Binio_ pisze:
O co poszło i o co chodzi? Ja zmieniałem wtedy koła jeszcze i pakowałem się powoli i nie byłem na bieżąco...
Był tam taki gość w mocno zdezelowanej E30 i strasznie obsysał. Wywalał spiny za spinami przez cały dzień. Ani jednego przejazdu nie udało mu się ogarnąć
W końcu na koniec dnia Ada, dziewczyna Maćka (E30 V8 GTR) skomentowała, że nawet ona lepiej by pojechała. Co jest prawdą bo troszkę ogarnia
Usłyszały to dziewczyny, chyba od tego gościa i mocno zaatakowały słownie Adę...
Maciek się wkur...i ostentacyjnie zaczął kręcić kółka wokół tej E30 tego gościa z tym gościem w środku
Niby sprawa ucichła ale jak wyjeżdżaliśmy to Gomez pojechał wykręcać z przyczepką na tej łopatce w "parku maszyn" no i się zaczęło. Ci goście wyskoczyli z bluzgami, lagami i do bicia. W sumie ja już wtedy pojechałem (może i dobrze bo bym się też włączył) ale ostatecznie Czaszka powstrzymał Gomez przed wyjściem z auta. Co jak co ale Gomez ma czym przypier...
Niesmak pozostał, nie dość, że nie umieli jeździć, przyjechali totalnymi złomami, wrąbali się na krzywy ryj na trening organizowany przez nas. Mogliśmy ich wyj... ale już stwierdziliśmy, że skoro są to niech sobie jeżdżą to na koniec taka akcja z ich strony...