Ostatnio po montażu kolektora wydechowego (wymieniałem wydmuchane uszczelki) moje t25 zaczęło dziwnie pracować, zasysa jak odkurzacz i to głośniej niż sam wydzior (mam tam jakąś puchę końcową dość głośną). Co mogłem ewentualnie źle dokręcić/nie dokręcić, że tak się dzieje, czy może to już końcówka mojej turbiny?
Dodam, że luzy na wirniku w normie - lekki poprzeczny, nie rzyga olejem na lewo i prawo
Głośne turbo
Moderator: Moderator
Ostatnio zmieniony pt 08 kwie, 2011 20:16 przez elozord, łącznie zmieniany 1 raz.
Patrząc na twoj obrazek w avatarze to dmuchasz za dużo
Dobrze dolot poskladałes przed turbo i za turbo ?
Dobrze dolot poskladałes przed turbo i za turbo ?
Dp nawet nie odkręcałem, a wszystko inne następnego dnia poprawiłem, poprzedmuchiwałem, dokręciłem
Możliwe że coś wpadło od góry (od strony kolektora) do turbiny, jakaś łupina czy coś co tak świszcze?
Możliwe że coś wpadło od góry (od strony kolektora) do turbiny, jakaś łupina czy coś co tak świszcze?
Na jakim doładowaniu latasz ?
Jeszcze Cię Wskrzeszę !!!
ogladnij dokladnie lopatki, mi sie kiedys odlamal kawalek i strasznie swiszczalo dmucha normalnie tyle ile powinno?
Sprzedam przewody teflonowe do turbo w oplocie stalowym, komplet do CA18 (t25/t28/gt2x) 300zl, SR20 320zl info na priv
S13 2JZ / 730HP 820NM
S13 2JZ / 730HP 820NM
jeżdżę na seryjnym 0.7b, jak przykatuję to od 3-5 tyś rpm dmucha normalnie potem jak by ciśnienie spadało bo koniec mocy się robi
Po problemie : nie dokręcone śruby przy turbo ;|
Po problemie : nie dokręcone śruby przy turbo ;|
Ostatnio zmieniony czw 14 kwie, 2011 20:24 przez elozord, łącznie zmieniany 2 razy.