Twój kot kupił by Nissana.

Moderator: Moderator

laser
Stały gość
Stały gość
Posty: 246
Rejestracja: czw 23 lip, 2009 12:02

W domu moich rodziców mieszkają sobie 3 koty (miał być jeden, ale jego rodzeństwo miało popłynąć rzeką do morza, więc wzięliśmy całą trójkę). Kiedy przyprowadziłem tam Nissana żeby wymienić pompkę paliwa, koty zaczęły znikać na całe dnie, a w zamkniętym Nissanie dwa razy w nocy włączyły się światła awaryjne.

Wyjaśnienie tajemnicy na załączonym zdjęciu. Duuuuchy przenikają karoserię przez otwór po zdemontowaniu zbiornika paliwa.
Załączniki
duchy.jpg
240sx s13
Awatar użytkownika
mysza
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 4348
Rejestracja: czw 07 kwie, 2005 10:32
Lokalizacja: Kraków/Płock

To będzie zabawne dopóki nie zrobią Ci kuwety z samochodu :)

A jak by wstawił alarm z czujnikami ruchu i syreną w środku ? :D :D :D
Przedszkole Montessori FaSolLa

Protest Wyborczy

Mateusz Pucharski

Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Awatar użytkownika
MEFisto087
Redaktor
Redaktor
Posty: 4108
Rejestracja: pt 08 paź, 2010 12:29
Lokalizacja: WM_____

Obrazek
Z tego samego powodu miałem zaklejony taśmą otwór do shiftera skrzyni biegów :lol:

Kuwety na szczęśnie nie było ale fotele zasierścione strasznie
Ostatnio zmieniony pn 12 sty, 2015 11:06 przez MEFisto087, łącznie zmieniany 1 raz.
Sucz 200sx S13
Pickup D22
Parch Patrol Y60<= Sprzedany
Opinie w dziale Giełda
Obrazek
"If it isn’t broken, don’t fix it"
laser
Stały gość
Stały gość
Posty: 246
Rejestracja: czw 23 lip, 2009 12:02

Bez obaw - kot (jak każde inne zwierze - koń, krowa) nie narobi, tam gdzie sam przebywa - chyba, że nie ma innej możliwości - zamknięte w pomieszczenie, przymocowane łańcuchem. Jak widać te akurat to nawet pasów nie zapinają.

A przynajmniej mam pewność, że mi myszy nie poprzegryzają przewodów :-)
Załączniki
A pasażera to pasy nie obowiązują?!
A pasażera to pasy nie obowiązują?!
240sx s13
Awatar użytkownika
skwaromir
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 121
Rejestracja: wt 20 paź, 2009 17:35
Lokalizacja: LLU

Coś w tym jest u mnie też wchodzą, ale to może dlatego, że się z myszami ganiają :D
Awatar użytkownika
Morton;]
-#Sympatyk
-#Sympatyk
Posty: 106
Rejestracja: sob 02 mar, 2013 15:09
Lokalizacja: Koźmin Wlkp

siersciuchowi mojej mamy przypadła do gustu tylna pólka w nysie :P
Awatar użytkownika
Artur1020
Postojebca
Postojebca
Posty: 1643
Rejestracja: pn 15 lut, 2010 22:46
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

laser pisze:Bez obaw - kot (jak każde inne zwierze - koń, krowa) nie narobi, tam gdzie sam przebywa - chyba, że nie ma innej możliwości - zamknięte w pomieszczenie, przymocowane łańcuchem. Jak widać te akurat to nawet pasów nie zapinają.

A przynajmniej mam pewność, że mi myszy nie poprzegryzają przewodów :-)

Odnosnie myszy, u mnie w garazu byly zmieniane drzwi, przez co prawie caly dzien byly otwarte i nawlatywaly chyba ;) wstawilem wybebeszonego nissana.
Otwieram maske a na akumulatorze zapsana mysz sie na mnie patrzy :D
Tyle co ja zmywacza do hamulcy zurzylem zeby ja z niego wypedziec :D potem po bagazniku gonitwa :P wkoncu zastaqwilem po polapce przy kazdym kole ;)
jedna po 15 min sie zlapala z pulapee 2 zjadly zarcie a jedna zniknela :| znalazlem ja po tygodniu za szafka z mysza zlapana z lape :/
....z nissanem sie nie zadziera :D
Ostatnio zmieniony pn 12 sty, 2015 16:15 przez Artur1020, łącznie zmieniany 1 raz.
Niesz sztuka zabić muche przednia szyba tylko boczną =)))
Awatar użytkownika
wolek1993
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 125
Rejestracja: pn 17 mar, 2014 16:56
Lokalizacja: Olkusz/Kraków

Mój kot za to lubi moje Subaru, w sumie to bardziej lubił, do momentu jak przy którymś wietrzeniu, nie zauważyłem że został w środku i zamknąłem samochód. Na dwa dni... dopiero po dwóch dniach się zorientowaliśmy że kot jednak żyje i nic mi nie jest tylko w aucie siedzi. Niestety zapachu nie mogę się pozbyć do teraz, a było to kilka tygodniu temu (teraz już bardzo mało czuć)
300zx z31 '86 przyszłe drift machine
laser
Stały gość
Stały gość
Posty: 246
Rejestracja: czw 23 lip, 2009 12:02

Czym sie rozni VW od Skody? Przeciez w sumie jedna firma, a jednak jest roznica. Odpowiedzia jest kontrola jakosci na etapie produkcji: Niemcy np w celu sprawdzenia szczelnosci kabiny zamykaja w WV-e kota. Jesli po 2 dniach kot zdechnie z braku powietrza uznaja, ze samochod jest wystarczajaco szczelny. Czesi robia tak samo i tez zamykaja kota w Skodzie. Uznaja, ze samochod jest szczelny jak mi w ciagu 2 dni kot nie uciekanie.

Wyglada na to, ze. Subaru to jakosciowo gdzies tak posrodku :-)
240sx s13
Awatar użytkownika
karols
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 204
Rejestracja: pt 21 mar, 2014 10:13
Lokalizacja: Warszawa

Odpal samochód jak koty będą w środku. Raz wiozłem moją kotkę nissanem, w życiu nie widziałem takiej paniki u futrzaka, nawet odkurzacza tak się nie boi :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o wszystkim”