300zx angol , czy oplaca sie przek?adac???

Wszystko na temat silników VG

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
SZAFA
Stały gość
Stały gość
Posty: 381
Rejestracja: sob 31 lip, 2004 06:04
Lokalizacja: POLAND

dokladnie ,paścia można raz kupić za nieduże pieniądze ,a potem męczarnia ,zero przyjemności i problem ze sprzedażą .
GREEN APPLE
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 68
Rejestracja: wt 09 gru, 2003 11:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Największym problemem jest ściana grodziowa i podzynie.Nie są symetryczne.Więcej pracy dla blacharza przy przekładce niż dla mechanika. Tunel jest symetryczny i wał idzie pośrodku. Wiązka silnika jest inna. Jeszcze potrzeba listwę kierowniczą, pedały, wycieraczki , deskę, reflektory i jeszcze parę drobiazgów.
YAKUZA Tuning-Bydgoszcz
Awatar użytkownika
racer11
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 44
Rejestracja: pn 03 lis, 2008 15:20
Lokalizacja: Socho
Kontakt:

Mój koleżka kupił przed śniegami 300-setę LHD Z32 za 4 tysie :) Oczywiście, jak za te pieniądze jest to wersja Gejowóz, czyli NA w automacie... Poza hałasem i bólem głowy po 15 min jazdy nic się tam nie dzieje...Buda jak za te pieniądze nawet git, gorzej z resztą... Do remontu ma heble, zawias, skrzynię aut., wspomaganie i cała resztę... Silnikowi tez nie daję szans na długi żywot...Chłopak się strasznie podniecił, że wyrwał w takich $$$, ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego co go czeka... Wiem po sobie jak kupowałem S13... Czego tam miało nie być ;) Życie jednak pokazało, że trzeba albo mieć duuużo $$$, albo duuużo czasu, miejsca i trochę $$$ żeby coś wymodzić... Puenta - jeśli nie masz choćby garażu, w którym Twoje cudo może stać kilka-kilkanaście miesięcy to już jest problem, który może okazać się nie do przeskoczenia... Niestety to wszystko nie jest takie hop siup, jak się wszystkim wydaje...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki VG”