 50 000 rocznie i daje takie pomysły żeby zagazować auto
- andrzejekr
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 44
- Rejestracja: czw 08 lis, 2007 19:08
prezes pisze: można wrzucić na benzynę i cieszyć się dźwiękiem v6
nic bardziej mylnego auto nie bedzie miało tkaich samych osiagów przy załozonej instalacji gazowej jak bez niej mimo jazdy na benzynce
A widzisz, a ja wolę tym kochanym autem jeździć na codzień (do pracy i po bułki do sklepu) i cieszyć się CODZIENNIE że w nim siędzę, że nim jadę, że trzęsie mnie w nim, że słyszę jak wydech pięknie gra, że zadaje szyku na ulicy I wcale tu nie chodzi za zapier... na złamanie karku, bo sama jazda nawet powoli i spokojnie cieszy, bo siedzimy w ukochanym wnętrzu, a że inni wąchają gaz ... fuck it (akurat nie mam gazu ale mógłbym mieć )andrzejekr pisze:teraz szukam auta co bedzie kochane i stqało w garazu
Ale jesli tobie starczy patrzenie w garażu, albo w niedziele do kościoła pojechać to luz Ja bym tak nie potrafił i wolałbym zagazować auto i nadal się nim cieszyć. A pierdy jaki to gaz zły ... ja wkładam między bajki, są kraje w których dużo aut śmiga na gazie i żyją. Nawet te z turbo. A co do wysokiej temp. spalania gazu, myślicie że wasze (może akurat nie wasze:) ) stare zajeżdżone niejednokrotnie s13 mają dobre EGT ? WĄTPIĘ, nawet nie wiecie że pompa nie domaga i EGT przy butowniu macie 900-950'C czyli DUŻO i jest to pewnie więcej i gorzej niż na tym złym gazie Myślę że wiele osób zdziwiło by się bardzo po zamontowaniu wskaźnika EGT
Strojenie CA18DET , SR20DET , RB25DET (Nistune , PowerFC) , Honda (Crome) , Subaru
- andrzejekr
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 44
- Rejestracja: czw 08 lis, 2007 19:08
IceMan pisze:A widzisz, a ja wolę tym kochanym autem jeździć na codzień (do pracy i po bułki do sklepu) i cieszyć się CODZIENNIE że w nim siędzę, że nim jadę, że trzęsie mnie w nim, że słyszę jak wydech pięknie gra, że zadaje szyku na ulicy I wcale tu nie chodzi za zapier... na złamanie karku, bo sama jazda nawet powoli i spokojnie cieszy, bo siedzimy w ukochanym wnętrzu, a że inni wąchają gaz ... fuck it (akurat nie mam gazu ale mógłbym mieć )andrzejekr pisze:teraz szukam auta co bedzie kochane i stqało w garazu
Ale jesli tobie starczy patrzenie w garażu, albo w niedziele do kościoła pojechać to luz Ja bym tak nie potrafił i wolałbym zagazować auto i nadal się nim cieszyć. A pierdy jaki to gaz zły ... ja wkładam między bajki, są kraje w których dużo aut śmiga na gazie i żyją. Nawet te z turbo. A co do wysokiej temp. spalania gazu, myślicie że wasze (może akurat nie wasze:) ) stare zajeżdżone niejednokrotnie s13 mają dobre EGT ? WĄTPIĘ, nawet nie wiecie że pompa nie domaga i EGT przy butowniu macie 900-950'C czyli DUŻO i jest to pewnie więcej i gorzej niż na tym złym gazie Myślę że wiele osób zdziwiło by się bardzo po zamontowaniu wskaźnika EGT
hehe a lubisz jak twój ukochany samochodzik powoli umiera na codzień truty lpg ale jest cos w tym co piszesz
- tomibi
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 46
- Rejestracja: śr 06 gru, 2006 19:16
- Lokalizacja: Podlaskie
- Kontakt:
nic bardziej mylnego auto nie bedzie miało tkaich samych osiagów przy załozonej instalacji gazowej jak bez niej mimo jazdy na benzynce [/quote]
andrzejekr a słyszałeś o czymś takim jak BLOS praktyczny brak straty na benzynie montuje sie zamiast miksera gazowego
andrzejekr a słyszałeś o czymś takim jak BLOS praktyczny brak straty na benzynie montuje sie zamiast miksera gazowego
- andrzejekr
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 44
- Rejestracja: czw 08 lis, 2007 19:08
słyszałem polataj na tym 2latka nagazie i postawaw na hamownie i testuj na benzynce jak spadku mocy niebedzie to stawiam kratetomibi pisze: andrzejekr a słyszałeś o czymś takim jak BLOS praktyczny brak straty na benzynie montuje sie zamiast miksera gazowego
W sumie jak sie zrobi gaz ok to nie nie jest zle, jednak trzeba pilnowac EGT bo lambda na niewiele sie zdaje przy "pierdno-kapustnym" No i jak kichnie w dolot to tez malo ciekawie
Problemem jest to ze wiekszosc instalaorow w PL to "specjalisci od gazowych dzwonkow" korym strach dac deskorolke do naprawy a co dopiero samochod
W sumie jak gaz sie zainstaluje prawidlowo to traci sie jedynie na kalorycznosci gazu (Mocy) bo EGT mozna kontrolowac i mimo wyzszej temperatury spalania utrzymywac w ryzach...
Problemem jest to ze wiekszosc instalaorow w PL to "specjalisci od gazowych dzwonkow" korym strach dac deskorolke do naprawy a co dopiero samochod
W sumie jak gaz sie zainstaluje prawidlowo to traci sie jedynie na kalorycznosci gazu (Mocy) bo EGT mozna kontrolowac i mimo wyzszej temperatury spalania utrzymywac w ryzach...
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #005/06 Nie jestem alkoholikiem jestem koneserem bo pić nie muszę, piję bo lubię ...[/scroll]
Minelo juz sporo czasu od ostatniego postu dlatego wykopalem temat. Wykopalem go dokladniej po to poniewaz chcialbym uslyszec opinie ludzi ktorzy ganiaja na gazie a najlepiej od uzytkownikow sekwencji... Nie ukrywam ze nosze sie z zalozeniem inst. sekwencyjnej choc bardzo nie chetnie, ale spalanie 20l/100km w miescie zaczela mnie przerazac... Nie ukrywam ze nie mam serii i nie mam pojecia jak by gaz zachowywal sie w silniku po modach (moze te mody nie sa wielkie ale jednak sa)... A ze czesto smigam i nie nawidze patrzec jak Nyska stoi w garazu (jak narazie stoi tylko na noc) to potrzebuje jakies alternatywy by bylo taniej albo pracy gdzie zarobie ze 3500zl na reke
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Oo\_____/oO VS Oo\_____/oO
tez jestem ciekaw jak teraz sie opinie deklaruje, gadalem z jednym gosciem i bardzo sobie chwalil ze juz 20 tys na sekwencji zrobil i nic sie nie dzieje,
jednak wiem ze kazdy swoje chwali by nie wyjsc na glupka, takze nie wiem czy mozna mu wierzyc?
bo tez nie mam pracy za 3500 na reke
lecz osobiscie nie widze gazu w silnikach z turbinka
jednak wiem ze kazdy swoje chwali by nie wyjsc na glupka, takze nie wiem czy mozna mu wierzyc?
bo tez nie mam pracy za 3500 na reke
lecz osobiscie nie widze gazu w silnikach z turbinka
awatara zostawiam jako pamiątke po s13...