Nissan Klub Turbokillers

W niedługim czasie planuje remont silnika to i warto by zadbać o turbiny w ZXie. Od poprzedniego właściciela wiem ze turbiny są raczej u końca swego żywota i będą wymagały regeneracji. Ale pomyślałem że jak już silnik będzie wyciągnięty to czemu zamiast regeneracji nie zakupić jakichś większych turbin aby stado kucy pod maską się nieco rozmnożyło. Jako że jestem laikiem to pytam się Was czy jest to dobry pomysł, a jeśli tak to jakich turbin szukać aby pasowały bez większych przeróbek i nie kosztowały majątku ( gdyż potrzebuję 2 szt). Pozdrawiam

No hej Wymiana samych suszarek nic Ci nie da trzeba duzo modów by sie wszystko do kupy poskładało i jeżdzilo. Na seryjnych jesli zregenerujesz mozesz wystroic do okolo 400 jesli celujesz podan to przyszykuj kupę kasy:)

rusek300zx, ale az tak go nie strasz, zagladalem ostatnio pod 300zx tt i dojscie do turbin jest fatalne, wiec jak juz dojdzie do zmiany, to najlepiej wkladac cos lepszego co ci sie tam zmiesci
reszte pozniej sie powolutku dozbiera/dokupi

a z benzyna turbo zawsze sie znajda jakies wydatki, bo zawsze będzie kusic do podniesienia mocy

chyba w projekcie uzytkownika Draxan znajdziesz troche info o turbinach,
kojarzy mi sie ze da sie tam zmiescic cos pokroju t28 - seryjnie wystepuja tam wielkosciowo turbiny jak t25 chyba??
a jak juz wkladac t28 to albo gt28r albo gt28rs obie na kulkach i szybko wstaja - troche kosztuja, ale sa raczej wytrzymale.

pamietaj tylko zeby do tematu podnoszenia mocy podejsc z glowa, tzn zapoznaj sie z tematem, co za co odpowiada i wybieraj mody sensowanie, nie w schemacie: "moc podniose przez podniesienie doladowania-kupuje mbc i krece boost do bolu, a reszta nie ma znaczenia" - w ten sposob napewno nabawisz sie bolu, bo sie podda silnik lub turbo albo wszystko naraz.

szaman przyjacielu nie strassze tylko daje do myslenia ja u siebie mam gt28 i sa na styk wiekszego nie wlozysz,druga sprawa to najlepiej w VG najpierw pomyslec co sie che osiagnac jaka mac i do tego kupic graty by przy wyciagnieciu silnika miec wszystko i poskładac. Bo z dojściem tam to masakra!!
Pozatym przerabiałem wszystko juz w VG.Jak kolega chce coś blizej to moze zadzwonic i pogadamy naświetle sprawe jak,co i gdzie:)
I nie brać przykładu z Draxana dobra rada

Hej dzięki za rady, ogólnie trzysetka będzie takim weekendowym samochodem, nie będę też jej upalał. Tak chciałbym osiągnąć moc w granicach 380-450 kucy więcej mi nie potrzeba bo i tak teo nie wykożystam. Na razie się właśnie wypytuję bo chcę wszystkie graty ogarnąć wcześniej, bo w wielu miejscach widziałem opinie ( zresztą sam jak swój silnik oglądałem to to widziałem) że pod maską dojście do czegokolwiek to masakra. Pozdro.

to spokojnie regeneruj ori suszarki a reszta wytrzyma spokojnie na 400 mozesz stroic a i co do remontu jesli bedziesz nowe panewki wkladal itp. to wez dobrego mechanika bo to nie jest tak hop siup

Właśnie szukam jakiegoś polecanego pewnego bo nasłuchałem się o "druciażach" co remontują silniki a potem już zostaje tylko zakup nowego. Jak mówisz że te turbo wystarcza to super, bo jednak regeneracja to mniejsze pieniądze niż nowe, a i nie trzeba będzie nic przerabiać Dzięki, jak będe miał jakies pytania jeszcze będe uderzał do Ciebie na PW

Nie wiem ale jak dla mnie zupełnie mi wystarcza potencjał serii lekko dmuchniętej . 350 km już fajnie się odpycha, 450-500 km w takim aucie bez systemów to trzeba mieć odwagę i rozum .
Zależy też do czego chcesz auto używać i jakie masz fundusze. Jak chcesz być najlepszy na uliczne wyścigi i upalanie to koszty będą ogromne. Sam remont zeżre cie konkretnie + 2 x suszarki itd itd..... Znam wielu, którzy nie podołali kosztom albo było tyle problemów, że posprzedawali nieskończone projekty lub nadal są w trakcie od kilku lat.
A tu chodzi żeby się cieszyć z jazdy

Ja bym na Twoim miejscy zastanowił się nad dwoma sprawdzonymi chinczykami na kulkach, będzie tanio i dobrze. Nie wiem ile tam miejsca jest dokładnie. Nie wiem o jakie gt28 ruskowi chodziło bo jest różnica czy 60 czy 71 i z jaka muszlą. Ale generalnie ja bym poszedł w coś wielkości gt2860 na kulce. Będzie Ci to pięknie wstawać i będzie z czego w miarę męsko załadować. Seryjne turba to kibel, rozumowanie że jak zmieniać to wkładać coś lepszego jest jak najbardziej właściwe. Do tego koniecznie udrożnić wydech, albo zrobić nowy bez katów, IC, pompa paliwa, strojenie np na nistune na ile wtryski pozwolą i będziesz miał kocura z dużym potencjałem!

SZAFA wszystko zależy kto to będzie robił i co aktualnie jest do zrobienia w tym samochodzie. Jeśli auto to kibel to będzie skarbonka, jeśli nie to stage o którym napisałem siada i będzie działać.

no widze doradzaczy sie robi a czy którys z was wogle widzial jak wyglada VG i jak ciezko sie zabrac do niego panowie dajcie spokój to nie CA a wiem co mówie jesli kolega niechce miec 500+ to po co ma sie w koszta ladowac i suszarki kupowac po 3k za sztuke? jak seria nie jest kiblem jak jest dobrze zregenerowana!! znam sie wiec moge cos powiedziec przerobilem chyba wszystko mozliwe w VG co niektórzy wiedza.
Więc kolego MaYak jesli masz kasy worek skladaj graty i kupuj konkrety jak chcesz pociagnąć 400 to seria wytrzyma ! Do środy stoi na rolkach u Maćka w GT4 moja 300-setka mozesz podjechac jak chchesz.
Jesli chcesz podejme sie remontu silnika,ale musialłbyś mi go podesłać.

co do sprężarek można kupić chińczyka po 1,5 tysia za sztuke ze sprawdzonego zródła ( re5pect wystarczy wejść na stronę i popatrzec, sprezarki sprawdzone ).
tez mam 300zx tt i bede robił motor ,i wymieniał sprezarki na bardziej rozwojowe, plus dolot, wydech , układ paliwowy ttp.... i strojenie.
Wiec nie trzeba wysypywac 3 tysia za sztuke

dobra ja koncze wpisy w tym temacie bo widze że nie ma sęsu.Zycze powodzeinia z chinolami wole zalozyc stare t28 niz chinola,ale to moja sugestia.

Rusek jeździłeś na tych chińczykach ze masz takie zdanie????????

godspeed kibel..
chcesz 380-400 koni to seria i ładnie wstaje i nie słuchaj tylko regeneruj
chcesz 440 około? wieksze wtryski trzeba a turbo to już max bedzie...ale tez fmic i inne rzeczy.. długa lista
najłatwiej
wydech, wieksze smic,fpr,regeneracja turbin, dolot, strojenie z kompem emu 4k pln, nistune taniej, najtaniej det3 wyjdzie, sprzęgło wytrzyma,pompa paliwa wytrzyma o wiele więcej
teraz to wszystko też zależy od rodzaju auta czy manual czy automat
z manuala stojąc więcej koni wyciśniesz niż z automatyczną skrzynią
chcesz pyta pisz śmiało
śilnik polecam Ruska, śiebie nie mogę bo mieszkam za granicą

Nie chodzi tylko o cyferki. Większa turbina na kulce będzie lepiej generować moc(w większym zakresie), będzie mniej grzała powietrze a i możliwe że będzie lepiej wstawać. Chinczyki to temat rzeka, ale robią coraz lepsze turbiny i imo to jest przyszłość szczególnie jeśli zarabia się w pln...

Emu super ale do drogowego auta z takimi modami nie ma większego sensu. Napisanie od począktu mapy która będzie ogarniać zmiany temp. różne obciążenia i będzie przy tym mało spalać nie jest takie proste i takie strojnie KOSZTUJE bo wymaga czasu. Sam hardware też nie jest tani... Det 3 niby przejedzie ale ma zero diagnostyki, żadnego consula. Imo optium to nadal nistune.

Także sprawa jest prosta, jeśli autor ma ochotę wykrzesać coś z potencjału tego silnika to niech ładuje większe turbiny, czy chinczyki czy ori to juz kwestia budżetu. Na początek nie trzeba tego nawet stroić. Można jeździć na seryjnym doładowaniu i "powinno" byc spoko.