Ciast3k

Tu zawarte są opinie pozytywne bądź niegatywne o sprzedawcach.

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
Ciast3k
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 140
Rejestracja: wt 22 kwie, 2014 19:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Grzeczny byłem czy nie :P ?
350Z Clean Stock ;) <sold!>
200sx s13 Fat Kouki :P
200sx s14a Racing Ed.
Awatar użytkownika
HaKeN
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 431
Rejestracja: pt 08 mar, 2013 10:06
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:

Ciekawe !
" w dwa dni zrobimy spoko" " w 2tyg to napierdalając wiadrem się samo zrobi"
skończyło się na tym , ze samochód musiał oczywiście odbierać na lawecie .
Do zrobienia było wrzucenia 2tarcza przy czym trzeba było obrobić miejsce na koło zamachowe ponieważ poprzednie zostawiło trochę "siebie" przez poprzedniego magika który nie dokręcił go należycie .Jako ,że silnik "musieli" wyciągnąć to od razu wpadło T28 z wężami w oplocie . Położenie dodatkowych wentylatorów z mondeo i zasilania na pompę paliwa , założenie innych zwrotnic i 4tłoczków oraz pierdoły takie jak podłączenie zegarów dodatkowych czy spięcie tłumika i zamontowanie chłodnicy z osobnym wlewem . Samochód był jeżdzący normalnie wracałem nim z Poznania do domu gdyby nie strzeliła chłodnica po 20km i zaczynające się dziwne odgłosy ze skrzyni co od razu wiedziałem ,że coś nie tak ze sprzegłem .
Wszelkie części były w samochodzie plus milion innych dodatkwych , miało auto podawać Cistek się zarzekał , mówiłem jak czegoś potrzebujesz dzwoń pare razy się zdarzyło na szybkości coś ogarnąć, nawet zrobiłem listę co jak gdzie aby nie bylo niedomówień .
Wycenił swoja robotę okej , przyjechałem odebrać samochód miałem wracać na kołach gotowy miał być . Wjeżdżam a samochód przód poniesiony koniec montażu hamulców okazało się ,że jeden tłoczek zapieczony fajnie sprzęgło nie testowane silnik nie odpalany pierdoły jakieś nie skończone mówię okej jest nas 3 ogarnie się szybko Ciastek mądrze gada drugi Bartek widzę ogarnia co jest pięć .
O 23 wróciłem do domu ale baną (pociągiem) stojąć 4,5h prawie na jednej nodze bo wszyscy akurat wybierali się nad morze :shock: Samochód nie chciał gadać jak należy 4gar coś nie domagał szukanie mas sras przejsc itp a W PIERWSZYM PKT O ILE SIĘ NIE MYLĘ NAPISAŁEM OGARNIĘCIA SILNIKA NA MAHOŃ czyli sprawdzenie czy chodzi i jak coś dać znać . Węże napuchły ale to "nie to nie odpowietrzył się czy coś " jak większość już wie uszczelka pod głowicą . Hamulce założone bez blaszek leżące . Zgary robił na szybko pod koniec dnia i czujniki nie podłączone . Pompa i wiatraki hulają niby bo 2x pompa nie zagadała w ogóle .
Ciągłe tłumaczenie ,że nie ma czasu na szukanie PO SAMOCHODZIE części i nie ma czasu bo ma inne projekty klijentów i nie ma czasu na swój , że stoi cały czas ble ble oczywiście miały być dwa dni roboty wszystko wiedział wszystko oprócz tego ,że nie ma flanszy na T28 bo paczka przyszła prosto do Ciastka ale widział mógł wcześniej myśleć .
I tylko duuuużo gadania tak naprawdę i tłumaczeń , że miało być ogarnięcie a to gruz totalny itp itd ale o co mi chodziło o ogarnięcie a nie prostowanie budy układanie nowej wiązki czy spasowywanie laminatów albo spawanie zawieszenia .
Obecnie hamulce dziwnie się zachowują biora od połowy i coś nie odpowietrzone są do końca a nowe węże w oplocie , poprzednie poliftowe normalnie hasały , sprzęgło bierze bardzo wysoko gadałem z ericsonem mówi ,że już powinno się ułożyć ale to nie powinno ale może tak być u Huberta i Pachola jak widać było na Toruniu to samo sprzęgło montowane jeszcze później zapodawało 500konne fury bez problemu .
Ogólnie jestem nie zadowolony , specjalnie napisałem ten elaborat ze wszelkimi szczegółami , odtwórcy głównej roli również pisałem wsio już wcześniej . Ale jest po fakcie już nie ma czasu nie o to chodziło tłumaczenie my nie ruszaliśmy itp i jaki nie jestem nie interesują mnie wcale ! Stracony czas i hajs głownie na transport . Przez 2tyg to by Pan Mieciu zrobił mi to samo i za ten sam hajs !
Pozdro 600 !!
Awatar użytkownika
Ciast3k
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 140
Rejestracja: wt 22 kwie, 2014 19:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

No to już odpowiadam jak było.

Fura przyjechała do mnie na włożenie sprzęgła, zamontowanie t28 z wężami w oplocie, włożenie chłodnicy z primery, wentów z mondeo, wymianę zacisków na s14, podłączenie zegarów dodatkowych, zrobienie wiązki do wentów i do pompy paliwa, zmianę zwrotnic i jakieś tam pierdółki.
Umówione wsio fajnie, wszystkie graty miały być dostarczone z autem więc szybka robota.

Dostałem auto w mniej więcej takim stanie:
Obrazek

No OK, trudno. Silnik wyciągnęliśmy, zakładamy sprzęgło no ale sprzęgło nie pasowało bo Erison coś źle zrobił tak więc trzeba było odesłać i 4 dni później dopiero je odebrać. No to załóżmy turbo. Założone, ale wait, nie ma przewodów bo dojdą dopiero dzień później. No ok, więc silnik dalej out bo tak prościej włożyć przewody.
Zrobiłem sobie wtedy od zera wiązkę do pompy paliwa z przekaźnikiem i bezpiecznikiem, załączaną kulturalnie ze stacyjki. Działa!
Co by tu porobić... Założę zwrotnice żeby heble założyć, ale kurrde coś nie moge się dokopac w tym syfie do niech, więc telefon i się dowiaduję że dopiero dojadą za dzień, cóż to dzisiaj już nic nie porobię.
Przyszły zwrotnice, założone, zakładam zaciski i zauważam że tłoczek nie chodzi, więc też informuję Krystiana o tym. W zestawie zacisków brakowało też trzpienia do klocków, a Krystian stwierdził że blaszki pierdzielić bo są niepotrzebne (to mówił przy "odbiorze" auta). Dobra, 4 dni później mamy już sprzęgło, zakładam wsio już leży, ale wait... gdzie jest wysprzęglik? Dzwonię i się dowiaduję że gdzieś w aucie. Ok znalazłem, ale nie ma trzpienia, znowu dzwonię. "oooo bo gdzies musiał wypaść, weź mi daj swój", ok dałem jeden ze swoich zapasów. Sprzęgło chodzi, wysprzęgla, silnik włożony w budę, wsio siedzi i bangla, skrzynia zalana jakimś JetOilem dostarczonym wraz z autem.

Jak już motorownia siedzi, wkładam chłodnice z primery która nie ma wlewu na wodę, tak więc przez najbliższa godzinę walczę z głupim wlewem na wężykach który wychodzi centralnie pod dolotem. Dzwonię, mówię, otrzymuję odpowiedź "da się wlać? to super".

Po długim tygodniu (gdzie roboty miało być na dwa dni gdyby wsio było w aucie jak należy a nie tona gruzu do kopanie i w dodatku niekompletna) wpada HaKeN i obczaja zaciski bo chciał zobaczyć o co chodzi z tłoczkiem, i zabieramy się RAZEM do odpowietrzenia, bo przywozi jakiś magiczny lotniczy płyn do hamulców, a do chłodnicy nakazuje dolać wody z sieci.
Ok, odpalamy silnik i dupa. Nie chodzi na jeden gar. Posprawdzaliśmy przejścia wszędzie były. Wymieniliśmy PT, DR, nawet wtrysk wymienialiśmy, świece, kompresję mierzyliśmy ogólnei caly dzień siedzielismy mimo naszych planów i patrzyliśmy czemu nie działa auto które miało działać, a nic przy kwestii wiązki nie robiliśmy. Auto nie pali. Finalnie okazało się że wtyczka była zbyt zaśniedziała by działać, ale jednak przejście pokazywała (zdiagnozował to Krystian jak zabrał ode mnie auto).
Zaiweźliśmy go na pociag by mógł wrócić za pierwszym razem do domu. Pompa czasami się nie załączała ponieważ w jego puszce zasilającej były połamane połączenia wiązki zasilającej i wiązki wnętrza. Wyraźnie powiedziałem że nie mam czasu się tym zająć bo mam inne projekty na głowie.
odpaliłem auto i na 3 gary wyjechałem nim z garażu (tak więc sprzęgło działało).

Krystian po auto przyjechał kilka dni później o godzinie 0:30 w nocy i przez 1,5h bo do godziny 2:00 ładował je na lawetę bo się auto zapierało podłużnicami. narobiliśmy rabanu tak że do dzisiaj od sąsiadów wysłuchuję na hałas. :lol:

Wsio było pięknie dopóki nie powiedzielismy że nie zajmiemy się kwestią nie działającej puchy bo nie mamy czasu. Wtedy poleciał foch i pretensje zupełnie nieuzasadnione.
Dodam też że pożyczyłem mu swoje flansze turbo i wysprzęglik których do dziś nie otrzymałem, ale nie o to chodzi - jak widać nie miałem wy****ne na to auto, z resztą jak nie chciało odpalić to gdy Ty Haken paliłeś przed garażem to ja zapychałem i robiłem wszelkie pomysły jakie wpadały do głowy. Podsumowałem Ci to tylko tak, że jest wiązka trafiona. Była.

Nie miej do mnie pretensji bo dobrze wiesz że sam nie wywiązałeś się z umowy tego jak auto miało do mnie trafić, że wsio miało być od ręki w nim i wsio do wszystkiego pasować. Było zupełnie inaczej. Kwestię przedstawiłeś na dwa dni pracy, wyszło ich 5 i dodatkowo cały dzień walki żeby odpalić CI go na 4 gary mimo że to nie było w moim interesie
Ostatnio zmieniony pn 17 sie, 2015 01:15 przez Ciast3k, łącznie zmieniany 1 raz.
350Z Clean Stock ;) <sold!>
200sx s13 Fat Kouki :P
200sx s14a Racing Ed.
Awatar użytkownika
HaKeN
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 431
Rejestracja: pt 08 mar, 2013 10:06
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:

Ale nie tłumacz się! Powiedziałeś dwa dni pracy, wszystko do silnika dotarło przed weekendem widziałes turbo nie ma flanszy a nie dopiero dzień przed moim przyjazdem! Hamulce były w samochodzie odrazu 3x mi się pytales o to samo informowałem Cie, że najważniejsze jest aby chodził jak potrzeba, we wtorek miałeś sprzęgło juz poprawione sprzęgło zalozyles nie wiem kiedy bo co dzwoniłem to coś tam" teraz nie mam czasu to zrobione a to nie na japfest coś robię jadę itp " podjales się 10x Ci się pytałem czy ogarniesz nie ma problemu! Wiązka jest cała kolego Pachol sprawdzał oscyloskopem całość i doszedł do zasniedzialego wtrysku i jednej masy nie przykreconej! Chłodnica od eclipse nie primery i wiedziałeś co z nią jest i miałeś ja na drugi dzień jak auto przeprowadziłem z wlewem "ogarnie się usłyszałem "!
Wszystko było w aucie wystarczyło 30min wyciągnąć ułożyć i miałbyś wiedział co jak i czego potrzebujesz a nie wymyślanie "patrzyłem nie ma " a za drugim razem jest a bolec od sprzęgła trzeba było z pręta nawet zrobić jak ma Banoff czy Piotras!
Gdybyś chciał tak jak mówiłeś to po weekendzie i co tam wolne sobie robiłeś Twój czas wiadomo ogarnął byś w dwa dni i do piątku było by czas na jakieś niedociągnięcia! a ja nie po to go oddawalem do kogoś "ogarnietego" kto "wszystko zrobię w dwa dni" żeby odebrać fure znów a lawecie i wydawać hajs na marne na transport, nie mam czasu i miejsca tak bym sam zrobił i moje załatwianie nawet kuriera od Ciebie zajmuje mi czas cenny bo nie mam jak!
Z mojej strony tyle, swoje zdanie napisałem! I nie oczekuje od Ciebie kolejnych tłumaczeń ;-)
Awatar użytkownika
Ciast3k
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 140
Rejestracja: wt 22 kwie, 2014 19:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Nie obchodzi mnie czego oczekujesz, obchodzi mnie to że nie przedstawiasz sprawy takiej jaka była. Mówiłem Ci od początku, nie będę robił z żadnych prętów, nie będę lepił czegokolwiek innego z gónwa. Nie robię drutu jak całe Twoje auto jest zrobione jak do mnie przyjechało... a dwa dni określiłeś TY jak masz z tym problem w pamięci to wróć do naszej rozmowy pierwszej to znajdziesz taki wycinek:

Obrazek

dla mnie też EOT ;)
350Z Clean Stock ;) <sold!>
200sx s13 Fat Kouki :P
200sx s14a Racing Ed.
Awatar użytkownika
HaKeN
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 431
Rejestracja: pt 08 mar, 2013 10:06
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:

napisałem elaborat ale bez sensu prowadzić jakąkolwiek " mądrą " polemikę z Tobą dlatego nie umieszczam jej , gadałem z ludźmi z Twojego otoczenia i wiem ,że nie ma to sensu bo tylko gadać potrafisz duuuużo .
Pozdrawiam Cie i zobaczymy który GRUZ dłużej pojeździ ;)
Tomek89
Postojebca
Postojebca
Posty: 1608
Rejestracja: pn 15 paź, 2007 20:04
Lokalizacja: Gm. G?ogówek(opolskie)
Kontakt:

tylko takie pytanie o tą chłodnicę z primery, czy ona ma wloty po pasujących stronach czy obejście na inną stronę było robione?
Rice is nice
Obrazek
Awatar użytkownika
mysza
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 4348
Rejestracja: czw 07 kwie, 2005 10:32
Lokalizacja: Kraków/Płock

Takie zamykanie tematu w trakcie sporu nie świadczy za dobrze, prawda? Dlatego otwieram i przenoszę do opinii o sprzedawcach - powód prosty - Ciast3k niestety wykorzystał pozycję moderatora swojego podforum do zamknięcia tematu o sobie zanim opadł przysłowiowy kurz (gdyby nie to zamknięcie to by to zostało na swoim miejscu ;) ).
Kto jest winny w tym wszystkim a kto nie - tego może się jeszcze dowiemy, ja na tą chwilę nie mam zdania.
Tak czy inaczej na dzień dzisiejszy ten wątek śledzimy dalej w opiniach.
Ostatnio zmieniony czw 13 sie, 2015 08:36 przez mysza, łącznie zmieniany 1 raz.
Przedszkole Montessori FaSolLa

Protest Wyborczy

Mateusz Pucharski

Mój wóz to moja twierdza, w tej twierdzy jem i pierdzę...
Awatar użytkownika
Ciast3k
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 140
Rejestracja: wt 22 kwie, 2014 19:33
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Ja wsio co miałem do powiedzenia powiedziałem, mogę conajwyżej pokazać więcej fotek, zdań etc. ale nie wiem czy to prowadzi gdziekolwiek. Po prostu Krystian przedstawia sytuację inaczej, ja inaczej więc cała historia podlega tylko Waszej ocenie. Pewnie prędzej uwierzycie jemu bo go dłużej znacie, ale w gruncie rzeczy nie jest to dla mnie istotne bo ja swoją robotę zrobiłem mimo że cała sytuacja wyszła inaczej niż była zapowiadana przez HaKeN'a.

Swoją drogą przeczytajcie raz jeszcze jak miało być z częściami a w jakich terminach docierały no i PRZEDE WSZYSTKIM
wylewanie żalu do mnie o to że czyjaś wiązka i puszka nie działa co było kompletnie poza moimi obowiązkami - nie jest OK
dlatego temat zamknąłem tam, bo przybywałoby jedynie więcej śmieci a tamten temat to tylko ogłoszenie...
Ostatnio zmieniony czw 13 sie, 2015 09:39 przez Ciast3k, łącznie zmieniany 1 raz.
350Z Clean Stock ;) <sold!>
200sx s13 Fat Kouki :P
200sx s14a Racing Ed.
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Fakt jest faktem że jak podejmujesz się roboty, piszesz ze robicie wszystko od wiązki, przez swapy skończywszy na strojeniach to odnalezienie niepalacego wtrysku nie powinno stanowić problemu.
Tlumaczeniez ze w pierwotnej umowie było to i to i niczego więcej nie czujecie się w obowiązku ani powinności zrobić niestety świadczy o braku profesjonalizmu oraz niewielkum doświadczeniu (boleć wysprzeglika to nie drut a custom przygotowanie i często sytuacja tego wymaga)

Może i auto Hakena to trochę drutu powiazanego ze sznurkiem ale skoro podejmujesz się roboty to nie po to by powiedzieć ze nie masz czasu go skończyć bo musisz swoje auto pomalowac...

Jeśli chcesz prowadzić warsztat z modami specjalistycznymi i nazywać się osoba ogarniajaca to potrzeba trochę praktyki i co ważniejsze pokory - nie raz przychodzi dokładać do takiego fachu, głównie czasu
Awatar użytkownika
claysman
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 754
Rejestracja: pn 09 sty, 2012 22:19
Lokalizacja: Ujście k/Piły
Kontakt:

Moim zdaniem nie chodzi tutaj o to, kto zawinił i kto ma stuprocentową rację. Jesteście obaj równo winni zaistniałeś sytuacji ale mnie dziwi jeden fakt.
Ciastek: jako "nowy" w światku driftingowo/tunerskim zarówno jako osoba jak i FIRMA? powinieneś stawać na rzęsach żeby tylko się wybić/zaistnieć ale swoją pracą, a nie medialnym szumem.
Podejmując się zrobienia auta dla jednego z Turbokillersów musiałeś wiedzieć, że kiedy coś spieprzysz, albo nawet nie zrobisz czegoś dokładnie tak jak sobie klient zażyczy dostaniesz negatywną opinie. Nieważne czy Haken ma rację czy nie. Mógł Ci się trafić gorszy klient i właśnie w takich sytuacjach poznaje się dobrego specjalisty.
Mi wielokrotnie zdarza się poprawiać własne jak i czyjeś błędy tylko dlatego, żeby klient był zadowolony, a ja czyste sumienie. Myślisz, że zawsze wszystko jest klarowne i wycena działań A i B, oraz ich wykonanie kończy temat?
Nie. Zawsze wychodzi milion innych dupereli, które trzeba ogarnąć, chociażby za przysłowiowe piwo, lub za okaz wdzięczności, przynajmniej po to, żeby pokazać Twoją interesowność i przejęcie tematem, a nie odpieprzenie roboty jak Mirek w garażu.

Ten "światek" jest na tyle mały, gdzie każdy każdego w miarę zna, że nie da się pracować tak, jak typowy zakład wykonując dany temat i mając w dupie to, czy reszta auta się rozsypie, czy nie-bo to przecież jego auto. A może właśnie wystarczy coś podpowiedzieć? Pomóc? Zaoferować NAWET naprawę za dodatkowe złotówki, ale o tym poinformować?

Według mnie, dałeś ciała. Ale każda "firma" działa inaczej i to będzie świadczyło tylko o Twojej renomie.
Ja bym sobie na to nie pozwolił i wykonując każde auto, a zwłaszcza dla "znajomych" przykładam się jak najbardziej, często robiąc X rzeczy za darmo, po godzinach, nie będących kompletnie w mojej kwestii, tylko po to-żeby ten Twój "fame" nie tylko po prostu był, ale był...pozytywny.
Nawet najlepsi popełniają błędy, jesteśmy przecież ludźmi.


Taka refleksa, mam nadzieję, że zrozuzmiesz;)
Ostatnio zmieniony czw 13 sie, 2015 14:26 przez claysman, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
HaKeN
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 431
Rejestracja: pt 08 mar, 2013 10:06
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:

Chłodnia jest z Eclipse jak by co i nie ma wlewu z primery jest jak w s13 ale jest za szeroką na ori podluznice!
To i ja wieczorem wstawi screeny a co mi tam! Sprzęgło zostało nie skończone (usłyszałem ułoży się od Ciastka) jutro z Hubertem będziemy zrzucać i zobaczymy co jest bo ciągnie bieg na sprzegle dziwne bardzo!
Obecnie tyle nie mam czasu wieczorem coś dodam ściągam czopke z ca
Ostatnio zmieniony pt 14 sie, 2015 13:02 przez HaKeN, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
HaKeN
-#Klubowicz
-#Klubowicz
Posty: 431
Rejestracja: pt 08 mar, 2013 10:06
Lokalizacja: Wronki
Kontakt:

Pisałem na tel właśnie odpowiedz ale znikł mi zasięg i się nie dodało!
Mniej więcej tak nie miało być drutu ani nic dodaje galerie z dziś na szybko! https://goo.gl/photos/E6hm7Wr52UqAZz9B9
Dzwonił jak ma być chłodnica położona mowie są blaszki ogarnął "a wiatraki " ma być dobrze "na trytytki mam u siebie też Ci zrobię " żeby było dobrze, no jest "dobrze" z drugiej było jeszcze "lepiej " ale rozprulem bo mi przeszkadzało ! Przewody hamulcowe miały gumki na grodzi które sam zakładałem ori! A teraz po co im niech luzem latają miedź się przetrze będzie mahoń przecież! Wąż wody podepniemy pod miedziuche a jak przecie to nie drut tylko plastik! Przewody do zegarów które nie podłączone są bo za dużo czasu zajmuje to można tak dac jeden tutaj drugi tutaj robił przymnie mówiłem ze "niecenzuralnie się wyraziłem :-D " "dam peszelka żeby na Tk się nie czepiali ". Masa data publikacji z tym pod dolotem od wiatraków i daleko na przód a jak tak fajniej i jest napewno duuużo lepsza!
Sprzęgło oczywiście do zrzutu, gadałem z Ericsonem mieli wyrzucić podkładkę pod lapa i dać znać jak wyszło i czy jest luz podkładka wyrzucona ale co z tego jak 2tarcz cały czas spina i nie wrzucisz biegu a jak odpalasz na biegu to nie wypniesz sprzęgłem, ericson nic nie wiedział dopiero teraz mu powiedziałem po sprawdzeniu luzu na łapie którego nie ma i musi obrobic sprzęgło ale 2tyg później zawsze lepiej prawda!?
Blaszki od hamulcy 4tloczkow pytam się potrzebne są czy nie!? Brak odpowiedzi wiec mowie aby wrzucili na fure ogarnę sobie "Bo nie ma czasu musisz zabrać fure ".
Wiązka jest cała a kabel masowy od przekaźnika pompy luźny i nie łapał proste!
Jak byś był zorganizowany i przeznaczył czas na robotę a nie gadanie ale to Twój czas!
Rozmowy z fb ogarnę jak będę w domu jeśli jeszcze coś będziesz miał do POWIEDZENIA!
Ostatnio zmieniony pt 14 sie, 2015 13:00 przez HaKeN, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nie wiem kto kładł miedziuchę hamulcową oraz łączył z przewodami elastycznymi, ale tak się tego nie powinno robić.
Pracujące koło będzie wyrywało ten przewód i przetrze się po kilkudziesięciu kilometrach.
Przejście przez grodź powinno być na sztywno zrobione lub bardzo dobrze zamocowane i umiejscowione by tylko elastyczny przewód pracował
Hikiel
Stały gość
Stały gość
Posty: 265
Rejestracja: sob 27 cze, 2009 23:47
Lokalizacja: Bielsko-Biała

:shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Opinie o sprzedawcach”