Elektroszpera

Porady jak co zrobić w naszych autach

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
xmarv
Stały gość
Stały gość
Posty: 209
Rejestracja: śr 25 lip, 2007 22:54
Lokalizacja: Biery/Bielsko-Biała
Kontakt:

mako pisze:u mnie tylko sciagnelem dekiel i ukazaly sie satelitki ktore zaspawalem nic nie wyciagalem z dyfra oczywiscie jak mialem dyfer na glebie . poprawna nazwa to elektrodoszpera hehe
Pewnie że tak też można, ale myśle że jak już sie bawić w spawanie to lepiej rozebrać i pospawać do kupy jak należy ;) .
znachor1 pisze:witam.koledzy w zwykłym dyfsze macie dwie większe satelitki które mają orginalne podkładki i trzeba na jednom z nich {obojętnie którą} włożyć jeszcze jednom dodatkową taką podkładke i skręcić!!! jeśli dacię zacienką to zacznie pószczać pojakimś czasie jak szpera procętowa a jeśli dacie grubszą to zablokuje mechanizm jak spaw.grubość podkładki zależy od luzów zużycia dyfra czyli metoda prób!zazwyczaj by zablokować starczy dwómilimetrowa.
Obrazek

Witam. Czy chodzi o te satelitki i podkładki ?

[edit] Tigra te podkładki, które zaznaczyłeś tylko dystansują układ, raczej nie mają wpływu na mechanizm w środku, jedynie co to wyciągnięcie tej czerwonej może spowodować to że tryba nie będą się dobrze zazębiać i mogą przeskakiwać i połamać sie po czasie.
= There is no easy way from the earth to the stars =
Awatar użytkownika
aLLy
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 75
Rejestracja: sob 21 cze, 2008 17:20

Powiedzcie mi jaka jest rozncia miedzy eszpera a kaazem ?
Awatar użytkownika
xmarv
Stały gość
Stały gość
Posty: 209
Rejestracja: śr 25 lip, 2007 22:54
Lokalizacja: Biery/Bielsko-Biała
Kontakt:

Eszpera to spawany most, czyli spięty na 100% a kaaz z tego co wiem rozpina się przy wciśnięciu sprzęgła i wtedy działa jak normalny most, ale moge sie mylić :mrgreen: , są też dwa rodzaje kaaza 2 way i 1.5 way ale czym sie różnią to już nie wiem :(
= There is no easy way from the earth to the stars =
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

1.5 way zapina kiedy moment na półosiach powoduje ruch do przodu (przyspieszanie),
2 way działa w obie strony - czyli dodatkowo zapina na wstecznym i przy hamowaniu silnikiem

poprawcie jeśli się mylę
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
Sadzak
Stały gość
Stały gość
Posty: 311
Rejestracja: ndz 05 sie, 2007 20:24
Lokalizacja: Imielin
Kontakt:

1 way spina tylko przy przyspieszaniu, 1,5 way spina przy przyspieszaniu i przy chamowaniu silnikiem ale tylko chyba na 60 %, a 2 way przy przyspieszaniu i przy chamowaniu silnikiem tak samo spina.

Jeśli cos pokrecilem to poprawcie :wink:
Nissan s13 x4 - sprzedane wszystkie
NISSAN 200SX S14 1jz GTE - Driftwóz był
Czesci do s13/s14-- >PW/GG
Tel. 505 185 641
Auto performance service- swapy, tuning, naprawy
Imielin ul.krótka 2
Awatar użytkownika
Forest
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 504
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 18:03
Lokalizacja: Poznan
Kontakt:

Sadzak pisze:1 way spina tylko przy przyspieszaniu, 1,5 way spina przy przyspieszaniu i przy chamowaniu silnikiem ale tylko chyba na 60 %, a 2 way przy przyspieszaniu i przy chamowaniu silnikiem tak samo spina.

Jeśli cos pokrecilem to poprawcie :wink:
dokladnie .
nie pamietam w procentach
1 way - w jedna strone czyli przy rozpedzaniu
1,5 way - czyli przy odpuszaniu troche mniej
2 way spina rowno w dwie strony

Roznica miedzy E-szpera a kaaz jest taka ze kaaz nie spina 100% tylko ... nie pamietam ale cos miedzy 70-90% :) eliminuje to np przeskakiwanie kola przy ostrych skretach. wszystkie grube projekty lataja na szperach nie e-szperach ( nie w polsce oczywiscie :) ) dlaczego niewiem , ale widocznie lepiej w drifcie sie to sprawuje bo inaczej japonce juz dawno by spawali zwykle mosty . Jedna roznice bylo widac na ostatniej 5 rundzie TDC . jak wiadomo Bart w S15 mial szpere a reszta chlopakow e-szpere. na nawrocie przed pierwszym punktowanym zakretem Bart mogl juz sie rozpedzac a reszta jak tam dawala w palnik to stawiolo ich bokiem . takze jakies plusy sa.

pozdro
Awatar użytkownika
p.g.
Stały gość
Stały gość
Posty: 228
Rejestracja: sob 02 sie, 2008 12:19
Lokalizacja: olsztyn
Kontakt:

co do tych japoncow to wydaje mi sie ze maja te szpery dlatego ze maja kase na nie :) jakbym mial troche sporo wolnej kapusty w skarpecie przechowanej i zero wydatkow tez bym kupikl taka szpere a tak smigam na zaspawanym i nienazekam nawet moja dziewczyna dzisiaj pojechala do pracy furka moja i mowila ze normalnie sie smiga... dziwne jest tylko to ze jak ja prowadze to nigdy ze mna nie wsiada ?!?
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

widać ma silnie rozwinięty instynkt samozachowawczy* i ci nie ufa*



*niepotrzebne skreślić :mrgreen:
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

Forest pisze: (...)
dokladnie .
nie pamietam w procentach
1 way - w jedna strone czyli przy rozpedzaniu
1,5 way - czyli przy odpuszaniu troche mniej
2 way spina rowno w dwie strony

(...)
no to teraz te oznaczenia są w 100% przejrzyste,

czysta analiza (mechanika klasyczna):

e-szpera przegra ze szperą na ciasnym nawrocie
przy full gazie wewnętrzne koło będzie miało za duże obroty i będzie mielić zamiast napędzać auto,
cały moment (minus to co idzie na mielenie wew. kołem) trafi na koło zewnętrzne, nawet przy szerokich slickach jedno koło nie jest w stanie przenieść całego momentu samochodu przygotowanego pod drift - zwłaszcza przy bocznych siłach znoszących
w efekcie zewnętrzne koło też straci przyczepność ...

w zwykłych szperach (25..40%) nie ma tego problemu - część momentu po prostu pójdzie na wewnętrzne koło i będzie tracona na zwiększenie jego obrotów (co spowoduje że koło wew. będzie się lepiej odpychać, mimo że się ślizga) - a zewnętrzne będzie miało zachowaną przyczepność


Panowie praktycy, napiszcie czy tak to wygląda w rzeczywistości :)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
borimichal
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2728
Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
Lokalizacja: Skoczów

Zalezy jeszcze co masz na mysli mowiac ciasny nawrot,czyli zakret miedzy pacholkami(typu KJS) czy szeroka 180`tka na zawodach driftnigowych(wtedy szpery 25%-40% nie powinno sie porownywac z e-szpera jak i z kaaz).
Dlatego mysle ze nie ma co porownywac tych 3 rodzajow szper.

Trzeba pamietac ze z e-szpera promien zawracania moze sie troche zwiekszyc ;)
Na ciasnym KJS`owym nawrocie proba normalnego zawrocenia z e-szpera nie wyglada najlepiej,dlatego jedyna opcja jest nawracanie pelnym bokiem.
Jesli sie jedzie czasowo to zwykle szpery maja przewage :)

W jezdzie na codzien jazda z e-szpera kompletnie mi nie przeszkadza,jedyny minus ze szybciej sie zuzywaja opony.
Latam na e-szperze nawet teraz w zimie i moge powiedziec ze czuje sie pewnie za kierownica.
Pewnie auta latajace na szperkach 25%-40% objada czasowo te z e-szpera.

Dlatego to wszystko zalezy od przeznaczenia samochodu
Awatar użytkownika
roball
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 3140
Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki

miałem na myśli ciasny nawrót taki jak na KJS (180 albo 270 na małym promieniu) - wtedy różnica w drodze kół zew i wew jest największa ;)
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
Awatar użytkownika
borimichal
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2728
Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
Lokalizacja: Skoczów

roball pisze:miałem na myśli ciasny nawrót taki jak na KJS (180 albo 270 na małym promieniu) - wtedy różnica w drodze kół zew i wew jest największa ;)
Dlatego jesli sie jedzie o złote majtki to z e-szpera na KJS raczej nie ma sie szans ;)
Ale za to jaki fun jest :D

Gdzies w moim projekcie jest link do filmiku gdzie startowalem swoja trzynastka z e-szpera wlasnie na takim ciasnym KJS to mozesz zobaczyc jak to wyglada w praktyce ;)
Awatar użytkownika
katod
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 40
Rejestracja: wt 03 paź, 2006 18:30
Lokalizacja: Wrocław

Witam kolegów.
Może pomoże coś moja opinia.
Mam porównanie, ponieważ moje zielone auto driftowe ma e-szperę,
a s14, którym jeżdżę na codzień ma Kaaza 2 way. Jeżdżę jednym i drugim po drogach.
Trochę jeździłem też jednym i drugim jak miały 25% szperę seryjną.

Otóż przy prędkościach 40km/h i wyższych nie odczuwa się specjalnie różnicy pomiędzy Kaazem, e-szperą i zwykłą. Jedynie przy ciaśniejszych zakrętach (90' i więcej) i prędkościach koło 40km/h auto ma minimalnie większą tendencję do PODSTEROWNOŚCI jeśli chcemy przejeżdżać na siłę przyczepnie. Jeśli deptamy mocniej, to jest oczywiście bardziej NADSTEROWNE niż 25% szpera ale przy minimalnym odczuwalnym poślizgu jedzie się już całkiem normalnie.
Schody zaczynają się na suchym asfalcie przy minimalnych prędkościach - np gdy ruszamy i od razu ostry skręt lub gdy parkujemy na małej prędkości.
Wtedy e-szpera i Kaaz powodują przeskakiwanie koła i ewidentnie bardziej zużywają m.in przeguby wewnętrzne na półosiach. U mnie już są spore luzy w zielonym.
Kaaz ma tę przewagę, że wystarczy troszkę się bujnąć i wcisnąć sprzęgło, wtedy koła się rozpinają i parkujemy bez przeskakiwania.
Podczas ścigania zdecydowanie najszybciej przejedzie się na 25% szperze.
Potem Kaaz, najwolniej e-szpera.
Kaaz tendencja do boków, e-szpera - prawie wszędzie boki. Inaczej się po prostu nie pojedzie na trasie z dużą ilością zakrętów. Co więcej starając się na siłę jechać przyczepnie na Kaazie i e-szperze będzie WOLNIEJ niż poślizgami. Sprawdzone ;)
W zimie to już lata się tylko bokami jak jest śnieg. Tylko 25% szpera trochę się podda, inne nie.

Kontrola auta typowo w drifcie - e-szpera i Kaaz praktycznie taka sama. Po prostu dobrze się kontroluje i tyle.
25% szpera jak jest sprawna działa ok, ale potem łapie raz lepiej, raz gorzej.
Zawsze można jeszcze Kaaza spiąć w mniejszym stopniu i wtedy bardziej się poddaje.
Do wyścigów odpowiednio ustawia się szpery płytkowe, aby spinały w mniejszym stopniu.

W każdym razie przez ponad rok jeździłem na codzień tylko na zaspawanym i było dobrze, teraz jeżdżę na Kaazie i też jest dobrze.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Konrad
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 954
Rejestracja: czw 31 sie, 2006 14:58
Lokalizacja: Koziegłówki
Kontakt:

Może się komuś przyda - spawanie LSD
Obrazek
Awatar użytkownika
Bvlgari
Stały gość
Stały gość
Posty: 242
Rejestracja: czw 05 lis, 2009 19:51
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

jeżeli chodzi o LSD, nie ma sposobu na stałe zablokowania w/w dyfra inną metodą niż spawanie satelit?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zrób to Sam”