Gaz w 200sx

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
Nero
Stały gość
Stały gość
Posty: 440
Rejestracja: sob 22 wrz, 2007 15:49
Lokalizacja: NMR

jarekrk pisze: bo tez nie mam pracy za 3500 na reke :)

lecz osobiscie nie widze gazu w silnikach z turbinka
ja rowniez osobiscie gazu w silniku z turbina nie bardzo widze ale niestety budzetu nie da sie oszukac i jesli gazownia w sekwencji w sx-ie nie bedzie przeszkadzac to prawdopodobnie sie nie zawaham jej zalozyc :)
Oo\_____/oO VS Oo\_____/oO
Awatar użytkownika
Barni
Stały gość
Stały gość
Posty: 322
Rejestracja: śr 17 mar, 2004 16:47
Lokalizacja: Olsztyn

Nero pisze:Minelo juz sporo czasu od ostatniego postu dlatego wykopalem temat. Wykopalem go dokladniej po to poniewaz chcialbym uslyszec opinie ludzi ktorzy ganiaja na gazie a najlepiej od uzytkownikow sekwencji... Nie ukrywam ze nosze sie z zalozeniem inst. sekwencyjnej choc bardzo nie chetnie, ale spalanie 20l/100km w miescie zaczela mnie przerazac... Nie ukrywam ze nie mam serii i nie mam pojecia jak by gaz zachowywal sie w silniku po modach (moze te mody nie sa wielkie ale jednak sa)... A ze czesto smigam i nie nawidze patrzec jak Nyska stoi w garazu (jak narazie stoi tylko na noc) to potrzebuje jakies alternatywy by bylo taniej albo pracy gdzie zarobie ze 3500zl na reke 8)

Pozdrawiam
strzel sobie w kolano i powiedz ze to dobre rozwiazanie :wink:
a tak powaznie masz pod reka mnie (ktory mial gaz w nissanie-niestety) i RSa ,ktory w tym robi i nic sie nie pytasz,
najlepszym rozwiazaniem bedzie jak za te pieniadze ktore chcesz wydac na sekwencje,kupisz sobie jakis tani dupowoz do przemiesczania sie
bo przy twoim upalaniu gaz to ciezka sprawa,a pamietaj ze 200sx lubi sie zepsuc,to wtedy masz zastepczy samochod :wink:
Awatar użytkownika
jarekrk
Stały gość
Stały gość
Posty: 211
Rejestracja: śr 07 lis, 2007 20:45
Lokalizacja: KRAKÓW

a co z tym gazem chlopaki ? skoro mowisz ze ciebie sie nie pytaja,.
w czystej teorii czemu nawet sekwencja to pyta w tym wypadku?
awatara zostawiam jako pamiątke po s13...
Awatar użytkownika
Barni
Stały gość
Stały gość
Posty: 322
Rejestracja: śr 17 mar, 2004 16:47
Lokalizacja: Olsztyn

jarekrk pisze:a co z tym gazem chlopaki ? skoro mowisz ze ciebie sie nie pytaja,.
w czystej teorii czemu nawet sekwencja to pyta w tym wypadku?
powiem tak ja jestem przeciwnikiem po moich doswiadczeniach z gazem,
od razu wspomne ze ja mialem gaz II gen
przez pierwszy rok wszystko bylo ok,ale po roku przyniosl wiecej szkod niz pozytku(np uszkodzona turbina),a zeby dobrze jezdzil gazu musial spalac duzo wiecej,
a ze wzgledu bezpieczenstwa i tak przy palowaniu byl jezdzony na PB.
policzcie sobie tak:koszt gazu,dodatkowe przeglady zwiazane z gazem,drozszy przeglad z gazem,rozgrzewanie silnika na benzynie,palowanie na benzynie bo na gazie bym sie bal(juz i tak leci duzo PB) itp i nie wierze ze predzej czy pozniej z turbo+gaz nie wyniknie jakas przykra niespodzianka-wiec nie wiem czy warto pozniej(bo na pewno na poczatku bedzie wszystko ok) zalowac,nie wierz do konca gazownikom ze wszystko bedzie ok,bo oni z tego maja chleb
po prostu jedne samochody znosza dobrze gaz a inne nie za bardzo,tym bardziej ze w turbo ciezko bedzie zachowac caly czas dobry stosunek powietrze -paliwo

ja wolalbym za cena gazu kupic sobie jakis tani dupowoz do przemieszczania sie(taniego i bezawaryjnego) a nissana zostawic na benzynie i do upalania
moze sie starzeje,ale juz nie bawi mnie jazda po pieczywo z twardym i niskim zawieszeniem ...

ale decyzja nalezy do was
Awatar użytkownika
Nero
Stały gość
Stały gość
Posty: 440
Rejestracja: sob 22 wrz, 2007 15:49
Lokalizacja: NMR

Barni co ja bym bez ciebie zrobil chlopaku... Masz racje za koszt inst. sekwencyjnej kupie auto do jazdy na codzien a nyska zostanie do... :twisted: :twisted: :twisted:
Oo\_____/oO VS Oo\_____/oO
prezes
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 21
Rejestracja: śr 25 kwie, 2007 00:52
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

andrzejekr pisze: słyszałem :D polataj na tym 2latka nagazie i postawaw na hamownie i testuj na benzynce jak spadku mocy niebedzie to stawiam krate :mrgreen:
Polataj 2 lata na benzynie z tesco i zobaczysz co wyjdzie na hamowni ;) robiłem test na swoim volvo (s60 2,4 170KM przebieg 75tyś) po przejechaniu jakiś 10 000km na 95oct silnik zamiast 170 jeździł jak wersja 140KM (oczywiście nie była to wina zamulenia auta bo raczej do takich nie należę :twisted: )wiec nie wiem co gorsze, gaz czy 95 z tesco :angered:
A dlaczego pisze ze będzie lał z tesco lub innego "pewnego źródła" bo skoro chce ktoś gaz oznaczy ze szkoda mu kasy to jakoś nie wydaje mi się że będzie tankował v powera 99+ ;)
Awatar użytkownika
piciu_s14
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 72
Rejestracja: ndz 16 wrz, 2007 19:44
Lokalizacja: Poznań

Co do Gazu to opinie są podzileone pozwala na oszczedniejszą jazdę ale niektóre silniki po prostu nie znosza tego typu paliwa i zawory siadają w głowicy w oczach..jasne że najlepiej jezdzić ukochanym autkiem i tanio.. ale mimo wszystko uważam że dwa auta to jest to..na codzień auto robocze i Nyska na weekendy wyjazdy i szybkie przeloty trasy:) pozdrawiam turbomaniaków
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

spójrz na to jeszcze inaczej - za 3500 możesz kupić ~800L paliwa na BP

odłóż to kasę i dokładaj do każdego tankowania
przejdziesz ~ 80 000km na średnim zużyciu 10L/100

albo jeszcze inaczej
przejedziesz 40 000km na średnim zużyciu 0L/100km :D
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
jarekrk
Stały gość
Stały gość
Posty: 211
Rejestracja: śr 07 lis, 2007 20:45
Lokalizacja: KRAKÓW

jak ty to obliczyles?
przy 20l/100 km
mamy 200l za 1000km
czyli 4 tys. a nie 40 !!

to samo przy sp[alaniu 10/100 zrobisz 8 tys , chyba ze ja cos myle, no ale rachunek prosty
10/100
czyli 100 na tysiac,
czyli za 800 litrow masz 8 tysiecy.

a nikt nie jedzi 200sx tak zeby palil mu 10 litrow tez :)
awatara zostawiam jako pamiątke po s13...
Awatar użytkownika
Deephouser
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 28
Rejestracja: śr 04 kwie, 2007 21:15
Lokalizacja: Podhale
Kontakt:

Jedni kupują nissana dla męskiej jazdy na odcince prawie codziennie, a inni chcą jeżdzić fajnym mało spotykanym wózkiem w miarę tanio, co nie znaczy ze czasami nie lubią go docisnąć...:P
Dla tych drugich dobrym i opłacalnym posunięciem jest gaz. Ja mam gaz i bez gazu nie wyobrażam sobie jazdy na codzień, bo nie kupiłem auta, żeby stał w garażu!!
Wlewam za ok 80 zł do pełna gazu (~36L) i jazda... Jeśli chodzi o paliwo to tylko 98 zwykłe albo Verva...Tylko wiadoma sprawa trzeba uważać bardziej na gazie na turbo:(

PS:
I żeby nie było-stać mnie na lanie benzyny, ale głupi nie jestem (umiem liczyć):P

Spalanie na gazie w moim:
15L-18L-miasto,
10-15 trasa

Pozdrawiam
200sx S13 t25 94'- seria+MBC
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

jarekrk pisze:jak ty to obliczyles?
przy 20l/100 km
mamy 200l za 1000km
czyli 4 tys. a nie 40 !!

to samo przy sp[alaniu 10/100 zrobisz 8 tys , chyba ze ja cos myle, no ale rachunek prosty
10/100
czyli 100 na tysiac,
czyli za 800 litrow masz 8 tysiecy.

a nikt nie jedzi 200sx tak zeby palil mu 10 litrow tez :)
masz rację zżarłem 0 przy dzieleniu

tyle że to 8 tys km to jest "tak jakby ci palił 10L/10" a w rzeczywistości łyka 20 ;)

zresztą to dość wysoki wynik
ja mojego nie katuję od świateł do świateł,
choć czasem lubię pociągnąć biegi po kolei kończąc na 140 :)

spalanie max 13.5L/100 ...
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
faon
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 58
Rejestracja: sob 28 lip, 2007 19:06
Lokalizacja: Police k. Szczecina
Kontakt:

Barni pisze:
jarekrk pisze:a co z tym gazem chlopaki ? skoro mowisz ze ciebie sie nie pytaja,.
w czystej teorii czemu nawet sekwencja to pyta w tym wypadku?
powiem tak ja jestem przeciwnikiem po moich doswiadczeniach z gazem,
od razu wspomne ze ja mialem gaz II gen
przez pierwszy rok wszystko bylo ok,ale po roku przyniosl wiecej szkod niz pozytku(np uszkodzona turbina),a zeby dobrze jezdzil gazu musial spalac duzo wiecej,
a ze wzgledu bezpieczenstwa i tak przy palowaniu byl jezdzony na PB.
policzcie sobie tak:koszt gazu,dodatkowe przeglady zwiazane z gazem,drozszy przeglad z gazem,rozgrzewanie silnika na benzynie,palowanie na benzynie bo na gazie bym sie bal(juz i tak leci duzo PB) itp i nie wierze ze predzej czy pozniej z turbo+gaz nie wyniknie jakas przykra niespodzianka-wiec nie wiem czy warto pozniej(bo na pewno na poczatku bedzie wszystko ok) zalowac,nie wierz do konca gazownikom ze wszystko bedzie ok,bo oni z tego maja chleb
po prostu jedne samochody znosza dobrze gaz a inne nie za bardzo,tym bardziej ze w turbo ciezko bedzie zachowac caly czas dobry stosunek powietrze -paliwo

ja wolalbym za cena gazu kupic sobie jakis tani dupowoz do przemieszczania sie(taniego i bezawaryjnego) a nissana zostawic na benzynie i do upalania
moze sie starzeje,ale juz nie bawi mnie jazda po pieczywo z twardym i niskim zawieszeniem ...

ale decyzja nalezy do was
Barni ma racje. Ja mam 2 wozy s13 robie (też był gaz ale go wywaliłem), a moim duopwozem jest audi 80 1.8 Pb + Gaz. Dupowóz został kupiony z gazem za 1500zł. Włożyłem w nią jakieś 500zł (części mechaniczne bo blachy ocynk więc wygląda ok) i latam już drugi rok. Benzyny nie używam, odpalam na gazie czy lato czy zima, gaz pierwszej generacji.
Nismo ma służyć wtedy gdy będe miał chęć poszaleć a nie lansować sie by zakładać gaz bo braki na paliwo czy dojazdy do pracy xxkm. Jak mi w audi sie silnik wysra to ide na szrot i kupuje następny za 500zł. Poza tym mam rodzinę, i miałem auto 2 dzwiowe, więc teraz nie wyobrażam sobie sadzania syna na tylnym siedzeniu w foteliku w aucie 2d.
Na podsumowanie to i tak jak by nie liczył to dupowóz i tak wychodzi taniej niż gaz w nissanie, a w momencie ulepszania nissana nie trzeba latać autobusami.
rtuber
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1204
Rejestracja: śr 20 lut, 2008 12:49
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Kiedyś czytałem w jakiejś gazecie o Subaru Imprezie STI zagazowanej i strata mocy wynosiła zaledwie 10 koników. Tylko pytanie po Co:?: Moim zdaniem jeśli kogoś stać na zakup drogiego i mocnego auta, to czemu ma go niestac na paliwo.

Ogólnie Gaz TAK ale tylko do dupowozów :mrgreen:
Obrazek
Jeszcze Cię Wskrzeszę !!!
Supri
Stały gość
Stały gość
Posty: 260
Rejestracja: pn 15 paź, 2007 19:56
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Każdy jeździ tym co ma i na co go stać. Ale moim zdaniem jeżeli kupujemy samochód sportowy to musimy być nastawieni na duże wydatki na paliwo, a wrzucanie do niego LPG odbiera mu jego sportowego smaczku :) Tak więc co jest do wszystkiego to jest do niczego- albo spalanie albo rodzinne Combi ;-)
SMela21
Stały gość
Stały gość
Posty: 304
Rejestracja: ndz 22 cze, 2008 09:26
Lokalizacja: Praszka
Kontakt:

na gazie jeszcze wieksze spalanie :) sportowe, wypasione, drogie... no ok. Ale co uwazacie za drogie?? sportowa calibre za 3 tys? jakas honde za 15 tys czy mustanga za 30 tys? Rozumiem jak tos kupuje cos z polki evo, impreze albo jeszcze wyzej porshe to nie bedzie jezdzil na gazie... chociaz sie zdaza... przykladowo nie wyobrazam sobie 350z LPG :) albo aston martina dalej idac :) za auto sportowe nawet i miliony wydawaja ludzie, wiec chyba nie mozna kogos beszcztac ze jezdzi zwykla 2 litry eclipse z gazem... czy fordem probe :)
Obrazek

Tylny napęd jest jak seks. Po co na ręcznym? Jak można dać w pizdę
ODPOWIEDZ

Wróć do „Techniczne”