Nissan Klub Turbokillers

yabcok pisze:scooter kiedy przyjmujesz zamówienia komercyjne na wykonanie lampek

x2 - ja tez się pisze

p.s. yabcok znowu 200sx kupiłes ?

to uzależnia

kurcze no :violent2:
jesteś już chyba czwartą osobą która o to pyta

czekaj cos ci tam łazi czy to po moim monitorze :frustrated:

nawet gdybym opracował mozliwość seryjnej produkcji to cena wachałaby sie coś około 900-1000zł
soczewki -600zł
ringi 80zł
żarówki philipsa 120zł
nie licze innych materiałów jak aluminium,śróby i tym podobne a i ja cos musiałbym na tym zarobić.
można poszukać tańszych soczewek ale wtedy nie moge zagwarantować takiego świecenia jak u mnie.A ja raczej nie narzekam efekt widać na linku na dole
pomyśl sobie ze ja jeszcze nie dokończyłem obudowy swoich heheheh a już zabrałem się za nowy projekt do mojej S13 wiec chyba nic z tego nie wyjdzie
WYBACZCIE

ty leniwcze ty 1500zeta od angoli moglbys spokojnie brac za zestaw wiec przemysl to 3 razy...

Znalazłem patent na necie na otwieranie świateł na około 7cm bez praktycznie żadnych przeróbek jak pokombinuje u siebie to dam znak, Trzeba wypróbować ukryte pokrętełka

nie trzymaj wszystkich w niepewości tylko chwal się co i jak

Witam wszystkich niestety patent okazał się tandetą jedno razową niestety nic na stałe tzn. nie ma cięcia żadnych kabelków oczka się ładnie opuszczają na dowolną wyskość ale nie idzie zapalić świateł bo się wszystko resetuje... więc klapa.

Ale wpadłem na nowy pomysł mianowicie headlamp motor działa na zasadzie timedelay
w serwisówce na stronie EL37 i 38 jest jak się nie mylę schemat działania przerywnika silniczka podnoszenia świateł dla nie wtajemiczonych to są te poprzerywane obręcze...
Wiec mój patent wyglada następująco trzeba by przerobić w silniczku obwód lub zrobić nowy niestety nie wiem jak to wygląda na żywo bo by dużo ułatwiło sprawę a jeszcze lepiej by było jak by ktoś miał jakiś zbędny czy nawet uszkodzony silniczek od lamp i zapodał fotkę tego układu. bo kwestią podnoszenia lamp na dowolną wysokość będzie przerobienie układu sterującego którym właśnie są te śmieszne "kułeczka".
Mogę się mylić ale do puki nie zobacze tego life to jest to tylko teoria...

w sobotę zrobie fotke. Może wystarczy wyciągnąć przekaźniki i znaleźć odpowiednie miejsce do wpięcia kabla zasilanego przez przycisk (w kabinie) i wtedy otwieranie lamp było by sterowane tylko i wyłącznie za pomocą tego przycisku. dokładnie w sobotę też sprawdze i przeglądne schemat.

tu jest mega write up apropo sleepy eyes http://forums.nicoclub.com/zerothread?id=193789&page=1
a tu film http://video.google.com/videoplay?docid ... 0SX+SLEEPY

Czy ja juz o tym sposobie nie pisalem?

Oj chłopaki kombinujecie jak koń pod górkę

Te schematy już przerabiałem ale chodzi tu o przerobienie w ten sposób aby wszystko działało z przełącznika świateł, włączam światła - otwierają się na powiedzmy te 7cm, wyłączam i zamykają się normalnie. Chodzi o taki sposób - no chyba że takiego nie ma ale nie ma też rzeczy nie możliwych

MOGWAY pisze:Te schematy już przerabiałem ale chodzi tu o przerobienie w ten sposób aby wszystko działało z przełącznika świateł, włączam światła - otwierają się na powiedzmy te 7cm, wyłączam i zamykają się normalnie. Chodzi o taki sposób - no chyba że takiego nie ma ale nie ma też rzeczy nie możliwych

Elektrycznie wiele nie zdzialasz tak aby podniesione lampy byly stabilne, zostaje jedynie mechaniczna dlubanina jak ma byc to zrobione na SI...

Elektrycznie wiele nie zdzialasz tak aby podniesione lampy byly stabilne, zostaje jedynie mechaniczna dlubanina jak ma byc to zrobione na SI...

Właśnie o to chodzi że nie tak do końca elektrycznie a stabilność była by jak w serii... rozchodzi mi się o dokładny schemat silniczka lamp. Oryginalna wielkość "ślimaka" obrotowego jest około 6-8cm, wielkość ścieżki około 0,5-07 cm może więcej, więc teoretycznie jeżeli zmniejszy się wielkość obręczy i ścieżki to silniczek wykonuje wtedy połowę ruchu... czyli podnosi lampy prawie o połowę niżej niż normalnie i w taki sposób uzyskalibyśmy chciany efekt stałego otwierania lamp.