Pigeon Mod

[Neo2005]

AAAaaa i Neo - a przy tych 120 po mieście masz juz pełnego boosta? bo przy 160 pewnie miałeś 4/5 bieg wiec turbina zapieprzała ostro czyli napewno był już full boost

i gdzie masz bova? przy przepustnicy czy przy turbo?

Nie, napewno nie pełny, a przy 160 to napewno pełny to był but w podłoge i wyprzedzanie (i własnie wtedy się załanczał pigeon) po miescie ostrzejszą jazde było słychać tylko bova (tak do 100 moze czasem 120)

Raczej gdzie go miałem bov był przy przepustnicy.

Co do propera to syczał jak dziki nawet przy nie całych 3 tys obrotów

[Ban0ff]

a podkrec T28 do ciśnienia jakie jest w T25 (czyli podobno 0.8 bara)

podejrzewam, że ładnie Ci zagra bovek

mi tez jak odpuszcze gazu zanim turbawa napompuje maxa to bov gra troche ciszej a nawet sam próbuje grać coś w stylu pigeona (cichy i przerywany). Nie mam stożka, nie stać mnie narazie wiec napewno bov mi taka melodyjke wygrywa

bedziesz prawdopodobnie musiał założyć miękciejszą(?) sprężynkę do bova


(?) - jest taki wyraz? mozilla mi go podkresla google taki znalazło o_O

nie wazne jakie cisnienie, przy 0.2 jak i przy 1.0 slychac glosno golebia, na t25 nie bylo praktycznie wcale slychac

[Forest]

Dla amatorów głośnego pigeon'a >> Polecam grzybek HKS PowerFlow Filter >> Słychać dobrze gołębia nawet bez ostrzejszej jazdy >>> 3000rpm - 0,0 bar boost...
Słyszę przy ryczącym wydechu.


Straszę mochery lepiej niż BOV'em

do ryczącego wydechu to Ci jeszcze kolego dallllllleeeeekkkkkkkkkoooooooo....

czas na przelot bo seria malo ryczy

[TiGRA]

Dla amatorów głośnego pigeon'a >> Polecam grzybek HKS PowerFlow Filter >> Słychać dobrze gołębia nawet bez ostrzejszej jazdy >>> 3000rpm - 0,0 bar boost...
Słyszę przy ryczącym wydechu.


Straszę mochery lepiej niż BOV'em

do ryczącego wydechu to Ci jeszcze kolego dallllllleeeeekkkkkkkkkoooooooo....

czas na przelot bo seria malo ryczy

Seria bez końcowego... tam jest tylko rura i juz jest głośno

[aLLy]

pojezdzilem troche na starej turbinie ( t28 ) z ptaszyna pod maska i zaczelo mi zalewac auto dosc konkretnie...pozbylem sie tego moda szybko . Moglby ktos wytlumaczyc czemu wystepowalo zalewanie?

[IceMan]

jakie objawy tego zalewania ?

[bauagan]

*amator-warning* poprawić jak źle to rozumiem!

zalewa bo niepoliczone powietrze wraca i oszukuje komputer?

[brrupsz]

pewna część powietrza cofa się i przelatuje ponownie przez przepływkę, przepływka liczy powietrze "drugi raz", auto się zalewa. warto wspomnieć, że przepływka z ca18det jest zrobiona inaczej, dzięki czemu można jeździć z gołębiem pod maską bez paliwowych skutków ubocznych

[roball]

Dla amatorów głośnego pigeon'a >> Polecam grzybek HKS PowerFlow Filter >> Słychać dobrze gołębia nawet bez ostrzejszej jazdy >>> 3000rpm - 0,0 bar boost...
Słyszę przy ryczącym wydechu.


Straszę mochery lepiej niż BOV'em

do ryczącego wydechu to Ci jeszcze kolego dallllllleeeeekkkkkkkkkoooooooo....

czas na przelot bo seria malo ryczy

Seria bez końcowego... tam jest tylko rura i juz jest głośno

Wszystko zależy do czego porównujesz - zdejmij wydech, zostaw tylko DP - zrób rundkę, będziesz miał górną granicę ryczenia

[Forest]

niezłego kotleta odgrzałeś cytując posty z przed prawie roku.

Słyszałem ciche nissany, głośne nissany i Tigry nissana który moim zdaniem był gdzieś po środku . I nie mówię tu o autach bez wydechu bo takie porównanie nie ma sensu.

Co do pigeona to ja zawsze na nim latałem bo nie lubię tego pedalskiego syczenia.
Moja T28 po pół roku użytkowania miała identyczny luz jak przy zakładaniu (czyli 0 poprzeczny, i ledwo wyczuwalny wzdłużny , generalnie fabryczny)

Większość aut w sporcie lata bez tych pedalskich sykaczy, większość aut w drifcie w japonii lata bez tych pedalskich sykaczy , powód ? Prosty , turbo szybciej wstaje po zmianie biegu oraz klepaniu gazem . Oczywiście przy dużym turbo i dużym booście może nawet rozrywać gumy na dolocie , a zazwyczaj dolot się gdzieś rozszczelnia , ale nissanom <400hp to nie grozi.

pozdro

[ige]

tez jezdze z golebiem i wszystko jest ok

[roball]

Forest, ciekawe rzeczy opowiadasz.
JB i zero luzu poprzecznego.
Wsteczny przepływ wywołujący szybsze wkręcanie turbiny - masz na to jakiś wykres?

[gh]

hmm ja tam śmigam półtora roku na t28 1bar bez żadnych zaworów- z gołębiami jak to mówicie i jeszcze żaden mi nie nasrał zrobiłem około 30k km i turbo jak działa tak działa. Nie wychlastane ani nic. Więc jeśli chodzi o zarzynanie turbo, to to raczej mit. Też gdzieś czytałem, że powyżej chyba 16psi trzeba montować zawór. A czy zmienia to osiągi to nie potrafię się wypowiedzieć, nie testowałem.

[Forest]

a o jaki wykres pytasz ?

spójrz na auta budowane do sportu w Japonii , bartdrifta s15 też przyjechała z jp bez żadnego zaworu.
Powód prosty. Zmieniasz bieg , rośnie ciśnienie w orurowaniu , otwierasz przepustnice i to ciśnienie dostaje się do kolektora , no chyba że biegi zmieniasz 3 sek to może faktycznie nie zadziałać. Latając w drifcie czuć wyraźna różnicę.
Natomiast pisanie o tym że jak zmieniasz bieg i bov syknie i to jest korzystne bo wirniki turbiny nie zwalniają to trochę naciągana historia. Przecież jak przepustnica jest zamknięta to raczej nie wiele spalin się z cylindrów wydostaje nie ? i wtedy co się dzieję w wydechu i jaki to ma wpływ na wirnik strony gorącej ?
Pomyśl....

[ige]

no tak jak przepustnica jest zamknieta to na wydechu nic sie nie dzieje ale turbo w momecie zamkniecia przepustnicy przeciez nie wyhamowywuje do 0 tylko jest nadal przez jakis czas rozpedzone

cisnienie wsteczne ze tak to sobie nazwe wpadajace na lopatki zapewne (nie wiem, nie sprawdzalem, to sa moje domysly) skutecznie zwalnia wirnik turbiny w zwiazku z czym po ponownym otwarciu przepustnicy turbo zaczyna sie krecic z duzo nizszych obrotow

tak to wyglada jak dla mnie na logike

tak ze bez przesady z ta japonia itp bo gdyby zawory upustowe nic nie dawaly to by nie byly montowane dv seryjnie do aut
ale oni w tych fabrykach aut tez sie chyba nie znają, bo nie poczytali zadnego forum