cinnamon_girl pisze:Czy ktoś z Panów deklarujących zakładanie lepszych opon na przód jeździł w ciężkich zimowych warunkach z prędkością powyżej 100km/h, powyżej 80km/h, powyżej 60km/h?
Bo chyba o to się rozchodzi.
Za ciężkie zimowe warunki uważam kompletnie białą drogę.
Bori:)
Masz jakaś stałą trasę do pokonywania? Powiedzmy, do pracy? Gdziekolwiek. Zmierz Sobie czas potrzebny CI do przejechania jej swoim wozem z eszperą, w warunkach przyczepnej suchej drogi i w warunkach nieprzyczepnych, np na jeszcze nie odśnieżonej drodze. Jedź na tyle szybko, na ile sądzisz że możesz.
Ja wiem jaki będzie wynik, ale możesz tu wrzucić info dla innych osób.
Bo sądząc z Twojej wypowiedzi - w zimę będziesz jeździł szybciej:)
Pozdro.
Z mojej wypowiedzi powinienes wywnioskowac ze ja wole jezdzic w zimie nissanem z eszpera niz bez,z eszpera czuje sie bezpieczniej i pewniej,a moge jezdzic tak samo szybko i nie chodzi tutaj tylko o ruszanie z miejsca.
Wiec zapytam Ciebie jezdziles z eszpera w ciezkich zimowych warunkach?szybko?100?150?
ale to nie o tym temat w sumie.
No i tutaj jeszcze musielibysmy rozwinac sytuacje kto jakie warunki uwaza za ciezkie
dla mnie ciezkie to ujezdzony,ubity,wyslizgany snieg,badz mega chlapa ktora sie z tego robi-z ktora zimowki maja co robic
Ja sie z Wami zgodze ze majac slabsze opony z tylu narazamy sie na wyjazd tylu(sam tego tej zimy czesto doswiadczam).
ale jak patrze po kierowcach to jak tylko widza snieg to juz sikaja w gacie i jezdza o wiele wolniej-zeby nie powiedziec wleka sie(jasne zdarzaja sie tez tacy co cisna).
wiec skoro z reguly jada powoli to na ten uslizg tylnej osi sa narazeni w mniejszym stopniu niz na sytuacje ze nie beda mogli sie dohamowac do pojazdu przed nimi-gdy ten np zacznie awaryjnie hamowac.
Kolosezw-temat o nad i podsterownosci jest w warunkach zimowych tylko sniegi i lody.
skad biore statystyki-w domu Ojciec ma blacharstwo a ja pracuje na autozlomie