Nissan Klub Turbokillers

daj tak jak jest. radio z przodu, wzmacnacz i subwoofer z tylu. Ale na kablach nie oszczedzaj bo naprawde to ma znaczenie. Jak kupisz badziewie to pozniej bedziesz drugi raz przeprowadzal. Szkoda roboty. Szczegolnie zwroc uwage na czincze bo one lubia szwankowac. Grube kable zasilajace. Przemysl dobrze ktoredy poprowadzic kable. Jak masz chwile i chce ci sie rzezbic to mozna tunelem. Ja mam poprowadzone prz progach od strony pasazera. Blizej masz do aku.

zasilajacy polecam progiem pasarzera a sygnal kolo tunelu od strony pasarzera. z doswiadczenia wiem ze zmniejsza to szanse na zlapanie szumow po drodze. napewno niepolecam prowadzic tych przewodow raze a juz napewno sygnalowego razem z wiazka ktora idzie w samochodzie.

ja poprowadzilem sygnal tzn czincze i prad do tylu po stronie pasazera razem ---to źle jest??

czasem robią się przebicia i piszczy w głośnikach jakbyś miał jakiś kompresor liniowo z obrotami... jak sie nic nie dzieje to trzymaj tak

Takie poprowadzenie kabli razem powoduje zakłócenia przez to ze kabel od prądu jaki przeprowadzasz obok kabli chinch, podobno dzieje się tak z powodu wytworzenia przez przewód prądowy małego pola magnetycznego ( ale głowy nie dam za ta teorie)

no to mówcie jak to prowadzic poki moge jeszcze poprowadzic inaczej

prad raczej musi byc od strony pasazera bo tak najblizej od aku to wtedy gdzie czincze zeby bylo dobrze??

-przy tunelu?? ale tam bedzie te kable widac - tapicerka bedzie sie odkształcac

-od strony kierowcy??moge ale tam tez pelno kabli idzie moze nie takich grubych moze tego pola magnetycznego tam nie bedzie??

Dokladnie, jest to związane z indukowaniem się pola magnetycznego w przewodniku.
Jest to związane z Zasada prawej dłoni jak również zasadą Fleminga.
Przez co powstają interferencje w przewodzie syglałowym.
Jeżeli stosuje się przewody chinch to należy je przowadzić oddzielnie i zatosować dobrą izolację żyl jak i samego przewodu.
Najwyzsza jakość uzyskamy przez zastosowanie jak najkrótszych przewodow analogowych a miedzy radiem a wzmacniaczem powinno się stosować polaczenia cyfrowe.

Jakość i rozmiar żył poszczególnych przewodów rownież ma znaczenie.
Do przewodów anlogowych dobrym rozwiazaniem są przewody z miedzi beztlenowej, co zapobiega utlenianiu się miedzi. Rozmiar "gróbość" przewodu też jest ważna nie może być taki przewod ani za cienki zni za gróby. Należy go dobrać do mocy i max. prądu chwilowego przenoszonego przez głośnik.

no to jest ta odpowiedz!!!

kurna po polsku i po ludzku ja prosty facet jestem ze wsi...

Hihi, możesz poprowadzić je razem ale, musisz to zrobić z głową.
Oddal przewody zasilający z syglałowym maksmalnie od siebie (na odległość pasu cm już wystarczy).
samo powietrze też jest izolatorem w tym przypadku.
A jak muszą już leżeć w jakiś miejscach razem to posataj się zastosować dodatkowy izolator. np. plastikowy peszel lub izolacje z innego przewodu.
Koncówki przewodów dobrze skrecić mechanicznie pamietaj że prąd porusza się w najwiekszym stopniu po zewnetrznej stonie przwodu. Ja zawsze staram się aby połaczenie było solidne i dobrze wykonane. Dodatkowo przylutul przewod we wtyczce ale nie bezpośrednio w miejscu połaczenia mechanicznego tylko na reszcie styko w taki sposób aby powieżchnia styku była jak największa. Stosuj wytczki ze sredniej półki solidne ale to nie znaczy aby byly drogie.
Wewnatrz tez musza być solidne czyli odpowiedni odstep końcówek tam gdzie lutujesz tak aby zminimalizować prawdopodobieństwo zwarcia. Mogą być pozłacane same wyprowadzenia wtyczek ale będzie ci ciezko stwierdzić tak naprawde jakm materiałem sa one powleczone bo wbrew pozorom nie zawsze jest to złoto.

no juz lepiej

powodzonka

to kable od pradu przykryje mata bitumiczna i przykleje do podlogi w rogu a z kablami sygnalowymi pojde 2 cm obok

miejsca gdzie sie lacza dodatkowo na pradowy zaloze rozciety przewod gumowy(czy jaki tam jest) z takiego kabla pradowego

zgadza sie??

Wydaje się ok, zwróć uwage aby na połaczeniach lub krzyżowkach kabli dodatkowa izolacja ci się nie przesówała bo po paru dniach będzie w zupełnie w innym miejscu niź docelowe (od drgań samochodu).

dodatkowo dam jeszcze tasme izolacyjna

dzieki erison

to juz latwiej puscic go drugim progiem

ten gruby kabel wytwarza wiele wieksze pole magnetyczne niż te małe pipki w drugim progu... gwarantuje Ci, że nie poczujesz różnicy jak czinczaki pójdą środkiem albo progiem kierowcy ;]

a jak jesteś hardkorem to puść pod listwą przy podsufitce, zejdź później boczkiem na dół i wyprowadź go przy kielichu tylnym