dodatkowo wroce do pytania ze strony pierwszej, bo nie bylo tam jasnej odpowiedzi procz zdiecia..
- czy mozna i co to da, zeszlifowac te garby w kolektorze ssacym RB25?
tutaj zdiecie z poprzedniej strony ilustrujace sedno sprawy
tutaj widze zdiecie z bloku silnika z przepolerowanymi
tylko co jesli w silniku zostaje seryjnie jak jest no i do tego dochodzi uszczelka
czy poprostu jedynie przepolerowac kanaly kolektora ssacego nie "podcinajac" tych garbow?
podkreslam ze glowica zostaje seryjnia
i kolejna sprawa
zastanawiam sie czy zaryzykowac, i zalozyc HX35 z pozostalymi gratami i jechac na strojenie na SERYJNEJ uszczelce... czy wytrzyma powiedzmy 1 - 1.2 bara i te 400KM na nie zakutym silniku
czy lepiej poczekac te pare miesiecy wiecej i wymienic juz uszczelke na grubsza stalowa, sruby ARP, splanowac blok i glowice, i wymienic panewki? ewentualnie porting glowicy...
najchetniej zostawilbym go narazie na seryjnej uszczelce i nie otwieral silnika, ale oszczedzajac teraz moze sie to zle skonczyc pozniej... a nei znam sie na tyle zeby wiedziec czy seria to ogarnie... dlatego chce poznac wasza opinie na ten temat
milo bylo by tez gdybyscie opisale jakie moga byc skutki katastroficzne pozostawienia na seryjnej uszczelce - czy to bedize rownoznaczne z pozniejsza wymiana silnika czy tylko z wnetrzem silnika a blok przezyje? podejrzewam ze ciezko to stwierdzic...