pewnie takich tematów na pęczki, ale co tam
poczytałem sobie troche, ale przez całość się nie przebije
a informacji potrzebuje
kupiłem właśnie s13-tke
pierwsza rejestracja 1994, jeden właściciel w szwabii
sprawia wrażenie dobrego zakupu
ładnie ciągnie(i równo) a od 4000 do odcięcia zapłonu bardzo ładnie (tzn. silnik pracuje tak samo ładnie, tylko ten gwizd i jakoś tak odległe skrzyżowanie z którego właśnie ruszyłem
)kupiłem gumy dunlopa SP01 - na równym, suchym asfalcie popiskują na trójce
pod maską seria - [wszystko suche, węże czyste i nie sparciałe, opaski nie zardzewiałe]
tyle wstępu
pytania
-szarpie mi sprzęgłem przy delikatnym ruszaniu
jak rusze średnio (bez sprężarki, kole 3500 i dość szbkie sprzęgło) to jest ok
ten typ tak ma? czy docisk mi mówi że za jakiś czas potrzebuje zmiennika?
-jak to jest z przewodem olejowym do sprężarki, podobno w s13 idzie za blisko kolektora wylotowego i gotuje się w nim olej - jakieś patenty?
-jeżdże głównie po mieście i raczej olewam dresioli w golfach (wiem co mam i nie zależy mi żeby oni wiedzieli) - inaczej mówiąc krótkie przebiegi i raczej bez kręcenia (choć nie powiem - lubie to
) - dobra, do brzegu - jaki olej w tych warunkach - Czy Motul ma sens - czy lać jakiegoś 10W50?- jakie paliwo - na razie wyszło na to że przy Ultimate z BP spalanie jest o jakieś 10% niższe
- ile grzać silnik po odpaleniu
- jak trzeba przykatować sprężarke żeby ją przed zgaszeniem chłodzić?, a może zawsze trzeba dać silnikowi pochodzić przed zgaszeniem? [tylko sie nie nabijajcie, znam sie na teorii, ale to moje pierwsze turbo i nie chce go zniszczyć przez głupote] - generalnie na wszelki wypadek staram się go przechłodzić zanim zgasze [tak kole minuty]
- ogólnie jak ktoś ma jakieś rady dla świeżaka to bardzo prosze i fenks from mountain
jak bedziesz miał tam smołe na odwrocie pokrywy to ciezka sprawa bo jak zaczniesz teraz lac syntetyka to wypłuczesz cały syf i to p<font class="red">u</font>jdzie do michy a ztamtad zatka kanały olejowe i czapa, silnik do remontu bo panewy wywali!!turbo najlepiej sie schaładza przy delikatnej jezdzie tak około 60km/h bez obrotów powyzej 2500 i wtedy mozesz go zgasic!!olej to chyba valvoline 10w60 bo castrola zaczeli rozlewac w polsce wiec ja juz mu nie ufam od niedawna!!moze byc jeszcze mobil 5w50 ale np jarkowy go nie poleca bo mu na nim szklanki zaczeły stukac , wiec jak kto woli 
jezeli auto jest powyzej 90 roku to juz masz dobry przewód olejowy tylko 89i do połowy 90 miały ten co był wadliwy!!bp paliwko jest super tesh na nim staram sie smigac 
