Best turbo for 200sx

Wszystko dotyczące użytkowania, dobierania, eksploatacji turbin oraz ew.napraw

Moderator: Moderator

Anonymous

Scalenie tematu w trakcie edycji...
Ostatnio zmieniony czw 07 maja, 2009 13:44 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Gator najlepiej jak kupisz nową totalnie nową a nie jakas regenerowana albo nie wiadomo skad ja czekam az moja zdechnie a powoli zdycha i kupuje nówke nie chce mi sie bawic w regeneracje i jakies inne wynalazki cena nowej z watem wynosi kolo 3 tys bez watu kolo 2,5 tys ( gwarancje masz na rok i bez limitu kilometrowego).Albo jezeli pada ci T25 wymien na T28 (Jarek tak ma i bede chcial to bardzo we władku obejrzec)ale tez z dobrej ręki nie regenerowana bo niestety w Polsce jest tak ze malo który zakład jest w stanie dobrze zregenerowac dobrze turbinke.Pamietam jeszce jak Dudi cieszył sie ze tanio dostał t28 i wymieniał ja ze 2-3 razy.Jak jest tanio to cos nie tak jest z tym (przekonałem sie na własnej skórze).Najwazniejsza jest rurka doprowadzająca olej taka z oczkiem na zakonczeniu ( podobno to nowy model rurki który sie nie zapycha cena niestety w garrecie albo w nissanie wynosi kolo 300 zl). A podobno regenerowanie tych turbinek to strata czasu i pieniedzy tak mi powiedziano w modlinie ( oczywiscie chodziło o fachowców którzy to regeneruja) nie o samo turbo. W dzisiejszcych czasach kazdy chce wszystko zrobic jak najtanszym kosztem co niezawsze jest słuszne o i jeszce kazdy chce kazdego oszukac.Ja podobno mam luz tez ale jakos przejezdzilem 6 miesiecy i nic mi sie nie zepsulo ( nie chlapie mi olejem nie mam spadków mocy czasami mam szarpanie ale jak silnik jest zimny jak sie rozgrzeje wszystko jest ok. Szarpanie moze byc spowodowane nieszczelnymi rurami) do mechaników tez podchodz z dystansem bo ..... .O własnie bardzo wazne jest to tez zeby nie wyłaczac silnika odrazu po jezdzie trzeba poczekac ze 2-3 min.
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Napisałes ze ja miesiac temu regenerowałes za 800 zl to powinni dac ci gwarancje na to jak masz luz albo jak ci sie rozsypie to jedz do nich i nich to robia jeszce raz w ramach gwarancji.[/quote]
Anonymous

jutro do nich jade tylko dziwi mnie fakt ze po regeneracji jest miesiac a auto nie chodzi tak jak na poczatku, a na turbinki jestem przewrazliwiony i wiem juz kiedy z nia jest nie tak. Oni mi ja zregeneruja w ramach gwarancji (pol roku) i znow za 2-3 miesiace bedzie to samo. moj kumpel ma 200sx i turbinka od momentu regeneracji chodzi mu ponad poltora roku.
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Turbo w silnikach benzynowych zawsze ma luz poprzeczny wyczówalny palcami około 1,5mm. luz wzdlużny także musi być i wynosi 0.5mm czyli jak silna ręką pomachasz wirnikiem g<font class="red">u</font>ra dół to moze sie wydawać że masz cholerne luzy. Te luzy sa w każdej!
Apropo regeneracji opłaca sie regenreować turbinki w których ośka wirnika nie została potysowana ini nie stracila swojego wymiaru na średnicy i na storzku uszczelniającym. Czyli nadaje sie do regeneracji tylko wtedy gdy wymienimy tylko tulejki łożyskujące - czyli na samym początku gdy wykrywamy ich wadliwość.
Nieszczelność turbiny można sprawdzić w 3 miejscach.

1 sciągamy wąż ssący powietrze zaraz przy turbinie(ten miedzy filtrem a turbiną ze sprężyna w środku) wycieramy szmatą do czysta cały wąż i robimy 100km. jeśli będzie mokry od oleju przy turbinie znaczy że nieszczelna. - bo może też pojawić się olej z pokrywy od zaworów (jakbyś nie zaóważył łączy się on z tą samą rurą tóż za przepływomierzem)

2 siągamy wąż tłoczący powietrze so intercoolera wycieramy szmatą 100km i sprawdzamy co jest grane

3. wykręcamy sonde lambda jak jest elegancko zakopcona ale nie klejąca (tzn sucha) to jest ok a jak jest klejąca i gróbo porośnięta sadzą to znaczy że puszcza nam olej ale może również puszczć przez pierścienie...
Tak samo mozna zdiagnozować oglądając spaliny jak na niebiesko kopci to znaczy że spala olej i powody mogą być 2 albo tirbo albo pierścienie (może jeszcze głowica ale nikomu nie życze)

To wszystko jak mozna zdiagnozować turbinkę uzywając domowych sposobów.
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Anonymous

ok sprobuje tak zrobic. Bylem przed chwila w tuning test center i koles powiedzial ze taki luz na turbince powinien byc.jade w czwartek na komputer do niego i tam wszystko wyjasni sie co jest nie tak.
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

nie sądze :-(
Trzyby sprawdzające w ECCS są słabe - opisnae na stronie
A on Ci najwyżej zprawdzi zaplon i zrobi analize spalin
- Tak to już jest z tymi zakładami :-( - wiem z autopsji byłem 2 razy i jużwięcej nie pojade
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Tekst jest po anglielsku ale dobrze jak by ktoś przetłumaczył bo to bardzo wartościowy tekst! I powinien pojawić sie na stronie! Uważam że to najlepszy tekst o turbo dla 200SX jaki kiedykolwiek miałem okazję czytać - tłumaczy dokładnie wszystkie niuanse turbinowe i tłumaczy o co chodzi z hybrydami (dla wielu to pojęcie w przypadku turbin jest mylne)




Turbo Theory, By Mike Kojima
Project Ultimate SE-R, Searl&#8217;s 200SX SE-R
Here is a preview of Project Ultimate SE-R. I would like to thank Peter Medina of F-MAX Fabrication and Clark Steppler of JWT for making this project possible. I would also like to thank Rick Head at Turbonetics for assembling this very custom turbo in such a timely manor.
Conventional wisdom has always been that in order to reduce turbo lag one would have to run a small turbo. Big, powerful turbos were laggy and unstreetable. When we started this project , we set out to show that a big turbo can be better for reliability, power and still have a reasonable, streetable amount of lag.
It has long been my contention that the tiny Garret T-25 turbo which is OEM on the SR20DET and used by most listmembers when doing a turbo conversion or when installing an SR20DET is much too small for extreme levels of performance.
These turbos were spec&#8217;ed from Nissan to have very little lag. Quick response at low OEM like boost levels is what the original design intent set by Nissan was. If one is just interested in a stock (DET) level of performance these small turbo are fine. If one wishes to compete with the big boys, something more is needed!
If boost levels above 10 to 12 psi are intended to be used, the T-25 is challenged. The Pulsar GTI-R&#8217;s T-28 is only marginally better being good for about 10 to 15 psi. Higher boost levels are possible with the T25, T28 but damage to their thrust bearings and even engines can result if these turbos are pushed higher than this. Running boost levels of over 15 psi are in the range of diminishing returns on these turbos. Even if higher boost levels are reached, the corresponding gains in hp will not correlate for the reasons which we will list below.
Above these boost levels the exhaust side of the turbo is physically too small to flow enough exhaust gases and the backpressure behind the turbine starts to increase. When the boost is turned up past the point previously mentioned, the back pressure in the exhaust manifold soars to over 50 psi. When 50 or so psi is present in the exhaust manifold and only 10-15 psi in the intake manifold, it is possible to get backflow of hot exhaust gasses through the engine during the overlap period where both the intake and exhaust valves are both open. Normally an engine depends on the inrush of relatively cool intake air and fuel during the overlap period to internally cool the engine&#8217;s valves, piston tops and combustion chamber. Because of this backflow or reversion, the engines internals start to get heat saturated under high boost. When things get real hot they can cause the fuel air mixture to auto ignite causing detonation
At 10 to 15 psi, the tiny T-25,T-28 compressor is zinging to the tune of 250,000 rpm plus. At this speed the air is being sonically whipped to a froth so to speak and being beaten to death. This physical abuse of the air raises the temperature to over 350 degrees F, further increasing the heat load on the engine. Imagine your engine ingesting 350 degree air! Think how much the CAI helps you guys with NA engines when it drops the inlet temperature a mere 50 degrees!
All this heat accumulation results in three things, one the engine becomes prone to damaging detonation, two, the engine cannot make much power because of charge contamination by the reversion and three, a reduction in power caused by the hot thin air being pumped in by the turbo.
On Searl&#8217;s car we are doing some radical steps to reduce both the backpressure induced reversion and intake charge heating. The turbo we are using is a pretty extreme application that in theory should work well. It is basically a Garret TO4, T3 hybrid with a few twists. The compressor is a TO4E rather than the common TO4B that most people run. The TO4E is remarkably efficient, being able to maintain close to 78% efficiency from 10 to 20 psi of boost pressure. I think the Miata supercharger boys are exalted to declare around 60% efficiency at only 6-7psi of boost which I believe is a good comparison in the potential difference in power that this turbo is capable of producing over the supercharger. This means that the intake charge will be about 100 degrees cooler than the T25 even before it even hits the intercooler. The high efficiency also means it will take less shaft horsepower to turn the compressor wheel. This allows a relatively free-flowing turbine to be used because it will not have to recover as much energy from the exhaust stream to spin the shaft and compressor.
On a side note, the TO4E originally came from a big diesel truck motor and is a mid eighties design. The common TO4B was designed in the late 60&#8217;s. Thus the T04E has the benefit of being designed after at least ten years of fluid dynamic research which shows in its better performance.
On the exhaust side is a T-3 turbine, but it is the biggest T-3 turbine available, known as the stage III by Turbonetics. It is used on their all out Buick Grand National turbo It was originally OEM for a Navistar Diesel engine! This is a pretty free flowing turbine selected in our case mostly to eliminate backpressure.
These parts were also chosen in part to reduce lag! The T04E wheel makes a good amount of boost at 80,000 rpm, down quite a bit from the 250,000 the T-25 spins at. So even though the T04E is quite a bit bigger and heavier, it does not need to be spun up to such a high rpm to make big boost numbers. The big wheel also starts to move air at a much lower shaft speed so the boost onset rpm is kept low. Thus the lag will be kept reasonable even with big honkin reciprocating parts.
The lower shaft speed of the TO4E results in a more gentile handling of the air and thus less charge heating. A more technical explanation is that the super fast spinning T-25 has the compressor wheel tips traveling at near sonic speed. When the tips reach the speed of sound the air forms shock waves inside the compressor and the turbo stops pumping. Operating at conditions near this cavitation point are not so hot for efficiency which creates more charge heating.
An exotic ball bearing center section was selected to eliminate the traditional sleeve bearing&#8217;s oil-induced viscous friction in the center housing. The Nissan GTP car used this technology to reduce turbo lag and we will use it here. The ball bearings should help the turbo spool 5-600 rpm sooner.
I feel that the big gun turbo will start to produce boost by 2500 rpm, be impressive at 3500 and get scary at 4500 rpm! This is about 1000 to 1500 rpm later than the spool up point that is enjoyed by the ultra responsive turbos run by the T25,T28 crew but is still quite streetable. The power of the big gun will climb strongly until redline instead of surging hard to 5000 to 6000 rpm then falling off. The smaller turbos start to peter out in the 5000 to 6000 rpm zone because the backpressure starts to rise, leading to power robbing reversion. That is one of the reasons why the Stillen car turbo car was not as fast as what everyone had hoped it would be. This is not to speak badly of Stillen as their design intent was to produce an ultimately responsive, factory like, super-streetable turbo while maintaining a reasonable price, a mass market turbo kit so to speak. I believe that they effectively accomplished that goal. Our goal however is to push the envelope of SR20 performance! Price was no object here as this turbocharger alone will retail at about 1400 big ones.
By reducing reversion and intake air temperature we should be reducing the chances of detonation which should allow us to run more boost on pump gas. When Searl completes the low compression bottom end, I am figuring that at least 17 psi should be possible on good old 92 octane pump pee. On stock compression we are hoping for 15 psi with the aid of a sophisticated 3-D mappable water injection system and 10-12 psi without it turned on.
Although Searl is not planning to drag race his car, nor is his car set up for drag racing, if he did, with a drag racing suspension and slick set-up, this combination could push his car into the 11&#8217;s with about 420-450 hp to the wheels@20-23 psi on race gas. Searl&#8217;s main intent is to give those turbo Porshe&#8217;s hell at Willow springs, once we figure on how to get that hp to the ground!
A traction control system is being sourced with an English firm made of ex F-1 engineers being contacted. Stay tuned as we report the progress on this ambitious R&D project.


What's been going on with the car?
Here's a little info on the car. The car is a 1995 Nissan 200SX SE-R. It has a T3/T04E turbo on it with a huge 24" wide by 8" tall by 4.5" deep front mount intercooler. The motor is completely stock internally with the exception of the Jim Wolf Technology (JWT) 2nd generation cams. The head has not been romoved and it still has the original head gasket. The stock compression is 9.5 to 1 which is a little high for a turbo but not as bad as a Honda B16 motor.It also has Aquamist water injection which is controlled seemlessly with the JWT ECU. It is activated based on MAF sensor voltage (it's set at a certain value or load on the car) and is activated when it reaches that voltage. Then 120 milliseconds later, the JWT ECU switches to another set of timing and fuel maps. Water injection alone will yield a loss in horsepower, but with the timing and fuel map changes we are able to get more power out of the car on 92 octane pump gas. The car also has an MSD 6A ignition with a Nology Coil. Suspension wise the car is outfitted with Stillen front and rear Strut Tower Braces, GAB adjustable Struts and Shocks, and Ground Control Coil Overs. The car is also equiped with NuTech's front 3-way adjustable sway bar and (thicker than ST) rear bar. For wheels, the car has light weight Enkei RP01s and Toyo T1-S tires. The sizes are 17 X 7.5 and 215/45-17. The exhaust is a custom mandrel bent 3" exhaust with a Random Technology 3" cat.
June 1999 - I bought Searl's car from him. Big props to Searl for putting the money up to begin the real emergence of Turbo SE-Rs with prototyping the FMAX Turbo Kit. Before I purchased this car I owned a 1993 Sentra SE-R that made 140hp to the wheels with very few mods. I had that car for about 3 years. The turbo 200SX is my only car, and is daily driven 60 miles a day to work and back.
July 1999 - I took the car out to Carlsbad Raceway here in North County San Diego. For this trip to the track I had a test pipe made (unfortunately the shop made a 2.5" test pipe for my 3" exhaust system which I found out later?). I also bought some VP C-16 race gas. This gas is just awesome. Both the Research and Motor Octane (RON and Mon respectively) ratings are 117 octane. Unfortunately this gas is leaded and would kill a catalytic convertor. Thus the test pipe and also for more power. Another side effect of using leaded fuel is that it will kill an O2 sensor. My check engine light came on a little after this event. Although it later recovered. If you plan on running race gas, buy yourself a spare O2 sensor. I ran 22 X 8 X 15 slicks for this run. These slicks are way to small for a car this powerful. The best 60ft time of the day was a 2.0X. I took the car out on Saturday to get some practice runs in and only ran 14 psi and left the timing at 15 degrees advance. I ran the car 4 times trying to get used to launching it. It ran between 13.0 - 13.4 in the 1/4 mile for all runs. The car ran well and I felt confident for Sunday. Then on Sunday the boost was set to 20psi and the timing was set to 20 degrees advance. Remember though, that my ECU has been completely reconfigured for this turbo, so 20 degrees timing on this car is not the same as 20 degrees timing on a stock car. The car was run 11 times at this boost level and attained a 12.3 @ 114MPH. Every one of the 11 runs were in the 12s.
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Stef

Teoria turbo część I

Zgodnie z utartymi stereotypami, aby zredukować turbo lag należałoby zmniejszyć turbinę. Duże turbiny, dysponujące potężną mocą i charakteryzujące się wydłużoną reakcją nie sprawdzają się w ulicznej jeździe.
Wcielając w życie ten projekt chcieliśmy pokazać przewagę dużej turbiny, zarówno pod względem niezawodności jak i mocy, zachowując przy tym relatywnie małą turbo dziurę.
Nie od dziś twierdzę, że niewielka turbina Garret T-25, oryginalnie montowana w CA18DET i przez większość z nas używana to za mało by, wprowadzając różne modyfikacje - przykładowo zainstalowanie SR20DET, uzyskać niesamowite osiągi.
Te turbiny skonstruowano tak aby zminimalizować turbo lag. Gwałtowna reakcja już na standardowym, fabrycznie ustawionym poziomie doładowania to to, co ludzie z Nissana przede wszystkim chcieli osiągnąć. Dla tych, którzy fabryczne osiągi uważają za zadowalające ta niewielka turbina w zupełności wystarczy. Jednak żądnym rywalizacji dużym chłopcom potrzeba czegoś więcej.
Jeśli interesuje nas ciśnienie doładowania w granicach 10-12 psi (około 0,8 bara), T-25 gotowa jest na takie wyzwanie. Montowana w Pulsarach GTI T-28 przygotowana jest na tylko nieznacznie większe ciśnienia tj. 10-15 psi. Wyższe ciśnienia w przypadku obu turbin są oczywiście możliwe, mają jednak wpływ na szybsze zużycie łożysk a nawet silnika. W przypadku pracy powyżej 15 psi (1 bar) nie osiągniemy spodziewanych efektów. Nawet jeśli uzyskamy wyższe ciśnienie, nie wpłynie to pozytywnie na przypływ mocy z następujących przyczyn. Powyżej 15 psi układ wydechowy turbiny jest fizycznie zbyt mały aby przepuścić odpowiednią ilość spalin przez co pojawia się ciśnienie zwrotne. Gdy ciśnienie przekroczy wspomnianą wartość, ciśnienie zwrotne w kolektorze wydechowym gwałtownie wzrasta do powyżej 50 psi. Przy jednoczesnym ciśnieniu w kolektorze dolotowym oscylującym w granicach 10-15 psi może to wywołać powrót gorących spalin do silnika w chwili gdy oba zawory: dololtowy i wydechowy są równocześnie otwarte. Zwykle w momencie otwarcia zaworów tłoki zasilane są relatywnie chłodnym powietrzem i paliwem co daje właściwości studzące. Jednak przy wysokim ciśnieniu doładowania powracające gorące spaliny nasycają silnik powodując jego nagrzanie. Gdy zrobi się naprawdę gorąco może dojść do samozapłonu mieszanki powodującego detonację. Przy 10-15 psi, małe sprężarki T-25 czy T-28 ciągną od około 2500 obr/min w górę. Przy tej prędkości powietrze zostaje zbite w jakby pianę a następnie ubite na śmierć. To fizyczne znęcanie się nad powietrzem powoduje wzrost temperatury do ponad 350 stopni F i co za tym idzie, wzrost temperatury silnika. Wyobraź sobie swój silnik połykający taki żar! Cała ta akumulacja ciepła wpływa na trzy rzeczy; po pierwsze silnik staje się podatny na niszczące detonacje; po drugie silnik nie jest wstanie osiągnąć odpowiedniej mocy przez zanieczyszczenia &#8211; powracające spaliny; po trzecie na spadek mocy wywołany natychmiastowym rozrzedzaniem się sprężanego przez turbinę powietrza.
W naszym projekcie zamierzamy poczynić radykalne kroki aby zredukować zarówno ciśnienie zwrotne jak również ingerencję gorącego powietrza. Turbina, którą zamierzamy użyć to propozycja ekstremalna, która na zdrowy rozum nie powinna właściwie hulać. Jest to w zasadzie Garret TO4, T3 hybryda spiralna. Kompresor (tutaj wymiennie z turbo) to raczej nie używany przez większość TO4E lecz TO4B. TO4B jest niezwykle skuteczny, zdolny do tego by w zakresie 10-20 psi ciśnienia doładowania utrzymywać wydolność rzędu 78%. Przypuszczam, że kolesie z Miata mogliby pochwalić się 60% skuteczności przy zaledwie 6-7 psi co uważam jest dobrym porównaniem różnicy w potencjale mocy, którą owa turbina jest zdolna wygenerować. To oznacza, że ładowane powietrze będzie o 100 stopni F chłodniejsze niż w przypadku użycia T25, nawet jeśli wcześniej zaliczy intercooler. Wysoka efektywność oznacza także mniejsze stado koni mechanicznych niezbędnych do rozkręcenia turbiny czyli mniejszą ilość energii odbieranej w postaci spalin wystarczającą do napędzania wału oraz kompresora. c.d.n.
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

BArdzo proszę aby ten temat odrzył będe bardzo wdzięczny!
Przeciez dla turbokillers to powinna być podstawa!
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
s14

czyli najlepsza turbina dla sr20det bylaby t3/t4ob, a jaki bylby najlepszy komp, biorac pod uwage stosunek ceny do mozliwosci... bo np autronic troche drogi jest :(
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Najlepszy komp to dobrze zchipowany komp i basta!
Najlepsza turbina?Hmmm zalezy do jakiej mocy i na jaki zakres obrotów?
Po przeanalizowaniu katalogu Garreta dochodze do wniosku ze najlepszą turbiną jest GT28RS z muszlą wydechową o A/R 0.86 dla S14 i A/R 0,64 dla S13jeśli chcemy uzyskiwać moc w zakresie 250 - 320 KM. Jeżeli moce mają byc mniejsze 170 - 250 (i mniejszy lag) to GT25R. To są turbiny które pasuja na kolektor wydechowy i do down pipe bez problemów a jeśli chcemy znacznie większe moce to niestwety trzeba się liczyć z przeróbką kolektora i downpipa.
Ciekawą turbiną jest GT30R z muszlą wydechową o A/r 0.82 wtedy dała by w naszych autach nawet 500KM. No i jest największa turbina w dydtrybucji na naszym rynku GT42 z której da się wyciągnąć 1000KM jednak produkowana jest dla samochodów od pojemności 4.4 do 6 l więc poza naszym zakresem ...
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Awatar użytkownika
mellow
Stały gość
Stały gość
Posty: 402
Rejestracja: ndz 21 wrz, 2003 17:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

najlepszy komp to stand-alone.....

Autronik to dobry wybor ... zwlaszcza z uwagi na profesjonalny tuning w polsce.
Jednak takie rozwiazanie jest bez sensu jak niezamiezasz robic z auta 400hp+ .... do tej granicy wystarczy Ci chip albo piggy-back. Jezeli chcesz isc dalej to wtedy dopiero siegaj po stand-alone'y ....

Do aut japonskich jest jeszcz Apex'i PowerFC ale to tez drogie i raczej egzotyczne w polsce.
"I had a look around the carpark and couldn't help noticing, that my car is significantly faster than all of yours..."
powered by:Japan Sport Service
s14

ok chce dobic do kolo 350hp na seryjnych flakach sr20det
z tego co wyczytalem na necie potrzebne mi bedzie:
maf z z32 chyba ze piggybackiem da sie obejsc przeplywke ?
pompa paliwowa
wtryski 550
3" wydech
fmic
disco potato ;) albo t3/t04b ;)
swinka smtp6 ?apexi safc?
bov
i dobry wujek ktory mi to wszystko z usa sciagnie ;) i drugi , ktory zestroi ;)
dobre rady mile widziane, bo kazdy blad kosztowal bedzie kupe $$ :D
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

+ pompa paliwa, kolektor do turbiny ( wiec najlepiej kupic w zestwaie turbine serji GT + kolektor). Takie zestawy sa niestety bardzo drogie :cry:

-Intercooler mozesz kupic chyba od iveco turbo daily do s13 pasuje i sa nie drogie z tego
co sie orientuje.
-smt i safc w polsce da rade kupic
- wtryski sard 550 sa na ebuyu. Po co takie wielkie moze kupic przeciez do 350 Ps
mniejsze wtryski 444 (chyba albo jakies takie)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Turbo”