vq 300dett podpowiedz

Wszystko na temat silników VG

Moderator: Moderator

kazio
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 191
Rejestracja: wt 15 paź, 2013 15:40
Lokalizacja: koscierzyna

witam, mam zamiar kupic vq 30dett, napisze mi ktos o tym silniku ,na co zwrocic uwage, silnik ktory chce kupic stuka na panewce, na korbowodzie
Awatar użytkownika
rusek300zx
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 693
Rejestracja: sob 21 cze, 2008 15:10
Lokalizacja: Zielona Gora
Kontakt:

no to jak chcesz po panewce silnik kupic to szykuj sie na koszta ;)
radeklwh

daruj sobie, nie warto zarżniętego dziada brać,...
części drogie, wał słabo dostępny i drogi, nie każdy Ci to poskłada,..
a jaka cena trupa jest? z turbami? wtryskami? z automatu czy manuala?
napisz coś o tym
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

Wszystko zależy od tego w jakim faktycznie stanie jest silnik(ile chodził z wywaloną panewką i co było przyczyną), ile kosztuje i czy znasz się na tym i sam poskładasz albo masz kogoś kto się na tym zna i Ci poskłada. Skoro zadajesz tak ogólne pytanie tutaj na forum, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić że odp na dwa ostatnie punkty brzmi nie, więc moja rade to absolutnie się w to nie ładuj. Żeby wykorzystywać okazje trzeba siedzieć w temacie, inaczej zazwyczaj ładuje się hajs, czas i nic z tego nie wychodzi...
radeklwh

przecież tu najbiedniej trzeba wał, panewki, korbę, uszczelki pod głowicę, planowanie głowic, rozrząd...
kazio
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 191
Rejestracja: wt 15 paź, 2013 15:40
Lokalizacja: koscierzyna

myslalem to odremontowac sam, troche wiem o silnikach nissana, i troche o 1jz i2jz, ale chcialem dla proby to odbudowac, bo vq30 sa tanie, a chcialem miec moc okolo 300KM, wiem ze jz mocne sa itd, ale trza kasy na ta rzedowa 6-ke, tak tylko pytam bo vq niemialem i kombinuje z nudy, silnik byl wrzucony do patrola i mial kolo 350KM, po pierwszym rajdzie zaczela stukac panewka, silnik z turbinami, z wiazka komputerem, i jakimis ori intercollerami, sam niejestem za vq ale chcialem sie dopytac, jedyne ogloszenie z pomorskiego
radeklwh

czy ja wiem czy remont bedzie tani.. hehe na same graty zostawisz ze 5000zł albo i więcej
vg też są mocne, 600koni wytrzyma tak jak stoi tylko wymiana osprzętu i ogień
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

Radek nie przesadzaj, aż tyle nie wyda. Zależy w jakim stopniu zużycia jest silnik i jak bardzo "profi" chcesz go odremontować. Być może wystarczy wrzucić panewki, pierścienie, nowe uszczelki, być może pompę oleju i polata jeszcze sporo, ale to jest kupowanie kota w worku. Może być cały dół zatarty na amen, a może obejdzie się nawet bez szlifowania niczego. Twoje ryzyko, ale jak masz tanio i sam będziesz robił to jest to opcja warta przemyślenia.
Awatar użytkownika
rusek300zx
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 693
Rejestracja: sob 21 cze, 2008 15:10
Lokalizacja: Zielona Gora
Kontakt:

PiotrekŁDZ pisze:Radek nie przesadzaj, aż tyle nie wyda. Zależy w jakim stopniu zużycia jest silnik i jak bardzo "profi" chcesz go odremontować. Być może wystarczy wrzucić panewki, pierścienie, nowe uszczelki, być może pompę oleju i polata jeszcze sporo, ale to jest kupowanie kota w worku. Może być cały dół zatarty na amen, a może obejdzie się nawet bez szlifowania niczego. Twoje ryzyko, ale jak masz tanio i sam będziesz robił to jest to opcja warta przemyślenia.
powyzsze graty co wymieniles to jest juz jakies 4k czy ty wogle Piorek jestes w temacie czesci VG? czy ot tak se gadasz hmm?
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

Nie nie jestem w temacie części do VG, ale Ty najwyraźniej tym bardziej. Ceny tak jak sądziłem, są zupełnie standardowe. To jest silnik montowany w kilku "zwykłych" autach nissana, żadne egzotyczne cudo.

(ceny pierwsze z brzegu)
Pierścienie-360zł
Uszczelka- 2 x 104= 210zł (mls 900zł)
Śruby ARP(wypadało by pomierzyć przed zmianą) ~ 300zł
panewki korbowe- 70zł
panewki walu- 100zł
Pompa oleju- ok 500zł (widziałem za 300)
uszczelniacze, uszczelki kolektorów i pierdoły powiedzmy nawet 300zł

Gdzie ty widzisz jakieś 4tys? Mi wychodzi 1.5-1.8tyś. a policzyłem i tak na wyrost(np pompa oleju może być ok, szpilki ok). Oczywiście zakładając scenariusz w którym silnik nie jest kompletnym złomem i nie trzeba zrobić w nim wszystkiego, ale rozmawiamy o naprawie silnika po panewce?
Jasne, hajs zawsze można wydać. Zamówić gówno warte panewki za 1k, nowe tłoki na zapas albo inne pierdoły i pyknie 10k na remont i spoko. kto bogatemu zabroni? Tylko jaki to ma sens?
Ostatnio zmieniony pt 15 sty, 2016 00:17 przez PiotrekŁDZ, łącznie zmieniany 3 razy.
radeklwh

były montowane w zwykłych autach??
vg30dett?? proszę oświeć mnie bo coś nie wiem chyba o tym... a z chęcią się dowiem czegoś nowego, jednak życie potrafi zaskoczyć, co nie?

vg30de i vg30dett są podobne ale tylko podobne, trochę gratów idzie przełożyć ale całe gówno!!!!!
na prawdę nie dużo..

ja mówię tylko o OEM częściach, żadne zamienniki nie wchodzą w grę...
a jak panewka stuka to się co z wałem stało?? do wymiany albo szlif (ale rzeźbić nie polecam w żadnym wypadku, panewki nadwymiar i niech ktoś ci spasuje to jeszcze dobrze... )
korba przetarta...
śruby dać nowe, żadne stare!!! to tak jak by na drut auto składać!! rozrząd trzeba też przecież prawda?...

https://conceptzperformance.com/nissan- ... p_1221.php
sam zestaw uszczelek już 1000zł bez przesyłki, podatku celnego itd. a potrzebujesz tego żeby nie ciekło z lewej i prawej..

panewka to chyba cenę za sztukę podałeś... gdzie w serwisie nissana nie ma najzwyczajniej i muszą z amsterdamu zamawiać o ile tam jeszcze mają

oczywiście możesz poskładać na starych uszczelkach na sylikon hehehe ale to drutem śmierdzi.. i przeciekami...

ten silnik to reaktor i pod maską robi się gorąco jak cholera,

planowanie głowic trzeba też robić, a wtedy to ze starymi śrubami inaczej wygląda (pisania a pisania, nie chce mi się)

cometiców nie trzeba, OEM są wytrzymałe jak cholera i śmigają po 600kucy i nie wywala ich, ile wytrzymają? tak na prawdę nikt nie wie tego ale sporo

a gdzie widziałeś pierścienie OEM za 360zł?
chyba że zamienniki..

jak chcesz auto na gównie składać to proszę, ale jak chcesz zrobić to porządnie to tylko OEM, sprawdzone, przetrzyma długo i bez żadnych komplikacji.. bo te silniki śmigają po 20 lat i są dobre... zresztą jest dużo tematów o zamiennikach do vg.. poczytaj i się dowiesz co i jak to wygląda, ja przekonywać nie chcę bo to twoja sprawa jak i na czym złożysz silnik..

nie wiem jak z tymi pierścieniami co podałeś, bo mam nadzieję że wiesz że trzeba spasować pierścienie (ew. zeszlifować troszeczkę) pomierzyć itd. szczelinomierze trzeba...
ot taka podpowiedź..

roboty sterta, wiedzy kupa, dobranie panewek :D powodzenia życzę, założyć podporę wału dobrze też nie jest łatwo i trzeba wiedzieć jak te jednolite ustrojstwo założyć żeby panewki siedziały
ale to o pracach
a tu o częściach mowa

jak by co to nie idź w półśrodki bo się nie opłaca.. pompa rzadko się wysra, na prawdę rzadko ale czemuś ta panewka zastukała nie??
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

Czyli co dokładnie z części które napisałem nie pasuje do vg30dett? (uszczelka i pierścienie patrzyłem do deta). Panewki są inne? Nie sądzę... Pompa oleju pewnie też ta sama.

Co do części OEM to powiem tak, jeśli masz nadmiar kasy i lepiej przez to śpisz to ja nie widzę problemu, ładuje 3-4x droższe części za napis nissan i niech Ci służą, ale nie krzycz że tylko OEM, bo to jest zwyczajnie nie prawda. Zamienniki działają normalnie i nie jedno auto na nich buduje duże moce. Zresztą nie ma powodu żeby było inaczej... Wywalisz kupe kasy na części OEM, a szlify będą Ci robić na 30letnich maszynach, albo klęknie coś zupełnie nie związanego z wyborem częsci. Fuck logic.
a jak panewka stuka to się co z wałem stało?? do wymiany albo szlif (ale rzeźbić nie polecam w żadnym wypadku, panewki nadwymiar i niech ktoś ci spasuje to jeszcze dobrze... )
korba przetarta...
śruby dać nowe, żadne stare!!! to tak jak by na drut auto składać!! rozrząd trzeba też przecież prawda?...
Nie wiem czy do wymiany czy szlif. Nie jestem wróżką. Być może wał jest praktycznie nie uszkodzony, być może jest zatarty na amen. Jeśli to pierwsze to po co naprawiać coś co jest dobre? To samo tyczy się głowic i szpilek, po to są przyrządy pomiarowe i serwisówka. Jeśli silnik nie był przegrzany, nie są pokrzywione to po co je szlifować i narażać się na fuckup? Gdyby w motorsporcie przy każdym zdjęciu głowica była szlifowana to co sezon trzeba by ja było zmieniać bo by się zawory o tłoki oparły... Nie wspone o problemach z CR, kolizja i ustawieniem rozrządu. Zresztą VG ma krótkie głowice co tym bardziej powinno uchronić je przed zdeformowaniem.

Co do uszczelek, to jednych można użyć drugi raz, innych nie. Większość z tych co są w podanym zestawie można kupić za grosze w sklepach specjalistycznych(zimeringi, oringi, kryngielit na docięcie) albo jako zamiennki. Ale jasne, zamiast wywalić 5zł za sylikonowe oringi, lepiej dać 50zł za zwykłe bo mają napis 300zx. Fajnie się robi kase na frajerach... :wink:
Sam nie znosze jak ktoś składa co innego niż miske na sylikon(a zdziwiłbyś się jak profi warsztaty walą sylikon wszędzie, nawet między "papierowe" uszczelki gdzie nie powinno go być), ale są miejsca gdzie warto go dać nawet z nowymi uszczelkami(np. rogi pokrywy zaworów).

Ogólnie rzecz biorąc widzę że masz podejście na zasadzie wszystko wymieniać, wszystko szlifować. Z praktyki wiem że takie podejście jest drogie a wcale o niczym nie przesądza(a czasem wręcz działa na niekorzyść). Są silniki które były na maks doinwestowane i wyjebały się momentalnie. Są takie składane z gówna i jeżdżą. Overkill jest tak samo zły jak półśrodki, trzeba dobrać rozwiązania do danych problemów a nie walić wszystko pod matryce.

Zresztą popłyneliśmy na szerokie wody. Żeby zmienić panewki/wyszlifować wał nie trzeba wgl ściągać głowić/tłoków.
Do autora: zmierz kompresje, sprawdź/dowiedz się czy silnik nie kopci/nie dmucha z bagnetu. Jeśli to jest ok to najlepiej zdejmij miske sprawdź wał/korby/stopki, jeśli nie jesteś ślepy to będziesz widział od razu czy trzeba szlifować czy nie, use your force...(a jeszcze lepiej mikrometru :wink: ) Jeśli zdecydujesz się na kupno, to ja bym jednak zmienił pompę oleju, na pewno jest już zmęczona. Z tego co widzę to jest takiej konstrukcji jak w CA, a to też dobrze nie wróży...

Wypytaj też o sytuacje w jakiej padła ta panewka. Pisałeś że silnik był w terenówce na rajdzie. Być może miał mało oleju, złapał gdzieś duży przechył i zassało powietrze. Oznacza to że silnik może być w ogólnie dobrym stanie, a nie dogorywął przez ostatni rok, aż w końcu się wysrał.
Ostatnio zmieniony pt 15 sty, 2016 11:07 przez PiotrekŁDZ, łącznie zmieniany 2 razy.
radeklwh

a ile ty wałów widziałeś po obróconej/stukającej panewce?
panewki patrzyłeś?? daj linka :) z chęcią zobaczę
już takie zimeringi kupowałem.. spoko taniocha, ale ciekły jak bebe w czasie okresu.. zresztą jak składasz swoje ca na półśrodkach to spoko, twój wybór..
można samemu robić uszczelki, zgadza się..
ja tam jestem zwolennikiem oem części i tyle bo wiem jakie problemy mogą być potem..
zresztą to ty fachowiec jesteś widzę i składasz siniki na stare oem śruby
kolego Kaziu
Pi@#$ol to..
najlepiej kup COOPER spray i nie bedziesz musiał wymieniać uszczelek pod głowicę wcale
stare śruby też montuj..
rozrząd też nie ma co nowy zakładać
planować głowice po co.. nie warto przecież
jak by co to zimeringi kupisz na wymiar za 5 zyla przecież a jak by nie spasowały w 100% to się przytnie i będzie miodzio
bierz silniczek i składaj ;)

no a z tymi samochodami to które miały jeszcze vg30dett montowane bo doszukać się niemogę
Awatar użytkownika
rusek300zx
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 693
Rejestracja: sob 21 cze, 2008 15:10
Lokalizacja: Zielona Gora
Kontakt:

PiotrekŁDZ czlowieku prosze cie zniechaj dalszych postow bo pier....sz jak potluszczony szpilki arp 300 zl pogielo cie na maksa chyba pompa oleju widziales za 300 poprosze kontakt z mila checia przygarne. Dalerj piszesz,ze uszczelki mozna wykozystac jeszcze raz masakra czlowieku jak tak skladasz silniki nooooooo to gratulacje!!!!!!!!!
Prosze cie jeszcxze raz przestac siac ferment pozdro.
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

Nie przekręcaj tego co piszę. Wszystko trzeba robić z sensem, a nie utopić kupe hajsu w starego trupa z nadzieją że to uchroni nas przed awarią.

Zimeringi ciekły? Jakiej firmy? Polecam CORTECO, tanie i dobre. Nigdy nic nie ciekło, chyba ze się składa drugi raz na tym samym.

A po co nowy rozrząd jak jest dobry? Powiedz mi po co!? Żeby ładnie wyglądało?

Co do copper spray gasket to ta metoda działa. Przestestowane w kilku autach. U mnie cometic 1.9mm zakładana z 5 razy bez planowania i zmiany śrub(co akurat jest drutem i nie polecam, ale to moje auto więc...). Trzyma 1.5b, nie raz przegrzane. U kolegi na ARP trzymało nawet więcej. Nie mówie tego złośliwie ale chyba masz mało doświadczenia praktycznego a dużo znasz internetowej teorii. Ja też nie jestem wyjątkowo doświadczonym mechanikiem ale pewne metody mogę poprzeć praktyka i wiem że działają u mnie i u wielu osób. Takie składanie jak piszesz fajnie wyglada w teorii i na filmikach, ale mało kto tak robi. Co jeśli walnie Ci tłok, albo puści uszczelniacz zaworu na jednym garze. Od początku będziesz kupował nowego cometica za 1k, arp, planował itd mimo że robiłeś to 1000km wcześniej? Panewki też nowe bo rozkręciłeś korbę? Powodzenia z budżetem i ogarnięciem czasowym...

Ile silników znasz które poddały się przez panewki/tłoki/peirścienie/uszczelki zamienniki a ile takich które miały wyciek oleju, turbo brało, przegrzał się, za duży boost/złe strojenie, albo inny błąd uzytkownika itd. Rozumiesz do czego zmierzam? Jak silnik ma wybuchnąć to nie dlatego że nie miał oemowych pierścieni...

Autor zrobi jak uważa za słuszne. Generalnie też raczej odradzał bym kupowanie padła. Jeśli się zdecydujesz to sprawdź jeszcze luzy na turbinach bo też mogły dostać bo dupie przy okazji braku smarowania.

Rusek wypchaj się nie gadam z trollami. Czytasz co chcesz przeczytać, nie ma sensu walić w zamknięte drzwi. I nie szpilki tylko śruby.. Drobna różnica.

Padło pytanie o naprawę danej rzeczy. Ja podaje sprawdzone, sensowne rozwiązania, waszym rozwiązaniem jest wymienić wszystko na nowe na zasadzie modlitwy o bezawaryjność. Zero praktycznego pojęcia tylko powielane schematy. Najlepiej kupić nowy silnik. Gratuluje Wam szerokich horyzontów rozumowania...
Ostatnio zmieniony pt 15 sty, 2016 15:01 przez PiotrekŁDZ, łącznie zmieniany 4 razy.
Zablokowany

Wróć do „Silniki VG”