Hej Tomie! Jestem nowy na tym forum i niestety nie mam nissana ale zainteresował mnie temat.
Pracuje jako spawacz TIG i chciałem się podzielić swoja wiedza na temat spawania i przydatności tego i owego w spawarce.
W pracy wymiatam na wyrąbistym jak dla mnie sprzęcie "Fronius MagicWave 2200" z chłodnicą cieczową. Sprzęt jest naprawdę nieprzeciętny i zdaję sobie sprawę iż prywatnie nie będzie mnie raczej stać na coś takiego ale chciałbym mieć coś w domu do pospawania.
Mnie też interesuje najtańsze rozwiązanie i wcale nie musi to być na początek AC bo raczej z biegiem czasu można to rozbudować. Nie przeszkadza mi waga i gabaryty bo ze spawarka nie biega sie zazwyczaj po całym kraju. Wózek na kółkach to znakomite rozwiązanie. Zupełnie nie rozumiem tych kolesi, którzy upierdliwie czepiają sie inwertera. Ja nie spawałem jeszcze tigiem na frafo i nie wiem jaka jest różnica oprócz (jak sie domyślam) brzęczenia transformatora. Nie wiem jak sie pali łuk itd. O ile będzie w miarę stabilny i zakres spawania będzie płynnie regulowany od jakichś min. 15A do 160A to może być.
Jonizator HF do bezstykowego zajarzenia łuku w przypadku DC to raczej wygoda niż konieczność (wszystko kwestia przyzwyczajenia) konieczność dla AC gdyż z tego co słyszałem podtrzymuje łuk w momencie zerowej wartości prądu zmiennego.
Puls - to domyślam się zwykłe pulsowanie prądu stałego w odpowiednich odstępach od i do odpowiednich wartości (wg. mnie jest to zbędne). Spawanie cienkich materiałów z grubszymi wymaga jedynie dużej wprawy i umiejętności spawacza.
Ważniejszy element to elektrozawór i sterowanie czasem jego otwarcia i zamknięcia (osłona na chwile przed zajarzeniem i studzenie palnika po zakończeniu spawu) Zaworek w palniku to trochę staroświeckie rozwiązanie ale też można stosować.
Narastanie i wygaszanie łuku też wydaje mi się zbędne w moim przypadku. Krater powstający podczas zakończania spoiny można zlikwidować umiejętnym ruchem palnika. Nie zaprzestaje się spawu trzymając palnik w miejscu.
Możliwość spawania dwutaktem i czterotaktem jest bardzo przydatna jeżeli chodzi o dłuższe spawy gdyż nie trzeba trzymać ciągle wciśniętego przycisku (palec cierpnie)
W pracy mam dwie maski - Speedglass na LCD (podobno koszt. około 1500 zeta) ale niestety jej nie używam gdyż nie lubię patrzeć przez ciemna zieleń gdy nie spawam. Mój starszy stażem kolega pokazał mi fajną alternatywę - zwykła przyłbica kartonowa (koszt. ok. 50 zeta) z nagłowiem i wizjerem 100/80 mm, jej zaleta w porównaniu do speedglasów jest waga (nie ciąży na głowie) do niej kupujemy przezroczyste szkło antyodpryskowe 100/80 mm oraz ciemne szkło (9 lub 10 jak kto woli) 100/50. Po złożeniu szkiełek mamy 30-milimetrowy wizjerek u góry i 50-cimilimetrową przesłonę na dole. Pozostaje kwestia przyzwyczajenia w delikatnym podnoszeniu i opuszczaniu wzroku ale do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. Ja sie tak przywiązałem do niej ze speedglass mi nie podchodzi. (old shool to old shool)
-----------------------------------------------------------------------
Do kolekcji mam jak dotąd palnik z dyszą 1,6, trzy rozmiary porcelanek i kilka elektrod
Jak widziałem na allgiełdzie reduktor kosztuje ok 80 zł to nie jest aż tak dużo, butla trochę więcej ale w 300 chyba idzie się zamknąć. zastanawiam się czy do budowy sprzętu można wykorzystać elektrozawór z samochodowej instalacji gazowej - co o tym sądzisz TOM?
Pytanie - czemu trafo od migomatu się nie nada do tego celu? - o ile mi wiadomo to napięcie spawania wychodziło by gdzieś około 16-25 V na takim trafie z MIG MAG 1600 Bestera. Na Tigu jest ono zależne od prądu spawania i długości łuku i przy średnim prądzie wychodzi mniej więcej 15V, na małych prądach ok 10.
Na elektronice się znam jak każdy samouk i nie potrafię projektować płytek do wytrawiania na podstawie schematów bo jakieś mam ale dla mnie to trochę skomplikowane.
Interesuje mnie gotowe foto laminatu do wytrawienia żeby to złożyć do kupy i nie klecić na kabelkach ani płytkach uniwersalnych bo można się pogubić i coś pomylić. Na elektrodzie jeszcze się zbytnio nie rozglądałem. No i interesuje mnie jeszcze jakie trafo musi być jak to z migomatu się nie nada, czy wystarczy takie ze zwykłej spawarki na elektrodę otuloną?
Trochę sie rozpisałem i chyba przystopuję. W razie czego to zostawię swoje GG 1315583.