Adams pisze:ja pierdziele.... wyrazy wspolczucia jedrzej!!! bardzo chcialbym zeby ktos wpadl na jakies graty z Twojego auta i doszedl do tego kto je tak urzadzil - moznaby sqr******* z dupy jesien sredniowiecza zrobic
tak wlasnie jak mowisz!!!!!!
wlasnie ta jesien i tego sredniowiecza
teraz jedno male pytanie:
powiedzcie mi ile toto co widzicie moze byc warte (realnie), bo mi wogole cokolwiek jest ciezko oszacowacc; bo generalnie nie ma srodka czyli tapicerki, zegarow, tylnego oparcia; i co mnie najbardziej rozbawilo; to lampka podsufitka bo swiecila na fioletowo (zarowka zalozmy ze kosztuje 2 zl...zenada); jedynie to co to fotele sie ostały;
wiadomo zginely lampy; tyl; wszystkie kierunki; buda jest pokiereszowana; ewentualnie mozna zrobic uzytek z przednich blotnikow; tylnej klapy; szyby (oprócz kierowcy) sa cale, no i maska do polakierowania;
z napedu: jest generalnie wysztko oprocz turbiny a co z tym idzie i wydechu (dlatego tak, jak juz pisalem, stoi ) oraz kilku plastikowych gadzetow typu filtr; gumowe weze; z elektryki jak mniemam poszedl komputer (ciezko tam sie dostac), cos grzebali przy bezpiecznikach;
cale podwozie czyli rama; wahacze (chociaz nie moge za nie reczyc bo nie wiem jak mocno jechali tym duktem lesnym), amory, hamulce- na moje oko to wszytko jest sprawne (skoro potrzebowali wydech); i caly uklad przelozenia napedu jest tez nienaruszony
[ Dodano: Sob Wrz 16, 06 12:17 ]
ToM pisze:O qrfa ale <font class="red">PIP</font> <font class="red">PIP</font>, jaja bym takim pourywal i przeciagnol za autem po betonie...
Takiego skurwysynstwa to jeszcze na oczy niewidzialem
Napisz dokladnie co ukradli bedzie trzeba rozgladac sie za czesciami. Tak samo mozna pojezdzic po okolicznych szrotach i ludziach ktorzy sprzedaja uzywane czesci niby czegos szukajac. Moze sie uda dorwac debilii...
A co do psow to swieta prawda, potrafia pedaly tylko stac z suszarkami i mandaty wlepiac. Jak cos sie stanie to nigdy nic nie moga zrobic - sam to przechodzilem pare razy... Jak mi pourywali lusterka to <font class="red">PIP</font> nawet zgloszenia nie chcieli przyjac do puki nie powiedzialem ile w nissanie kosztuje. Potem kazali przyniesc aby zrobic zdjecia... i co sie kurwa okazalo nie maja baterii do aparatu !!! Wkoncu dowiedzialem sie kto to zrobil (poszedlem z znajomymi - bo innym tez podemolowali auta) i gowno zrobili... Nawet ich niz zatrzymali tlumaczac sie ze nie moga ich znalezc, a klienci codziennie w parku winka ciagna...
Mozna isc i <font class="red">PIP</font> nogi polamac, ale kurfa wtedy policja szybko by mnie zwinela za pobicie -
meneli sie boja ruszyc, ale spokojnego czlowieka to zaraz spaluja...
swieta prawda chociaz sa wyjatki (ale naprawde rzadko)
a propos czesci zrobie pozadek w papiurach to wstawie ich nr seryjne na forum chociaz powiem wam ze nie mam do tego juz zdrowia
beznadziejnie oslabiaja takie sytuacje czlowieka jak widzi z jakim zanagazowaniem sluzby i ludzie odpowiedzialni za tego typu sprawy zabieraja sie (oczywiscie do momentu az ich samych to nie spotka)
qrwa za co ja place podatki, chyba za to zeby oni wogole przyszli na swiat.....................
wiecie co ziemniaki mi sie tracą w piwnicy
dobrze (i nie dobrze...oczywiscie dla mnie) ze sa przyzwoici ludzie ktorzy powiadomili nasza wiecznie zapracowa policje
ale jak qrwa ide w nocy i widze dwa patrole stajace na pogaduchach, jeden z nich naprawde wysoki ranga bo oczywiscie nie obeszlo bez mandatu dla mnie i tu paradoks....mandat za smiech na ulicy i tu kolejny paradoks nie moj smiech tylko mojej dziolchy(bylej);
to mi parami z piwnicy ziemniaki wychodza
TO JA SIE PYTAM OD CZEGO ONI SA?????
......NIE TO JA SIE PYTAM (cyt.'mis')