Witam szanownych forumowiczów.
Proszę Was o poradę ponieważ sam mam już mętlik w głowie od czytania postów.
Mam S13 z przebiegiem 200000, turbo wymieniałem/regenerowałem już przy 100000 w firmie JaroSław we Wrocławiu, niestety przyszedł czas na kolejne. Niestety ta firma już nie prowadzi mechaniki, a zależy mi na kompleksowej wymianie. Wyczytałem także, że sensowne jest zamontować T28 zamiast oryginalnego. Dodam, że autko używam raczej spokojnie, ale jeśli jest możliwość zamontować kilka km więcej to czemu nie. Co Wy na to? Bawić się w to czy jednak pozostać przy T25? Czy do T28 muszę mieć jakieś dodatkowe rzeczy(komputer)? I najważniejsze, jaki serwis polecacie? Najchętniej Częstochowa,Kraków,Katowice, ewentualnie Warszawa, ale może być też inne miasto. Z góry dziękuje za wszelkie wskazówki. Dodam, że silnik jest w dobrym stanie.
Turbo -wymiana potrzebna porada
Moderator: Moderator
- borimichal
- -#Moderator
- Posty: 2728
- Rejestracja: czw 29 mar, 2007 17:19
- Lokalizacja: Skoczów
Do wymiany turba nie potrzeba serwisu.
Mozna to spokojnie zrobic samemu,klucz nr 14,troche cierpliwosci i sie uda(ale o tym juz bylo wiele razy na forum)
Zalozone T28 bedzie mniej wysilone od T25,co za tym idzie powinno wytrzymac dluzej.
Jezeli bedzie jezdzil na seryjnym doladowaniu T28,o ile pamietam 0.6 bara to nie potrzebujesz zmian w komputerze-mozna jezdzic na seryjnym.
W momencie gdy bedziesz chcial podniesc cisnienie doladowania turbiny,co za tym idzie zwiekszyc moc, to przydalaby sie mocniejsza pompa paliwa(Walbro 255) ,regulator cisnienie doladowania i jakis chipa(sa do kupienia np: gotowe kompy z 4 mapami)
Ja bym zakladal T28
pozdrawiam
Mozna to spokojnie zrobic samemu,klucz nr 14,troche cierpliwosci i sie uda(ale o tym juz bylo wiele razy na forum)
Zalozone T28 bedzie mniej wysilone od T25,co za tym idzie powinno wytrzymac dluzej.
Jezeli bedzie jezdzil na seryjnym doladowaniu T28,o ile pamietam 0.6 bara to nie potrzebujesz zmian w komputerze-mozna jezdzic na seryjnym.
W momencie gdy bedziesz chcial podniesc cisnienie doladowania turbiny,co za tym idzie zwiekszyc moc, to przydalaby sie mocniejsza pompa paliwa(Walbro 255) ,regulator cisnienie doladowania i jakis chipa(sa do kupienia np: gotowe kompy z 4 mapami)
Ja bym zakladal T28
pozdrawiam
do wymiany na t28 bedzie ci potrzebne
-TURBINA Z ACTUATROEM
-ŁACZNIK ZIMNEJ MUSZLI Z DOLOTEM
-PRZEWÓD OLEJEOWY W OPLOCIE (NAJLEPIEJ KAPLET)
-KLUCZ 14
-USZCZELKA TURBINA-KOLEKTOR/ PASTA DO WYDECHOW
-MBC
JESZCZE JEST TAKI MALY MYK ZE T25 MA WYJSCIE Z MUSZLI DO PRZEWODU CISNIENIA AT28 NIE MA
TAKI ZESTAWIK NA 0,8 DAWAL U MNIE 210HP
-TURBINA Z ACTUATROEM
-ŁACZNIK ZIMNEJ MUSZLI Z DOLOTEM
-PRZEWÓD OLEJEOWY W OPLOCIE (NAJLEPIEJ KAPLET)
-KLUCZ 14
-USZCZELKA TURBINA-KOLEKTOR/ PASTA DO WYDECHOW
-MBC
JESZCZE JEST TAKI MALY MYK ZE T25 MA WYJSCIE Z MUSZLI DO PRZEWODU CISNIENIA AT28 NIE MA
TAKI ZESTAWIK NA 0,8 DAWAL U MNIE 210HP
Dobre uszczelki to podstawa, kupisz shit i pasta nie pomoze, wczesniej jeden koles u mnie zalozyl tanie uszczelki na pascie i nawet 2 tys nie wytrzymalo na docierce.szeni pisze:do wymiany na t28 bedzie ci potrzebne
-USZCZELKA TURBINA-KOLEKTOR/ PASTA DO WYDECHOW
Kup oryginalne uszczelki z serwisu nissana i bedziesz smigal bez problemow, ja juz chwile smigam na nich, z 5x turbo wyciagalem i skladalem na starych i trzyma bez problemow.
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
taa,
pasta na uszczelce kolektor-turbina jest zajebistym pomysłem
zwłaszcza jak utwardzony kawałek się wykruszy i walnie w łopatki turbiny kręcącej się blisko 100 000 obr/minutę..
tylko i wyłącznie czysta uszczelka z porządnym przetłoczeniem - trzyma i nie ma problemu..
wyjście do WG trzeba sobie dorobić gdzieś między turbo a IC (ważne!) - można wspawać króciec w część stalową, ewentualnie nawiercić i nagwintować otwór w aluminium, dorobić króciec z gwintem (i osadzić na kleju)
podpięcie WG za przepustnicą może w skrajnym przypadku prowadzić do uszkodzenia turbiny
pasta na uszczelce kolektor-turbina jest zajebistym pomysłem
zwłaszcza jak utwardzony kawałek się wykruszy i walnie w łopatki turbiny kręcącej się blisko 100 000 obr/minutę..
tylko i wyłącznie czysta uszczelka z porządnym przetłoczeniem - trzyma i nie ma problemu..
wyjście do WG trzeba sobie dorobić gdzieś między turbo a IC (ważne!) - można wspawać króciec w część stalową, ewentualnie nawiercić i nagwintować otwór w aluminium, dorobić króciec z gwintem (i osadzić na kleju)
podpięcie WG za przepustnicą może w skrajnym przypadku prowadzić do uszkodzenia turbiny
Człowiek człowiekowi wilkiem,
a zombie zombie zombie...
a zombie zombie zombie...
sadze ze szeni mial na mysli uszczelnienie pasta Down pipe i rury wydechowej. Ja mam zamiar tez tak zrobic bo po wymianie mam lekkie przedmuchy.roball pisze:taa,
pasta na uszczelce kolektor-turbina jest zajebistym pomysłem
zwłaszcza jak utwardzony kawałek się wykruszy i walnie w łopatki turbiny kręcącej się blisko 100 000 obr/minutę..
turbina po jakiej kolwiek regeneracji mowimy NIE !franek999 pisze:czy warto?
http://www.allegro.pl/item480810127_tur ... 280km.html
wszystkie przypadki jakie znam organoleptycznie szybko zakonczyly zywot!
pozdro
Dzięki za rady, choć dziwne bo ja na moim regenerowanym zrobiłem ponad 100tys. Wymieniałem przy 100 a mam ponad 200, ale pewnie to wyjątek skoro tak piszecie. Czyli pozostaje tylko nowe? Gdzie moge takowe zakupić, pomijając serwis
- Nurek200SX
- Stały gość
- Posty: 358
- Rejestracja: ndz 04 cze, 2006 19:43
- Lokalizacja: Szczecin
...:::200SX S13:::...
Nie sztuką jest mieć nowego 200SX-a, sztuką jest wsadzić całe serce w starego, by wyglądał jak nowy ;D
Nie sztuką jest mieć nowego 200SX-a, sztuką jest wsadzić całe serce w starego, by wyglądał jak nowy ;D