OK krotkie foto story
Tak wyglada caly zmontowany ukladzik gotowy do wrzuty.
Nie bede sie tu rozpisywal bo schemat dal kolega Szaman w pierwszym poscie
Obciany kabelki widoczne na foto:
Laczymy i
lutujemy calosc w taki sposob:
Gruby kabelek (plus) podlaczamy do +12 aku i jak juz kolega szaman pisal dajemy w tym obwodzie obowiazkowo bezpiecznik. Jedna uwaga - bezpiecznik (15A styka)
musi znajdowac sie jak
najblizej zrodla napiecia nie odwrotnie!
Gruby kabelek braz (masa) podlaczamy do masy - moze to byc minus aku lub poprostu masa budy. Jak ktos ma aku w bagazniku to polecam podlaczyc bezposrednio do aku. Jesli bedzie to podlaczone w ktoryms miejscu do masy budy to wazne zeby
dobrze oczyscic miejsce styku konektora z masa. Zreszta tyczy sie to wszystkich polaczen. Zanieczyszone styki = wieksza opornosc obwodu = wieksze spadki napiecia (prawo ohma).
Stare zrodlo napiecia sluzy tylko do wyzwalania cewki przekaznika.
Calosc oczywiscie solidnie izolujemy - polecam rurki termo kurczliwe.
No i to by bylo na tyle
Jak kto czegos nie rozumie to pisac opisze jasniej