Gaz w 200sx

Moderator: Moderator

Anonymous

Z tego co ja sie dowiadywłem, to jest bardzo różnie. W jednych zakładach zjmujących sie instalacjami, twierdzą , ze nie ma problemu( inny jest tylko reduktor) a w innych zkładach mówią ze to nie będzie chodzło. Nie wiem już sam kto ma rację. Napiszcie, jakie wy macie doświadczenia w tym temacie. Noszę sie z zamiarem zamontowania instalacji w soim SX-e a to ze względów ekonomicznych. Samochodu nie mam zamiaru zamienić ani sprzedać za bardzo mi sie podoba. Nie jestem spotrowcem , spadek mocy mi nie przeszkadza. Pozdrawiam i liczę na wasze opinie.
Awatar użytkownika
IceMan
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 883
Rejestracja: sob 13 wrz, 2003 10:12
Lokalizacja: Szczecin

da rade założyć
2 dni temu jeździłem takim z gazem. najprostsza instalacja bez komputera. nie miał tylko wolnych obrotów ale to kwestia regulacji podobno.
Anonymous

Jeden typ, przez telefon powiedział mi, że jest inny jakiś reduktor i koszt z komputerem to 2500 zł. Drugi zaś , powiedział mi , że tylko z bezposrednim wtryskiem i koszt to 5000 tys. zł. NO I KTO MÓWI PRAWDĘ????
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Ja i Mike mówimy prawde w tych samochodach nie zakłada sie gazu to profanacja. W 100% zgodzi sie tez z nami duza czesc klubu .... Jedyny gaz jaki mozna załadowac to (podtlenek azotu) :D Po co kupowac auto sportowe i katowac je gazem ..... w tych samochodach trzeba miec noge na gazie a nie butle gazu w bagazniku.....( chyba ze NO2).Zdania na temat gazu sa podzielone jedni gadaja ze nic sie nie dzieje z silnikiem a innym non stop sie cos chrzani zamiast wydawac kase na gaz lepiej kupic sobie T28 nowe (1000euro) lub jakies zajebiste fele itd itp
Moje zdanie jest takie ze SZKODA autka (nie władował bym gazu nawet gdyby mój palił 20 l //100 km ) Zreszta znajac moje szczescie do mechaników i fachowców to pewnie bym wybuchł razem z tym gazem który by mi zamontowali albo bym sie zagazował przez jakas nieszcelnosc .... :lol: :lol: :wink:
Anonymous

Fila- gdybyś dojeżdzać do pracy 40 km. dziennie, zmieniłbyś szybko zdanie. A samochodu z tego powodu nie zmienię.
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

nie zmieniaj !!!!! nie to miałem na mysli :D
Awatar użytkownika
dr Mike
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 lip, 2003 11:50
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Malpa, rozumiem Cie. Ale sama instalacja też kosztuje kupe kasy. Moze taniej byloby przesunac odciecie zaplonu na 2800 rpm.... :lol:
Anonymous

Jadę w tym tygodniu na diagnostykę silnika. Jezeli wszystko będzie w porzo to będę skakał z radopsci. Muszę posprawdzac jakie ma ciśnienia na cylindrach, czy z głowica jest spoko, no ico mi tak jęczy jak się nagrzeje. Nie jestem pewien ale wydaje mi sie ,że to turbina tak jęczy ale tylko w pewnym zakresie obrotów. jest jeszcze jeden powód dla którego jade na diagnostykę, mianowicie, jak jest zimny to słychac stukanie zaworu na niskich obrotach. Po nagrzaniu silnika i przejechaniu paru kilometrów jest cisza. Nie załamuję rak, nawet rozwazam zamontowanie jakiejs dwu litrówki ale bez turba.
Anonymous

Gaz ?! :shock:
To ja bym juz pewnie przez ten czas jak jezdze moja fura wybuchl 10 razy i 6 razy spłonął żywcem i jeszcze cztery tysie mialbym za to placic. To ja wole hamulce za 1500 EBC i do tego jakies ladne kapciochy 17 najlepiej. Fila jestem z toba. Ja do pracy swojego czasu dojezdzalem 50 kilosow po miescie i tez mialem takie pomysly, ale naszczescie nasz Bog NOS czuwał nademna i odegnał te chore mysli. Chwala mu za to :twisted:
Kruchy

Arturo pisze:Gaz ?! :shock:
...tez mialem takie pomysly, ale naszczescie nasz Bog NOS czuwał nademna i odegnał te chore mysli. Chwala mu za to :twisted:
uzurpuje sobie prawo do rozdawania na tym forum nagrod za wypowiedzi z przeblyskiem geniuszu - "Pulitzer 200SX"...co niniejszym czynie!
:wink: :twisted:

a w kwestii gazu - coz aspekt ekonomiczny rozumiem, ale niepolecam
bo watpie w bezawaryjnosc systemu; co do reszty popieram chlopakow.
Ivanhoe

Panowie, dlugo mnie tu nie bylo ale niestety slabo czasowy jestem
Chcialem wznowic ten temat pytaniem czy ktos z was probowal w 200sx zamontowac SGI
(sekwencyjny wtrysk gazu) i wie z czym to sie je, bo ostatno bardzo powaznie sie nad tym zastanawiam
Widzialem dwie 200 z zamontowana instalacja gazowa starszej generacji (bodajrze drugie)
i wiem ze te samochody potrafia pracowac na gazie (nie wiem jak jest teraz w Jasiowym samochodzie ale widzialem gaz u Marcina (pzdr.) i to wszystko chodzilo niezle)

Gdyby ktos mial jakiekolwiek informacje na temat pracy systemu SGI w 200 to prosze o wpisywanie

PS Ale zsie zaraz rumor podniesie :D
PS2 Prosba do moderatorow o przniesienie tego tematu do dzialu technicznego
Ivanhoe

Prawda jest taka ze albo sprzedam samochod (nie daj boze) albo wymysle jakies alternatywne
rozwiazanie problemu paliwowego :(
Troche mnie juz meczy (finansowo) wydawanie 1000-1200zł na paliwo miesiecznie
Awatar użytkownika
Barni
Stały gość
Stały gość
Posty: 322
Rejestracja: śr 17 mar, 2004 16:47
Lokalizacja: Olsztyn

witam
mam sx z 90r zagazowalem go za 2200
z reduktorem specjalnym do turbo i chodzi wszystko dobze
a osiągi porownywalne do benzyny
robin

Gaz to temat rzeka.Jedno jest pewne ,gaz podczas spalania jest o wiele cieplejszy niz benzyna a tego turbinki chyba nie lubia (chodzi o spaliny), ma tez ponad 100 oktanow.
Pomijajac temat "obciachowy" :) to chyba warto przy tych 40 km.Szukajac Nissana natrafilem na goscia z instalacja za mniej niz 2000 zl i wszystko bylo ok. poza tym , ze auto mulilo na benzynie rowniez.Jezdze autem na gazie ( nie pytajcie czym :cry: juz 5 lat i tloki jeszcze stoja pionowo.Wszystko OK.
Awatar użytkownika
Dominik
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 132
Rejestracja: sob 01 lis, 2003 14:20
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Już kiedyś wypowiadałem się na forum na temat gazu.
Moim zdaniem gaz przeznaczony jest do kuchenek gazowych :wink: choć słyszałem że są jakieś nowe instalacje z wtryskiem ciekłego gazu i podobno sprawują się nieżle
Oby asfalt zawsze był suchy, gładki i lśniący. Amen
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniczne”