Mam dziwny problem z odpalaniem.
Wygląda to tak że jak jest zimny silnik (z rana np.) i chcę go odpalić to muszę duuużo okręcić się rozrusznikiem I za każdym razem wydaje mi się że tyle samo kręcę A jak już załapie choćby na sekundę i zgaszę to już pali od tyku mimo że po sekundzie pracy na pewno nie zdążył się zagrzać.
Na ciepłym to zjawisko nie występuje. Dzieje się tylko wtedy jak postoi z 4-5 godzin.
Dziwna sprawa. Może to świece może coś innego.
Dodam jeszcze że mam alarm założony bezpośrednio na wtryski tak że jak zgaszę to automatycznie odcinany jest sygnał do wtrysków.
Czy to może być dlatego??
Już mi pomysłów brakuje...
Proszę o rady
Problem z odpalaniem
Moderator: Moderator
-
- Stały gość
- Posty: 290
- Rejestracja: śr 15 lut, 2006 22:27
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
- Kontakt:
Cała s13 ka na części Z rozbiórki
Pytać
Pytać
sprawdzales czy nie przerywa iskry ?
ps masz szkrzynie do 240 sx manualna ?;p
ps masz szkrzynie do 240 sx manualna ?;p
-
- Stały gość
- Posty: 290
- Rejestracja: śr 15 lut, 2006 22:27
- Lokalizacja: Okolice Rzeszowa
- Kontakt:
Tak mam nawet z nowym łożyskiem dociskowym
A iskry nie przerywa bo jak już złapie do chodzi idealnie aż do zgaszenia
A iskry nie przerywa bo jak już złapie do chodzi idealnie aż do zgaszenia
Cała s13 ka na części Z rozbiórki
Pytać
Pytać