mam taki problemik. mam silnik CA18DE
od jakiegoś czasu mam taki nieprzyjemny stukot z silnika, konkretnie z głowicy, 2 gości obsłuchało słuchawkami i najbardziej głośny jest w okolicy 2 cylindra spod wałka ssącego. twierdzili ze to popychacze, wymieniłem i nic stuka dalej. Słychać i na zimnym i rozgrzanym silniku, w czasie jazdy jak odejmę gazu to przestaje, jak wkręcam silnik na wysokie obroty to też jakby ustawał ale być może za duży hałas żeby to słyszeć. No i nie wiadomo co to Silnik jest zrobiony, tzn. dół, wał, panewki, pierścienie, uszczelki wszystkie, pasek. Na mocy nic nie traci przez ten stukot przynajmniej nie odczuwalnie.
w innym temacie było że mogą stukać zawory przez źle ustawiony zapłon, ale kilka razy ustawiałem i nic no ale może żle ustawiam. nie da się z tym jeżdzić
stukanie
Moderator: Moderator
silnik nie dawno robilem, jakieś 1500 km przejechałem, z tym że to stukanie już było słychać wcześniej przed remontem, tyle że słabsze. teraz chodzi podobnie jak stary diesel
witam
mam problem
rano uruchomilem samochodzik i sobie zaczelem jechac wszystko jak zawsze w poządku nagle zaczelo cos stukac w silniku puscilem gaz ucichlo dodając gazu do 2 tys nic nie slychac powyzej zaczyna pukac a na wolnych strasznie nierowno pracoje tak jakby na 2 cylindrach chodzil po odkreceniu korka oleju gasnie
Moze ktos wie co to moze byc ?
bylbym bardzo wdzieczny za pomoc
Pozdrawiam
mam problem
rano uruchomilem samochodzik i sobie zaczelem jechac wszystko jak zawsze w poządku nagle zaczelo cos stukac w silniku puscilem gaz ucichlo dodając gazu do 2 tys nic nie slychac powyzej zaczyna pukac a na wolnych strasznie nierowno pracoje tak jakby na 2 cylindrach chodzil po odkreceniu korka oleju gasnie
Moze ktos wie co to moze byc ?
bylbym bardzo wdzieczny za pomoc
Pozdrawiam
Takie stukanie pojawiło się w mojego ojca Mondeo jak nie było oleju a ja na zimnym silniku dałem ognia... Panewki się przekręciły. Lepiej nie jeździj autem tylko niech ktoś to obejrzy, żeby się później nie okazało że coś się dalej popsuje.
a jakie jest cisnienie oleju ???
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #001/06 lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
[/scroll]
[/scroll]
nagle zaczelo cos stukac w silniku puscilem gaz ucichlo dodając gazu do 2 tys nic nie slychac powyzej zaczyna pukac a na wolnych strasznie nierowno pracoje
Akuratnie Kuby nie ma w Gdańsku, ale on po powrocie z Łodzi po zakupie auta od Pinga miał podobnie. Jemu stukało od 2500 w górę. Olej 5W50.
Pojechał na ASO bo najbliżej. i ma silnik do remontu. Co dokładnie to nie wiem bo b krótko z nim rozmawiałem przez tel, ale mocno wqrwiony był. Na pewno do wymiany (edycja, bomiała być góra silnka a okazało się że dół) panewki i.....???
Bedzie robił remont silnika u Jarka. W ASO mu wyszło około 6 tys.
Aha w całym serwisie jest jeden koleś który się zna na 200, po podniesieniu maski od razu stwierdził że inna turbina, a kiedyś serwisował S14. Widać było że zna się na rzeczy.
Także proponuję szybko rozebrać silnik i najlepiej nie jeździć.
Akuratnie Kuby nie ma w Gdańsku, ale on po powrocie z Łodzi po zakupie auta od Pinga miał podobnie. Jemu stukało od 2500 w górę. Olej 5W50.
Pojechał na ASO bo najbliżej. i ma silnik do remontu. Co dokładnie to nie wiem bo b krótko z nim rozmawiałem przez tel, ale mocno wqrwiony był. Na pewno do wymiany (edycja, bomiała być góra silnka a okazało się że dół) panewki i.....???
Bedzie robił remont silnika u Jarka. W ASO mu wyszło około 6 tys.
Aha w całym serwisie jest jeden koleś który się zna na 200, po podniesieniu maski od razu stwierdził że inna turbina, a kiedyś serwisował S14. Widać było że zna się na rzeczy.
Także proponuję szybko rozebrać silnik i najlepiej nie jeździć.
Ostatnio zmieniony ndz 18 kwie, 2004 21:19 przez Karrlos, łącznie zmieniany 1 raz.
EMWU is dead
to jednak ktos kupil woz od Pinga, tak Niech sie ujawni. Czy to forum (a moze ktos na nim - np. ja ) gryzieKarrlos pisze: Akuratnie Kuby nie ma w Gdańsku, ale on po powrocie z Łodzi po zakupie auta od Pinga miał podobnie. Jemu stukało od 2500 w górę.
Pojechał na ASO bo najbliżej. i ma silnik do remontu
A czyzby pingowoz nie byl jednak w tak zajebistym stanie, jak mial byc silnik do remontu :shocked:
ludzie, kurcze, co sie dzieje z tymi nissanami:?: W takim razie ja powinienem napisac, ze choc mam glowice do remontu, to mam silnik w stanie igla, bo w ciagu ostatnich dwoch miesiecy pobytu w Polsce juz zdazylem olej wymienic, bo zrobilem prawie 6000km i nic, kompletnie nic sie nie dzialo i nie dizeje, nawet nic nie szumi, o stukaniu nie mowiac chyba podbije cene
Pingowóz kupił KUBUS , jest na forum od jakiegoś czasu.
Niestety na drugi dzień po zakupie zaniepokoiło go stukanie - to jest strasznie nie przyjemny dźwięk, aż mi się serce kroiło.
A co do stanu technicznego to się nie wypowiem, ale mój silnik to jest czyściutki, a tam jest warstwa czarnj mazi (olej z piachem i brudami). Czy taki był przy zakupie nie wiem, ja go widziałem w ASO , jak sprawdzali silnik po 24 h od zakupu.
Tyle wiem, więcej powie Kuba jak wróci z wyjazdu
Niestety na drugi dzień po zakupie zaniepokoiło go stukanie - to jest strasznie nie przyjemny dźwięk, aż mi się serce kroiło.
A co do stanu technicznego to się nie wypowiem, ale mój silnik to jest czyściutki, a tam jest warstwa czarnj mazi (olej z piachem i brudami). Czy taki był przy zakupie nie wiem, ja go widziałem w ASO , jak sprawdzali silnik po 24 h od zakupu.
Tyle wiem, więcej powie Kuba jak wróci z wyjazdu
EMWU is dead
no po obiawach to ja u siebie tesh tak miałem że około 2000 rpm stukało a pózniej trochę cichło i mi obróciło panewkę
sprzedam koguta tel 997
no coz.. zycie a mialo byc tak pieknie. Tak Ja kupile od pinga fure i co... i dupa sie zesralo gora silnika ok ale ..... tak wlasnie tak dol caly do robienia ogolnie no jak by nie patrzec remont.. na 99% panewki sie zesraly... a olej gdzies wcielo... hm gdzie to sie okaze ....
pozdrawiam
pozdrawiam
oj to wspolczuje. U mnie na szczescie nic nie wskazuje na dol, w 97 procentach tylko gora, wiec 1200 w plecy i go Szkoda pingowozu. Zycze powodzenia, nie lam sie, u nas jeszcze nikt nie kupil 200SX'a bez problemow (Karrlos, Tobie przeciez tez lekko przerywal, choc Ty akurat masz chyba najzdrowszego od zakupu liczac)
no tak tu sie zgodze Karllosa daje rade na calej lini hehe i oby dawalo jak najdluzej. co do mojego nowego nabytku.... no coz zycie trzeba zapomniec i zrobic wszystko by bylo lepiej hehe pozdrawiam