Elektroszpera
: pt 20 cze, 2008 22:51
Samo w sobie zrobienie elektroszpery nie jest trudne ale myśle, że taki temat przyda się chociażby dla kogoś kto chciałby zobaczyć jak wygląda sprawa zanim zabierze się za spawanie swojego mostu
1. Wyciąganie mostu:
Most jest przykręcony do podwozia na 6 śrubach ( klucz 17 ) 2 z przodu (od strony wału) wkręcanych od spodu i 4 z tyłu dyfra (na deklu):
http://marbek.bls.pl/pliki/most/1.JPG
Zostawiamy je na koniec, najpierw odkręcamy i odczepiamy wał (4 śruby - klucz 14) i półosie (6 śrub na stronę ? klucz 12 ) a dopiero później śruby od dekla i te dwie ze spodu. Proponuje też zaopatrzyć się w jakiś podnośnik (np. poduszkę pneumatyczną) i podłożyć go pod most, ponieważ jest bardzo ciężki i trzeba uważać aby sobie go nie puścić np. na twarz .
W 200sx są jeszcze wężyki od chłodnicy oleju więc też je odłączamy.
2. Rozkręcanie :
Gdy most mamy już na zewnątrz odkręcamy tylną pokrywę/dekiel (klucz 14 ? 8 śrub) uwaga na olej:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/1.JPG
ściągamy dekiel, uwaga na uszczelkę która i tak pewnie się urwie zlewamy olej i ukazuje się nam taki widok:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/3.JPG
(na tym etapie na upartego można by pospawać most przez widoczne otwory w dyferencjale ale myśle że jak już robić to robić porządnie i rozebrać )
odkręcamy 4 widoczne śruby (klucz 17) i wyciągamy metalowe blokady, siedzą dość twardo więc trzeba użyć troche siły
Następnie wyciągamy przeguby (mocowania półosi) :
http://marbek.bls.pl/pliki/most/5.JPG
siedzą one na "zatrzaskach" więc najprościej je wybić, porządny śrubokręt czy majzel + młotek i z wyczuciem wybijamy je, jak puści wyciągamy:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/4.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/6.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/7.JPG
z drugiej strony robimy to samo:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/9.JPG
najlepiej od razu sobie oznaczyć który przegub to prawy a który lewy, bo nie są takie same.
3. Wyciąganie dyferencjału
Owe serce naszego dyfra siedzi dość ciasno i trzeba się troche nakombinować przy wyciąganiu go z obudowy. Mój sposób był taki :
Uwiązałem owy mechanizm na mocnych, izolowanych drutach/kablach i podwiesiłem to wszystko na bks?ie/podnośniku :
http://marbek.bls.pl/pliki/most/11.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/12.JPG
a następnie gumowym młotkiem żmudnie ale wytrwale klepiemy po krawędzi obudowy aż zejdzie
http://marbek.bls.pl/pliki/most/13.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/14.JPG
i zostanie nam wiszący sam mechanizm:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/15.JPG
UWAGA, gdy mechanizm wyjdzie z środka zsuną się nam osłony łożysk tak jak i podkładki dystansujące, należy uważać aby ich nie pomylić i później przy składaniu tak samo nałożyć.
Na tym zdjęciu widać je już ułożone w obudowie:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/16.JPG
4. Rozbieranie i spawanie dyferencjału
http://marbek.bls.pl/pliki/most/18.JPG
Aby dostać się do środka odkręcamy tylko środkowe śruby, jest ich 8 (klucz 17)
http://marbek.bls.pl/pliki/most/19.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/20.JPG
i ściągamy górę:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/21.JPG
Zębatki spawamy ze sobą:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/23.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/24.JPG
i składamy do kupy . Tak jak wcześniej wspomniałem należy zwrócić uwagę jak były ułożone pierścienie/podkładki dystansujące i w taki sam sposób je ułożyć
(najlepiej najpierw powkładać całość bez jednej podkładki tak aby nam to luźno weszło a następnie wbić gumowym młotkiem w odpowiednie miejsce tą brakującą )
Przy wkładaniu przegubów też należy pamiętać, który był lewy, a który prawy i odpowiednio je włożyć, bo inaczej nie będą nam się zgadzać odległości (jeden przegub wejdzie głębiej a drugi będzie wystawał). Na końcu zalewamy olejem przekładniowym, zakładamy uszczelkę, albo dorabiamy , zakręcamy dekiel, zakładamy na auto i cieszymy się 100% LSD
http://marbek.bls.pl/pliki/most/25.JPG
1. Wyciąganie mostu:
Most jest przykręcony do podwozia na 6 śrubach ( klucz 17 ) 2 z przodu (od strony wału) wkręcanych od spodu i 4 z tyłu dyfra (na deklu):
http://marbek.bls.pl/pliki/most/1.JPG
Zostawiamy je na koniec, najpierw odkręcamy i odczepiamy wał (4 śruby - klucz 14) i półosie (6 śrub na stronę ? klucz 12 ) a dopiero później śruby od dekla i te dwie ze spodu. Proponuje też zaopatrzyć się w jakiś podnośnik (np. poduszkę pneumatyczną) i podłożyć go pod most, ponieważ jest bardzo ciężki i trzeba uważać aby sobie go nie puścić np. na twarz .
W 200sx są jeszcze wężyki od chłodnicy oleju więc też je odłączamy.
2. Rozkręcanie :
Gdy most mamy już na zewnątrz odkręcamy tylną pokrywę/dekiel (klucz 14 ? 8 śrub) uwaga na olej:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/1.JPG
ściągamy dekiel, uwaga na uszczelkę która i tak pewnie się urwie zlewamy olej i ukazuje się nam taki widok:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/3.JPG
(na tym etapie na upartego można by pospawać most przez widoczne otwory w dyferencjale ale myśle że jak już robić to robić porządnie i rozebrać )
odkręcamy 4 widoczne śruby (klucz 17) i wyciągamy metalowe blokady, siedzą dość twardo więc trzeba użyć troche siły
Następnie wyciągamy przeguby (mocowania półosi) :
http://marbek.bls.pl/pliki/most/5.JPG
siedzą one na "zatrzaskach" więc najprościej je wybić, porządny śrubokręt czy majzel + młotek i z wyczuciem wybijamy je, jak puści wyciągamy:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/4.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/6.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/7.JPG
z drugiej strony robimy to samo:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/9.JPG
najlepiej od razu sobie oznaczyć który przegub to prawy a który lewy, bo nie są takie same.
3. Wyciąganie dyferencjału
Owe serce naszego dyfra siedzi dość ciasno i trzeba się troche nakombinować przy wyciąganiu go z obudowy. Mój sposób był taki :
Uwiązałem owy mechanizm na mocnych, izolowanych drutach/kablach i podwiesiłem to wszystko na bks?ie/podnośniku :
http://marbek.bls.pl/pliki/most/11.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/12.JPG
a następnie gumowym młotkiem żmudnie ale wytrwale klepiemy po krawędzi obudowy aż zejdzie
http://marbek.bls.pl/pliki/most/13.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/14.JPG
i zostanie nam wiszący sam mechanizm:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/15.JPG
UWAGA, gdy mechanizm wyjdzie z środka zsuną się nam osłony łożysk tak jak i podkładki dystansujące, należy uważać aby ich nie pomylić i później przy składaniu tak samo nałożyć.
Na tym zdjęciu widać je już ułożone w obudowie:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/16.JPG
4. Rozbieranie i spawanie dyferencjału
http://marbek.bls.pl/pliki/most/18.JPG
Aby dostać się do środka odkręcamy tylko środkowe śruby, jest ich 8 (klucz 17)
http://marbek.bls.pl/pliki/most/19.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/20.JPG
i ściągamy górę:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/21.JPG
Zębatki spawamy ze sobą:
http://marbek.bls.pl/pliki/most/23.JPG
http://marbek.bls.pl/pliki/most/24.JPG
i składamy do kupy . Tak jak wcześniej wspomniałem należy zwrócić uwagę jak były ułożone pierścienie/podkładki dystansujące i w taki sam sposób je ułożyć
(najlepiej najpierw powkładać całość bez jednej podkładki tak aby nam to luźno weszło a następnie wbić gumowym młotkiem w odpowiednie miejsce tą brakującą )
Przy wkładaniu przegubów też należy pamiętać, który był lewy, a który prawy i odpowiednio je włożyć, bo inaczej nie będą nam się zgadzać odległości (jeden przegub wejdzie głębiej a drugi będzie wystawał). Na końcu zalewamy olejem przekładniowym, zakładamy uszczelkę, albo dorabiamy , zakręcamy dekiel, zakładamy na auto i cieszymy się 100% LSD
http://marbek.bls.pl/pliki/most/25.JPG