Dlaczego panewka ?

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.

[roball]

rzecz w tym że w seryjnym SR i zakutym CA podniesienie mocy do tych magicznych 300KM to kwestia świniaka i strojenia

wow dla mnie jesteś najlepszy skoro robisz 300koni na T25

roball jesteś bogiem CA

Forest, zaczynasz się wić jak wesz na grzebieniu - w jakim celu to robisz, potrzebujesz się dowartościować???

Wróć wzrokiem choćby do cytowanych przez Bartka moich słów i odzyskasz równowagę

dlaczego 170 i dlaczego 200?
moim skromnym zdaniem raczej 300 i 300 (tyle mniej więcej wyda T28)

PS.
gdybyś jednak się nie domyślił
oczywiste jest że nikt nie wrzuci kutego CA do auta z T25 ....

[Pajak2444]

rzecz w tym że w seryjnym SR i zakutym CA podniesienie mocy do tych magicznych 300KM to kwestia świniaka i strojenia

wow dla mnie jesteś najlepszy skoro robisz 300koni na T25

roball jesteś bogiem CA

Więc dolicz 800 zł na customową Turbine T3/T25.
Tylko tego jesteś w stanie się przyczepić?

Ile CA po remoncie nadal jeździ na T25, ile S13 wogóle lata jeszcze na T25 ??
Każdy najpierw idzie w moc a później przydaża się remont, więc czepianie się T25 jest nie na miejscu bo nie o suszarkę tu chodzi a o sam SILNIK i jego możliwości po poprawie smarowania, a właściwie całego wnętrza.
Czepiacie się,że jest mało CA 250+ , a tu znów się rozchodzi o KASĘ !!! Jeśli cię stać na S14A to stać cię na tuning, jeśli rozbijesz świnke skarbonke a tam tylko 13000 to masz S13 i brak floty na Tuning.
Ale nie piszcie tu BZDUR,że CA to padło i gówno, bo ich STAN jest skutkiem braku pieniędzy, a brak pieniędzy u innych powoduje zniszczenie nawet dobrego egzemplarza niewłaściwym SERWISEM.

BRT czemu zmieniłeś SR na V8, czyżby SR nie wytrzymywał, a jak się okażało, że LS to jeszcze większe gówno, a w dodatku koszt remontu 2x większy to wróciłęś do SR ?

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.

[Pajak2444]

Więc dolicz 800 zł na customową Turbine T3/T25.

a to ciekawe , ktoś w pl zrobił 300hp na takiej turbinie ?

buhahahaha

Jak na t28 sie da to tym bardziej na T3, nie wiem co w tym dziwnego.
2 S13 we wro na takim czymś latają, może uda się jednego posthondziarza namówić na hamowanie, bo 2-gi to szkoda gadać, na wydanie 300zł się nie skusi

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.

[Pajak2444]

do puki nie będzie z hamowany to ma tyle koni co roballa nawet bym powiedział tyle samo ... całą wuchtę internetowych

TRUE, dlatego mecze opornego typa na hamownie

[roball]

do puki nie będzie z hamowany to ma tyle koni co roballa nawet bym powiedział tyle samo ... całą wuchtę internetowych

Jak sądzisz, jak osobiste wycieczki wpływają na jakość dyskusji?

Domagasz się wykresów.
Dostajesz je (piotrek, mkx) to piszesz że to wyjątki i że ogólnie gówno i zaraz się wysrają. Jak się okazuje że już jeżdżą/jeździły ponad rok i się nie wysrały to zmieniasz temat i np. czepiasz się 300KM i T25

Jak byś ocenił takiego interlokutora?

pzdr.

[ Dodano: Czw 17 Gru, 2009 20:33 ]

do puki nie będzie z hamowany to ma tyle koni co roballa nawet bym powiedział tyle samo ... całą wuchtę internetowych

TRUE, dlatego mecze opornego typa na hamownie

Mam identyczny setup jak mkx, to samo turbo, to samo ciśnienie, FMIC, wydech z jednym tłumikiem - jaki cel ma hamowanie jeżeli mam dostępny wykres mkx'a a nie domknąłem planowanych modów? Żeby zobaczyć niemal identyczne przebiegi?

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.

[brt]

Witaj Pajak, szkoda ze twoj ton wypowiedzi sprowadzil dyskusje na nizszy level, no ale trudno narazie lecimy dalej:

Bartek, jeszcze w żadnym z CA, które miałem nie było luzów na popychaczach, więc nie wiem u kogo się taka głowa trafiła.
Szklanki stukają, bo:
1. mają juz swoje lata i przebiegi
2. ktoś olewał zmiany oleju i zrobił się glut w środku
3. "przypalił" sie olej na szklankach, co spowodowało unieruchomienie hydro

Cieszy mnie twoja ogromna wiedza w tym temacie, ale musze cie zmartwic. Chyba nie wiesz o co chodzi albo jak to sprawdzic. Moze dowiesz sie jak zlozysz silnik na nowych gratach, nowej pompie oleju, nowych szklankach a glowica dalej bedzie wesolo grala.

Ile razy połamałeś Y-greki w swoich silnikach?
Ile razy zabiłeś SR20?
Ile wytrzymał LS-1 ?

1. We wszystkich silnikach ktore robilem w swoim zyciu tylko i wylacznie almera GRE miala z tym problem, ale jej glowica nie byla moja radosna konstrukcja. Staralem sie zwaczyc problem od gory ale sie niestety nie udalo.

We wszystkich glowicach ktore robilem sam osobiscie nigdy nic nie spadlo. nawet przy kreceniu 1000 obrotow wyzej niz seria, a dalej na szklankach.


2. Sr20 zabilem dwa seryjne - obydwa stracily seryjne tloki a panewy wygladaly LUX.
Zabilem takze jednego swojego pierwszego kutego sr20 ktory latal na duzym t3/t4 bez jakiego kolwiek dodatkowego chodzenia. Nawet chlodnica wody byla seryjna. Wydmuchiwalo norotycznie uszczelke pod glowice cometic az wkoncu skrzywil sie blok.

3. Ls1 przezyl 1 zawody w polsce, jedne zawody w niemczech, ze 3 treningi i ze 4 mocne nocne uplalania. Pek tlok od spalania stukowego, obstawiam jedna pompa paliwa walbro mogla nie dawac sobie rady na bardzo dlugich obciazeniach i stalych obrotach rzedu 6500 rpm. Panewki wygladaly w nim slabo i nie wiem czy to jest wynikiem brakow oleju czy juz tak mial jak go wkladalem. Amerykanie polecaja stosowanie suchej miski do sportu w tym silniku dlatego nastepna edycja mojego LS1 bedzie juz takowa posiadala.

Katod ma Y-reki na stanie i co chwile ktoś je kupuje.

Sam biore od katoda Igreki. Cos to oznacza bo sie pogubilem?

GRE przez missshifta zrobił burdel w głowicy na KOE, w CA18 nic by się nie stało, bo tam niema się co łamać.

Jak bys strzelil takiego missa jak gre w almerze to w ca18 zerwal by sie rozrzad i bys wszystko zmielil tak samo. Faktycznie doswiadczenie masz ogromne.

We Wro koleś sprowadza S14-ki i co kilka aut napierdalają panewki, więc to jest przypadłość mocnych silników, które mają juz swoje lata i przebiegi.

To jest przypadlosc wszystkich nissanow, poniewaz maja za malo oleju w misce. Normalnie eksploatowany nissan, miedzy serwisami potrafi zjesc olej z MAX do MIN, a jak ktos czasem wklada to nawet na prostej przy 1/3 stanu bagnetu potrafi skakac cisnienie oleju, wystarczy sobie wskaznik zamontowac i bedzie wiadomo. Normalny uzytkownik nissana 200sx ma w dupie sprawdzanie poziomu oleju i poprostu oddaje auto na serwis co 10 000 - 15 000 tys km. Reszty slabo rozgarniety czlowiek sie domysli.

[ Dodano: Czw 17 Gru, 2009 20:17 ]

rzecz w tym że w seryjnym SR i zakutym CA podniesienie mocy do tych magicznych 300KM to kwestia świniaka i strojenia

Robaczku wszystko sie zgadza, ale pamietaj ze zakute CA18 ma dalej te same panewki i ten sam problem. Problemy sa ze smarowaniem a nie z tym ze panewki sa slabe. Wymiana korb, tlokow, panewek nie zalatwia tematu, powoduje ze znow z seryjna moca to auto przejedzie pewnie ze 100 000 km. Ale podkrecone na 300 km zrobi ich pewnie tyle co Jankowskiego s13. Warunek nie zabierac na tor

prosto i na temat, problem nie jest rozwiazny tylko odwleczony w czasie.

No i pytanie czy to jakaś magia i teoria czarownic, czy da się tak silnik ogarnąć żeby nie wybuchał

U mnie na tapecie wyladowal silnik SR20 tak wiec to na nim prowadzilem wszystkie badania. CA18 moim skromnym zdaniem ma za waskie panewki i za slaba pompe oleju, nawet nowa.

Szlif to inna para kaloszy, kazdy musi dojsc do tego wlasna ciezka praca. Wtedy bedzie wszystko wiedzial i zacznie robic porzadne silniki.

rzecz dotyczyła cen SZLIFIERZA, ile ty weźmiesz za zrobienie silnika (i gwarancję na niego) to inna bajka, ale zgodzisz się że dla szlifierza nie ma znaczenia jaki wymiar robi i nie powinno to mieć wpływu na cenę.

Dla szlifierza liczy sie tylko to ile czasu i materialow na to poswieci.

Normalny szlif zrobi w chwile, a taki szlif gdzie upierdliwy klient chce jakies swoje parametry i do tego jeszcze to pozniej sprawdza kosztuje wiecej. W 5 min tego nie zrobi

[roball]

Co jeszcze musisz usłyszeć żeby zmienić zdanie ?

Wystarczy że wytłumaczysz mi jaki to cudowny zabieg zrobiłem na moim CA, że silnik ów służy mi tyle lat mimo swojej wadliwej konstrukcji...
dla przypomnienia:

- BEZAWARYJNIE użytkuję CA od 4.5 roku, na dystansie 60 000km
- Od ponad roku jeżdżę na 1.2bara (blisko 20 000km)
- A wszystko na SERYJNYCH panewkach (obecnie przebieg blisko 170 000km)


a tu kilka miejsc, gdzie delikatnie mówiąc "mijasz się z faktami"

- Nigdy nie twierdziłem że nie ma lepszych silników od CA
- Nigdy nie twierdziłem że CA nadaje się do driftu
- Ty twierdzisz że mocne CA nie nadaje się na ulicę i się wysra, uważam to za bzdurę bazując na własnym doświadczeniu
- Podstawowym powodem zmiany CA na SR w Japonii były koszty produkcji i zaostrzenie norm emisji spalin
- Wiek CA to od 17 do 20lat, przebiegi 200 000km i więcej - większość jest w <font class="red">PIP</font> stanie i to jest powód ich awaryjności
- Tak, w niemczech też nie dbali - myślisz że tam nie ma idiotów którzy dają w palnik zaraz po odpaleniu?
- Dlaczego w dziale giełda i w ofercie z niemiec nigdy nie było egzemplarzy z przebiegami poniżej 100 000 i obróconą panewką (szukałem w 2005r)?
- Tak, jestem ignorantem - z jednej strony latam na 1.2bara od 20 000km a z drugiej strony czytam twoje posty i jakoś do mnie nie przemawiasz...


Miałeś ileś tam CA, pisałeś że padła ci panewka, później uszczelka pod głową, potem co innego ...
Tak jak to Bartek podsumował - w Polsce się nie remontuje, tylko usuwa usterki. Może gdyby on ci zbudował CA to byś na nim kulał do dziś (choć pewnie już nie po torze)

[brt]

BRT czemu zmieniłeś SR na V8, czyżby SR nie wytrzymywał, a jak się okażało, że LS to jeszcze większe gówno, a w dodatku koszt remontu 2x większy to wróciłęś do SR ?

Zmienilem bo chcialem wiecej MOCY. Kumasz?

Wlozylem V8 i bylem zadowolony jak nigdy, padl po szkolnym bledzie z pompa paliwa.

Zaskocze cie, LS1 bede budowal ponownie jak tylko bede mial na to wystarczajaca ilosc kasy, bo zbudowanie takiego silnika wyjdzie mnie okolo 20 000 - 25 000 tys pln

I niestety gownianych chinskich frutow do tego nie produkuja wiec twoja metoda nie da sie tego zbudowac.


A SR20 tak jak po calym sezonie zostal zastapiony LS1, to wrocil na swoje miejsce spowrotem zaraz po awarii v8.

Aktualnie moj sr20 ma 2 sezony za soba, i z tego co pamietam raz mi w nim szklanka usiadla i trzeba bylo wymienic.

Ten sezon caly przelatal, dostal ogromne turbo Holset HX35, strzal z nitro 50 km a czasem 75 km od 2600 rpm i dalej nie jestem w stanie go pokonac. kompresje ma po 11 na kazdym garze, tak jak mial od zlozenia. Panewek nie slychac. Pastwie sie nad nim niesamowicie, ciagle klepie w odciecie, dostaje baty jak zaden i NIC, ani problemow ze smarowaniem, ani problemow z igrekami NIC. a odciecie mam ustawione roznie, czasami nawet na 7700.

To ze inni caly czas walcza z igrekami i juz nawet tworza teorie ze to w SR20 normalne to juz ich problem i ich zmartwienie. Po prostu nie potrafia tego tematu rozpracowac i tyle.

Katowanie znaczy cos takiego :

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=svFI28q0cIQ[/youtube]


A ty ile zrobiles km w swoim potworze ktorego budujesz od kilku lat? Bo sprawiasz wrazenie pajaku jakbys byl specjalista w temacie.

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.

[Pajak2444]

We Wro koleś sprowadza S14-ki i co kilka aut napierdalają panewki, więc to jest przypadłość mocnych silników, które mają juz swoje lata i przebiegi.

To jest przypadlosc wszystkich nissanow, poniewaz maja za malo oleju w misce. Normalnie eksploatowany nissan, miedzy serwisami potrafi zjesc olej z MAX do MIN, a jak ktos czasem wklada to nawet na prostej przy 1/3 stanu bagnetu potrafi skakac cisnienie oleju, wystarczy sobie wskaznik zamontowac i bedzie wiadomo.

I to jest właśnie odpowiedź na jaką czekałem.
Więc problem nie sprowadza się do CA18 tylko do rozwiązania również w SR, a to, że ś nie pada jest tu zaletą kontrolowania stanu.
Potwierdza się reguła !!

Co do missshifta to prędziej poddadzą się korby niż pasek rozrządu, wkoncu wałki kręca się 2x wolniej niż wał, a prędzej by padła skrzynia biegów niż pasek zerwało.
Nie takie obciążenia są przenoszone paskiem zębatym, a mimo to się nie zrywają.

Co do luzu bocznego na szklankach,bo o nim pisałeś, to powody są zawsze te same, przebieg i jakość oleju/lub jego brak.
Jesli szklanka sama wypada z gniazda to jest cos mocno nie halo,ale nie pisz mi proszę,że niewiem jak to sprawdzić/jak poznać że szklanka ma luz.

Proszę o wyjaśnienie czym sprowadziłem rozmowę na niższy "LEVEL" (bardzo polskie słowo- gratuluje doboru)
Pisałęm tylko o stukach wywołanych brakiem prawodłowego tłumienia, bo jeszcze nie widziałęm głowicy która stukała bo miała luz BOCZNY.

Gratuluje doboru chłodnicy pod zwiększone wymagania termiczne silnika.
Jeśli dmuchało uszczelke to znaczy, że było za gorąco, więc właściwym posunięciem byłoby poprawić chłodzenie, problem prawdopodobnie by minął.....

Panewki w twoich SRa lux bo dobrze wiesz,że od oleju zależy życie tego silnika.
Tak samo będzie żył CA18, tym bardziej,że u ciebie była chyba większa dolna miska z pługiem.

LS1, miales EGT?
Skoro stuki to przez temp, a to można było wyłapać,
to taki sam błąd jaki popełnia wielu użytkowników CA zapominając o oleju.

Ty robisz silnik do sportu, więc musisz się nad nim koncentrować wielokrotnie mocniej niż normalny użytkownik nissana na co dzień i do weekendowego ścigania po mieście.

Nie traktuj tego jako atak na Ciebie , bo zupełnie nie takie było moje zamierzenie pisząc tego i poprzedniego posta.

Każdy chce zrobić coś co poprawi silnik, a wypunktowanie Ciebie i Twoich silników stanowiło tylko wskazanie, iż nie tylko CA18 umierają.

Skoro kupujesz Y-greki, to z jakiego powodu?
Stare są powycierane, czy dla bezpieczeństwa wolisz wymienić na nowe?

Skoro ktos je kupuje co chwile, to znaczy, że występuje tam jakaś wada, która trzeba usunąć stosując nowe.
Ot takie malutkie pompki oleju. Albo stare, albo dla pewności.


Edit 1.0:
Cały 1000km przejechalem obydwoma moimi nissanami,
Od czasu dzwona czerwonego jestem na etapiie budowy/pracy/budowy.
Gdyby nie swap na RB auto juz dawno by jeżdziło, gdyby nie poszerzanie auta, na ca i rb też już by jeździło.
Moje auto stoi, ale silniki CA co jakiś czas do mnie wracały, w żadnym nie skończyła się panewka.

Części do V8 są śmiesznie tanie w stosunku do aut japońskich, więc nie pisz mi, że niema chińskich części do LSa, bo polowa kutych AMERYKAŃSKICH wałów jest produkowana w chinach, jak inaczej wytłumaczyć cenę za nowy kuty wał 800$
A kompletnego stroka wyłapiesz za 2 tys $ z 8 tłokami i 8 kutymi korbami.

Moc można przeskoczyć, ale nie charakterystykę, więc jeśli SR nie spełniał już wymagań to rozumiem wybór.

Ty miąłeś SR20DET i go poprawiłeś do tego stopnia, że stał się praktycznie bezawaryjny.
To samo można zrobić z CA18,na którym się nie skupiałeś do tego stopnia jak na SR.

Jeśli pompa podaje za mało ciśnienia, to należy ją ulepszyć-twardsza sprężyna może załatwić sprawę.
Trzeba tylko chcieć i trzeba się na tym skupić, żeby znane nam WADY wYELIMINOWAĆ.

Piłeś do Robala,że CA to dalej te same panewki i ten sam problem !! NIE !!!
Panewki przy kuciu są nowe i nowa jest pompa oliwy, którą można ulepszyć !!
I problem znika, a nieulepszana pompa wytrzyma itak swoje kilometry, ale bez zegara temperatury i ciśnnienia oleju niema co podchodzić do zwiększania mocy !!!
To wie KAZDY !!
Nie wystarczy napchać, powietrza i paliwa, trzeba monitorować wszystko co się da, ze spalaniem stukowym włącznie !!

Edit 2.0: na filmiku jest chłosta jak każda inna, myślisz , że CA kumpla dostaje słabiej ??
Tak samo !!!

[Forest]

Ze względu na beznadziejne rozdzielenie tematu przez nie ogarniętego moderatora usuwam treść postu. Nie chcę uczestniczyć w tym idiotyzmie i bałaganie nazwanym przez moderatora porządkiem.