pawelak pisze:Czy ktoś wie ile wytrzymuje seryjny RB25DET na stalowej uszczelce z nie kutymi gratami? Planowane doładowanie to 1,2-1,4 bar. Czy 450 KM jest realne? Zakładam, że turbo, wtryski, dolot, pompa paliwa, itp., i inne graty już są zamontowane aby podać 450KM.
Odgrzeje trochę kotleta bo spać po nocach nie mogę i z opiniami wyżej nie do końca się zgodzę
Więc jeżeli silnik będzie używany ulicznie, czyli bez katowania w drifcie to jest szansa ze na RB25det S1 przejeździ się w takim setup'ie dłużej jak sezon na turbinie typu T30. Trzeba się liczyć że prędzej czy później i tak się wysypie i do tej granicy 450 KM nawet bym nie dobijał bo szkoda zdrowego silnika
Jeżeli chodzi o chłostę na torze to nie ma szans żeby taki setup wytrzymał, poddadzą się albo tłoki albo korby i to na pierwszym lub drugim wyjeździe. Przykład z nisstech niebieska S15 na początku wystrojona na 512 KM przy T35 wysypał korbę na pierwszym treningu i zamkniętej 3
i jest więcej takich przypadków i nie, nie jest to winna złego strojenia,
korby w RB25det S1 nie wytrzymają więcej jak 450KM.
Teraz przejdę do RB25det NEO gdzie można się spotkać z opinią ludzi którzy mówią że spokojnie zniesie 500-550 KM bo ma lepsze korbowody jak S1 tylko szkoda że zapominają że tłoki to dalej te same co w Sjedynce
owszem jeździ parę RB'ków NEO wystrojonych na ulice z udokumentowaną mocą 500 coś koni (oczywiście na stalowej uszczelce pod głową, nowymi panewkami itd.). W drifcie jednak przy mocy 450 w wzwyż wysypie półki na tłokach.Sam odczułem to na własnej skórze, przygotowaliśmy NEO na którym chciałem dobić do 500KM na T35, porobionych kolektorach,wtryskach,stalowej uszczelce,panewkach king racing,cewki zapłonowe itd. Kompresja na każdym cylindrze po prawie 12 barów, silnik był naprawdę w fajnym stanie gdzie nas to bardziej motywowało że będzie bez awarii
Auto wystroiliśmy na 1.3 bar czyli nawet nie dobiliśmy do 500 KM, niestety nie zdążyłem pojechać na hamownie
No i niestety na drugim wyjeździe czyli Japfest, trójkę zamknąłem do odcięcia i nagle wyraźny spadek mocy na postoju już było słychać że coś się poddało
jak się później okazało na 3 cylindrach przedmuch
Gdzieś słyszałem o drugim przypadku 1.5 Bara na T30 również silnik na zmienionej uszczelce itd. Skończyło się na tym że padły półki na dwóch cylindrach.
Jeszcze jeden przykład gdzie tłoki poddały się na hamowni przy 1.2 bara z GT35 także to będzie najsłabszy punkt NEO.
Podsumowując jeżeli nie macie hajsu na eksperymenty a silnik i tak trzeba otworzyć żeby uszczelkę pod głowicą zmienić,bo seryjna nie zniesie więcej jak 0,7 bara z GT35 to róbcie od razu tłoki i wtedy można z NEO dobijać do tych 500 KM i bez strachu upalać.
Plus silników nie otwieranych jest taki że większość jest w fajnym stanie ale po za tym i tak trzeba go otworzyć jeżeli chcemy dobić do tych 400 KM wiadome są przypadki gdzie seria wytrzyma tyle ale tego nikt nie poleci bo z góry jest przesądzone że i tak coś wydmucha ;P
Opisałem trochę ogólnie ale myślę że komuś to pomoże bo mało jest informacji tego typu w necie. Na pewno w tym roku będzie dużo RBków do sprzedania bo wyszły na jaw jego bolączki
Na dobrą rzecz jeżeli ktoś chce te 450KM to trzeba zakuwać a jeżeli ktoś kupił świeży swap i do tego teraz musi to zakuć to wychodzi w tej cenie 2jz który bez problemu powinien znieść taką moc
Pozdro