reczny w drifcie
Moderator: Moderator
ja u siebie przewierciłem tylko rączke z guzikiem zabezpieczającym i włożyłem "gwoździk", jak mi potrzebna zapatka to go wyciągam , tylko prosze mnie nie nazywać druciarzem bo drutu nie użyłem tylko gwoździka !
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
hehe
a wiesz jak robi się gwoździe?
do specjalnej prasy wsuwany jest drut
nagle prasa robi dup i formuje gwoździa jednocześnie odcinając od drutu
drut się wsuwa znowu do prasy i dup... itd.
więc "... to nie był najlepszy przykład..." (sexmisja)
a wiesz jak robi się gwoździe?
do specjalnej prasy wsuwany jest drut
nagle prasa robi dup i formuje gwoździa jednocześnie odcinając od drutu
drut się wsuwa znowu do prasy i dup... itd.
więc "... to nie był najlepszy przykład..." (sexmisja)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
........ qwa, jestem druciarzem , prawda o sobie jest brutalna........roball pisze:hehe
a wiesz jak robi się gwoździe?
do specjalnej prasy wsuwany jest drut
nagle prasa robi dup i formuje gwoździa jednocześnie odcinając od drutu
drut się wsuwa znowu do prasy i dup... itd.
więc "... to nie był najlepszy przykład..." (sexmisja)
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
będzie OT - ale taki co pasuje do każdego tematu
definicja ogólna - "Druciarstwo jest to używanie rzeczy niezgodnie z ich przeznaczeniem lub zastępowanie rzeczy innymi nie nadającymi się do tego"
jest kilka prawd o druciarstwie:
- prowizorka to najtrwalsza rzecz na świecie
- prowizorka jest szybka
- prowizorka jest skuteczna (dlatego jest najtrwalsza)
- druciarstwo zastosowane nieumiejętnie i w miejscu od którego zależą inne rzeczy (np. pompa paliwa, zawieszenie, hamulce) - może spowodować olbrzymie straty
tylko w ostatnim punkcie druciarstwo jest złe i należy z nim walczyć
na marginesie - każdy komandos to druciarz
tak więc nie przejmuj się
blokada ręcznego za pomocą gwoździa jest druciarstwem, może nie jest estetyczna ale za to jest to skuteczne i niczym złym nie grozi
jesteś komandos
PS
oglądaliście film Apollo 13?
tam z filtrem CO2 zrobili szczyt druciarstwa - dzięki temu wrócili
definicja ogólna - "Druciarstwo jest to używanie rzeczy niezgodnie z ich przeznaczeniem lub zastępowanie rzeczy innymi nie nadającymi się do tego"
jest kilka prawd o druciarstwie:
- prowizorka to najtrwalsza rzecz na świecie
- prowizorka jest szybka
- prowizorka jest skuteczna (dlatego jest najtrwalsza)
- druciarstwo zastosowane nieumiejętnie i w miejscu od którego zależą inne rzeczy (np. pompa paliwa, zawieszenie, hamulce) - może spowodować olbrzymie straty
tylko w ostatnim punkcie druciarstwo jest złe i należy z nim walczyć
na marginesie - każdy komandos to druciarz
tak więc nie przejmuj się
blokada ręcznego za pomocą gwoździa jest druciarstwem, może nie jest estetyczna ale za to jest to skuteczne i niczym złym nie grozi
jesteś komandos
PS
oglądaliście film Apollo 13?
tam z filtrem CO2 zrobili szczyt druciarstwa - dzięki temu wrócili
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
he he roaball jak bys zobaczyl jak u mnie to jest zrealizowane to bys dopiero mial do gadania hi hi Ja to rozwiazanie nazywam pomyslem szalonego naukowca hi hi Ale tez bez drutu sie nie obeszlo
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #005/06 Nie jestem alkoholikiem jestem koneserem bo pić nie muszę, piję bo lubię ...[/scroll]
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
jak się ma pecha to nawet podsufitką sobie krzywdę zrobisz
tom
na jakiś zdjęciach widziałem (jeżeli chodzi o filtr) - ale nie jestem pewien czy to ty wklejałeś
a dla mnie nadal ręczny w drifcie to półśrodek
zamiast Nm które w każdych warunkach zerwą przyczepność
przy napędzie na tył - zaciągnięcie ręcznego to zblokowanie kół napędzanych - zduszenie silnika,
niezłe przeciążenia muszą iść na wał i sprzęgło
tom
na jakiś zdjęciach widziałem (jeżeli chodzi o filtr) - ale nie jestem pewien czy to ty wklejałeś
a dla mnie nadal ręczny w drifcie to półśrodek
zamiast Nm które w każdych warunkach zerwą przyczepność
przy napędzie na tył - zaciągnięcie ręcznego to zblokowanie kół napędzanych - zduszenie silnika,
niezłe przeciążenia muszą iść na wał i sprzęgło
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
Przecież przy zaciąganiu ręcznego wciskasz sprzęgło więc jakie przeciążenia i duszenie silnika?
200SX RS13 CA18DET T25 + 2 cale przelot
Wywalony ABS
Wywalony środek:)
Wywalony ABS
Wywalony środek:)
poza tym cieżko auto złamać przed zakrętem (szczególnie przy tych szybszych), bez użycia ręcznego........, a noga na gazie i sprzęgło wciśnięte, tak więc nic się nie zdusza......
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
jak to działa to wiem - sam lubię się poślizgać w zimie
ale na suchym są zupełnie inne siły (dużo większe)
jak się wciśnie sprzęgło , zblokuje koła (wejdzie w poślizg) i puści sprzęgło przy wysokich obrotach (noga na gazie) to idą przeciążenia po całym układzie napędowym...
chyba nikt nie ma wątpliwości że zużycie podzespołów przy jeździe z ręcznym jest większe niż przy odpowiednio mocnym silniku
ale na suchym są zupełnie inne siły (dużo większe)
jak się wciśnie sprzęgło , zblokuje koła (wejdzie w poślizg) i puści sprzęgło przy wysokich obrotach (noga na gazie) to idą przeciążenia po całym układzie napędowym...
chyba nikt nie ma wątpliwości że zużycie podzespołów przy jeździe z ręcznym jest większe niż przy odpowiednio mocnym silniku
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
Wydaje mi się że nie bo jak już jesteś w poślizgu to nie musisz strzelać ze sprzęgła przy wysokich obrotach, tylko gazem kontrolujesz pośizg.
200SX RS13 CA18DET T25 + 2 cale przelot
Wywalony ABS
Wywalony środek:)
Wywalony ABS
Wywalony środek:)
Ja wogole nie mam zapadki na raczce. A gdy na parkingu potrzebuje recznego, to palcem blokuje zapadke w srodku mechanizmu. Gdy trzeba zdjac reczny, to wystarczy podniesc raczke.Maretzky pisze:Gwóźdz niczym zlym nie grozi ?? A jak sie wbije w reke podczas zaciągania ? Auto idzie poslizgiem , a Ty sie patrzysz na dzuire w łapie zamiast na droge
.
Roball - nie zmieniaj/zaprzeczaj teorii, która już jest znana i jest prawdziwa - Ręczny w drifcie jest w niektórych przypadkach potrzebny i będzie używany.
Ślizganie się to nie drift i zdajcie sobie z tego sprawę.
A jak nie wiesz o co chodzi to weź przy 60/80 zerwij NM przyczepność.
Więc jak ktoś kto jeździ - japsy, chłopaki z PFD mówią Ci że jest czasem potrzebny to znaczy że jest i KROPKA.
A jak nie robiłeś tego sam to spróbuj to zrobić, ale nie na parkingu, tylko na wyznaczonym torze.
Ślizganie się to nie drift i zdajcie sobie z tego sprawę.
A jak nie wiesz o co chodzi to weź przy 60/80 zerwij NM przyczepność.
Więc jak ktoś kto jeździ - japsy, chłopaki z PFD mówią Ci że jest czasem potrzebny to znaczy że jest i KROPKA.
A jak nie robiłeś tego sam to spróbuj to zrobić, ale nie na parkingu, tylko na wyznaczonym torze.
EMWU is dead
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
nie bluźnij przeciw fizyceKarrlos pisze: Ślizganie się to nie drift i zdajcie sobie z tego sprawę.
drift to jest ślizganie się ( i KROPKA )
inna jest wartość współczynnika tarcia - ale mechanika ruchu jest taka sama
nie mówię że ręczny się nie przydaje
mówię że lepiej mieć na tyle Nm żeby nie był konieczny - wtedy driver wybiera co woli, a nie tak że MUSI łamać auto ręcznym
masz doświadczenie w praktyce, to odpowiedz na takie pytanie
na tym samym torze,
w identycznych samochodach ale o znacząco różnej wartości Mmax
użyjesz ręcznego tyle samo razy w obu autach,
czy w mocniejszym aucie mniej razy?
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
Zależy przy jakiej prędkości i na jakim zakręcie i NM nie będą tu miały nic do gadania.
Jak już rozbujasz auto to polecisz bokiem i bez ręcznego więc ja o jednym Ty o drugim.
Więc ręcznego używa się w specyficznych przypadkach.
A przy małych prędkościach to ze sprzęgła wystarczy strzelić w serii.
Poza tym nie piszemu tu o jakichś monstrach z xxx NM tylko o naszych Nissanach.
Jak już rozbujasz auto to polecisz bokiem i bez ręcznego więc ja o jednym Ty o drugim.
Więc ręcznego używa się w specyficznych przypadkach.
A przy małych prędkościach to ze sprzęgła wystarczy strzelić w serii.
Poza tym nie piszemu tu o jakichś monstrach z xxx NM tylko o naszych Nissanach.
EMWU is dead