du.....wóz dla turbokillersa

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
Marcinrat1
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 340
Rejestracja: pn 02 lip, 2007 18:34
Lokalizacja: Wągrowiec
Kontakt:

Panowie szukam jakiegoś dupowozu combi (4 - osobowa rodzina 2 x dorośli 1x nastolatek 1x niemowle) nastolatek mi rośnie i fotel pasażera w 240-tce odsunął się już tak daleko że pasażer z tyłu nie ma miejsca na nogi :/
potrzebuje jakiegoś combi lub coś innego pakownego jeżeli chodzi o sportowe japońce chłonę wiedzę jak gąbka ale jeżeli chodzi o przydatne auta moja wiedza jest delikatnie mówiąc marna. potrzebuje porady cena to ok 10 tys. auto na zimowe dojazdy do pracy (niecałe 400 km 1 na miesiąc) i na te dojazdy do pracy kiedy nissan odmówi posłuszeństwa dodatkowo rodzinne wypady, nie szukam niczego droższego (mimo że najchętniej kupiłbym ls400, 300c albo qashqaia w chwili obecnej auto będzie więcej stało niż jeździło i mija się z celem kupowanie droższego (chyba że macie konkretne argumentu dla auta droższego wtedy pole manewru max 40 tys.))

Co polecicie paliwo nieistotne przewagę mają w mojej głowie auta ze sportowym zacięciemm ładnym wyglądem w miarę bezawaryjne z dostępnymi częściami z aut niemieckich trawie jedynie audi ale inne też mogę wziąć pod uwagę.
Kuba.a
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 178
Rejestracja: śr 12 lis, 2014 20:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Impreza GC w kombi :lol: ? Całkiem fajny wóz, moim zdaniem wygląda zajedwabiście, no i 4WD na zimę.
Awatar użytkownika
Marcinrat1
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 340
Rejestracja: pn 02 lip, 2007 18:34
Lokalizacja: Wągrowiec
Kontakt:

myślałem nad imprezą jak z częściami koszta/dostępność jak z awaryjnością u mnie jest ten problem że siedzę na tirze i mam bardzo ograniczony dostęp do neta żeby poszukać rzeczowych opinii o takich autach myślałem też o galancie ale z tego co wyczytałem ze znalezieniem sensownego egzemplarza jest jak z sensownym s13
Awatar użytkownika
kosmaty_
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 988
Rejestracja: sob 20 cze, 2009 21:47
Lokalizacja: Kutno k. Łodzi

Ja mam jako dupowóz Impreze GF, wersja 2.0 115km + LPG. Generalnie toczki jak nie wiem co, nie ma czym jechać z uwagi na stały napęd 4x4, większe opory. Prócz tego auto bardzo przyjemne, daje radość z jazdy, szczególnie jak spadnie śnieg ;) awaryjność raczej znikoma, jeżdżę lekko ponad 2 lata, nastukałem coś koło 40 tyś km i wymieniałem raptem łożyska z tyłu i jeden przegub z przodu. No i sprzęgło, ale to już z mojej winy ;) Spalanie jak na moc i osiągi raczej nie małe, rzędu 10-12l LPG, przy piłowaniu potrafi skoczyć do 15. Generalnie polecam, auto fajne i kultowe. Jednak nie sugeruj się tym, że to kombi, bo wózka dla dziecka nie zmieścisz raczej ;) Auto jest po prostu małe. Jeśli zależy Ci na pakowności to celuj w Legacy/Forester. Silniki i napędy są te same w zasadzie co w Imprezie.

No i najważniejsza sprawa, sporo się naszukasz, żeby znaleźć zdrową blachę w normalnych pieniądzach :)
Awatar użytkownika
Sykopson
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 596
Rejestracja: śr 18 wrz, 2013 20:36
Lokalizacja: Kraków

To ja Ci polecę furkę która spełni wszystkie Twoje wymagania.
Saab 9-5 Kombi pierwszej generacji. Moim zdaniem śliczne kombi, za 10k możesz kupic coś na prawdę ładnego z LPG (które znosi bardzo dobrze). Auta bardzo wytrzymałe, o ich silnikach krążą legendy (wystarczy popatrzeć na dzieła Coobcia). Możesz szukać 2.0T/2.3T. Silniki pancerne, badzo dobrze znoszą mody. Samochód pojemny, przyjemny w środku i wygodny, często z dopasionym wyposażeniem. Cóż moge więcej rzec.

Ewentualanie Volvo 850/740 ;)
S13 CA18DET
JapanizeD
Awatar użytkownika
mysza
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 4348
Rejestracja: czw 07 kwie, 2005 10:32
Lokalizacja: Kraków/Płock

Wymieniłeś Qashqaia. Jak nie chcesz koniecznie diesla, to pomyśl nad I gen Outlandera - bardziej pojemny od Qashqaia. Diesla w Mitsubishi bym omijał bo tam jest dziadostwo 2.0 TDI produkcji VW - montowane na pewno w II-gen., co do I-gen. to nie jestem pewien.
Ewentualnie CR-V.

Pierwsze Qashqaie stoją jeszcze w cenie (30+tys.), pierwsze Outlandery, czy CRV'ki z racji tego, że ich produkcja ruszyła przed Qashqaiem są sporo tańsze - wystarczy ze 20tys.

Napisałeś co prawda o 10tys. ale skoro dopuszczasz możliwość przekonania Cię do wyłożenia 40tys. to może te 20tys. to będzie jakiś kompromis?

Jeśli chodzi o tanie i w miarę wytrzymałe kombi to brat porusza się Corollą (E12?) przejętą od ojca, który używał jej jako firmówki. Nawalone kilometrów od cholery i samochód jeździ. Jest to co prawda mało dynamiczne 1.4, ale znajdziesz mocniejsze silniki. Minusem tego auta jest właśnie to, że wygląda się w nim jak przedstawiciel handlowy :)
Ostatnio zmieniony ndz 25 sty, 2015 19:58 przez mysza, łącznie zmieniany 2 razy.
Przedszkole Montessori FaSolLa

Protest Wyborczy

Mateusz Pucharski

Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Awatar użytkownika
bybs
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 878
Rejestracja: śr 26 mar, 2008 21:36
Lokalizacja: Zgierz/Lodz
Kontakt:

Ja bym szedl jednek w stone niemca, czyli niezawodne A4 , A6
Silink oczywiscie w klekoscie 1,9tdi nie do zajeb.....
Jest jeszcze jeszcze jedno wyjscie , czyli skoda octavia z tym samym silikiem TDI lub SDI(ale to jest muł i chyba nie wychodiły w combi)
Skoda troche tansza przy naprawie, zwlaszcza zawieszenia
Rocznikowo wyjdzie pewnie lepiej 3-4 lata na korzysc skody
Sam chcialem rok temu kupic audi , ale obecnie potrzebuje auto 7 osobowe i sam mam dylemat co kupic :)
Ostatnio zmieniony ndz 25 sty, 2015 21:46 przez bybs, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
borimichal
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2728
Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
Lokalizacja: Skoczów

jak do dyszki to chyba lepszej propozycji niz saab 95 w gazie niema
komfort/luksus/wygoda/pojemnosc/osiagi
iparts
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 12
Rejestracja: wt 26 mar, 2013 10:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Jeśli miałbym coś doradzić to raczej niemiecka motoryzacja, wspominane już A4, przestronne no i z silnikiem 1.9 TDI niezawodne. Kolega borimichal też podał bardzo fajną propozycję Saab 95, samochód elegancki, wygodny i nie jest jakoś ekstremalnie drogi w utrzymaniu.
krisc
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 84
Rejestracja: wt 25 lut, 2014 23:48
Lokalizacja: Łódź

iparts pisze:Jeśli miałbym coś doradzić to raczej niemiecka motoryzacja, wspominane już A4, przestronne no i z silnikiem 1.9 TDI niezawodne. Kolega borimichal też podał bardzo fajną propozycję Saab 95, samochód elegancki, wygodny i nie jest jakoś ekstremalnie drogi w utrzymaniu.
jest tańszy w utrzymaniu niż to przereklamowane Audi. Wiem co mówię za Audi zmieniłem na Saaba
Majkelll
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 726
Rejestracja: czw 23 wrz, 2010 22:15
Lokalizacja: Pułtusk

Hej krisc, ale kolega iparts napisał to samo, że saab jest tani w utrzymaniu :)
CA18DET - Jeden osiem Turbo burbo...
krisc
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 84
Rejestracja: wt 25 lut, 2014 23:48
Lokalizacja: Łódź

tylko potwierdzam :)
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Ale maska od nissana nie chciała wejść do bagażnika więc piece of crap :P
Awatar użytkownika
Sykopson
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 596
Rejestracja: śr 18 wrz, 2013 20:36
Lokalizacja: Kraków

iparts pisze:Kolega → borimichal ← też podał bardzo fajną propozycję Saab 95

Czuję się pominięty g:(\

Dla mnie Saab jest prima sort! Marka która padła bo była za dobra :P
Miałem 900NG i mogę powiedzieć jedynie że Saaby są przekochane i czasem za nim tęsknię (sprzedałem dla nismo), mam nadzieję że kiedyś mnie będzie stać na drugą furę to 9-5 w kombiku stanie na parkingu koło S13 ;)
S13 CA18DET
JapanizeD
Awatar użytkownika
Artur1020
Postojebca
Postojebca
Posty: 1643
Rejestracja: pn 15 lut, 2010 22:46
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

kosmaty_ pisze:Ja mam jako dupowóz Impreze GF, wersja 2.0 115km + LPG. Generalnie toczki jak nie wiem co, nie ma czym jechać z uwagi na stały napęd 4x4, większe opory. Prócz tego auto bardzo przyjemne, daje radość z jazdy, szczególnie jak spadnie śnieg ;) awaryjność raczej znikoma, jeżdżę lekko ponad 2 lata, nastukałem coś koło 40 tyś km i wymieniałem raptem łożyska z tyłu i jeden przegub z przodu. No i sprzęgło, ale to już z mojej winy ;) Spalanie jak na moc i osiągi raczej nie małe, rzędu 10-12l LPG, przy piłowaniu potrafi skoczyć do 15. Generalnie polecam, auto fajne i kultowe. Jednak nie sugeruj się tym, że to kombi, bo wózka dla dziecka nie zmieścisz raczej ;) Auto jest po prostu małe. Jeśli zależy Ci na pakowności to celuj w Legacy/Forester. Silniki i napędy są te same w zasadzie co w Imprezie.

No i najważniejsza sprawa, sporo się naszukasz, żeby znaleźć zdrową blachę w normalnych pieniądzach :)

Podbije temat Michała ;) od niespelna roku uzytkuje na codzien Subaru Forester'a 2.0T s-turbo w automacie z 2001r. Auto w gazie. nic sie nie dzieje, procz wiadomych czesci eksploatacyjnych, jedyne co to strasznie podatny i czuly na jakosc paliwa (co jakis czas check sie zapali, ale to zadne zmartwienie)
Miejsca masz naprawde duzo, bagaznik pojemy, nie jest to kamaz ale wozek smialo wejdzie ;) Duzo jest szwajcarow w bogatych wersjach. mysle ze za 14-16k smialo cos znajdziesz. nas forester wyszedl 15.9 z oplatami rejestracja clem, recyklingiem, kupnem opon letnich, zalozenie LPG stag4 itp ;)
Spalanei w trasie rzedu 10-12l ale ja raczej wolno nie jezdze i przewaznie w 4 osoby jak w trase ;) (4x4 i prawie 1600kg masy+pasazerowie robia swoej w dodatku to turbo)
Po miescie 18-20lpg ale byles w minsku i wiesz jak wyglada to miasto. Co 100metrow skrzyzowanie i ciagle hamowanie ruszanie- jak w korku :/
Co do czesci to tragedi nie ma ani z dostepem anie z cenami.

W trasie naprawde przyjemnie sie podrozuje, tylko tutaj jest balon i ciut slychac kolo, w dodatku bryla auta tez nie pomaga w oplywie powietrza ;)

Smialo tym autem wyprzedzisz po trasie, zbiera sie ladnie mimo ze to automat, w przypadku manuala moze byc tylko lepiej. Ale automat jest naprawde fajnym leniuchem na trase czy tez w miasto ;)
Niesz sztuka zabić muche przednia szyba tylko boczną =)))
ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko o wszystkim”