Nissan Klub Turbokillers

wywal i pozaślepiaj wszystkie dziury po tym (np. zaspawaj) i juz

Czy przy skladaniu pod nakretki samohamowne od FMIC dac jeszcze jakieś podkladki zwykłe czy tam sprezynujace? Czy skręcić bez podkladek?

najlepiej poszukaj u siebie w motoryzacyjnym takich nakretek z kolnierzem,tylko ze samohamownych
http://allegro.pl/nowa-nakretka-miedzio ... 54943.html
wtedy nie trzeba dawac zadnych podkladek.

aa jak juz musisz dawac podkladki to zwykle.

Hmm no to mam juz banie bo kupiłem nakretki z FMIC i już nie wiem które lepsze. Złożę na tych co mam na podkladkach tylko miedzianych czy stalowych?
Obecnie kolejny raz wyciagnolem kolektor z turbo i okazało sie ze powodem przedmuchu była samoistnie odkrecona szpilka pozostałe dobrze siedziały i odkrecily się bez większego problemu.
Flansze kolektora i turbo sa idealne wiec nie trzeba ich planować.
I tu mam pytanie czy skoro szpilka potrafiła się odkręcić to może osadzic je teraz na jakimś kleju?
Czy u siebie macie jakiś elastyczny lacznik na wydechu żeby ograniczyć drgania? Jeśli tak to w którym miejscu?

Mam problem z odkręceniem turbo.
Chciałem ściągnąc wszystko (kolektor+turbo+downpipe), ale w żaden sposób nie moge podejść do dolnej śruby kolektora wydechowego na 4 cylindrze - jak ją odkręcacie? Dodam że nie moge też odkręcic węża wodnego przy silniku.. może on blokuje mi jakiś sensowny dostęp.
DP od turbo też nie moge odkręcić bo 2 śruby na dole zupełnie nie chcą puścić.
Myślałem też aby odkręcić turbo od kolektora, ale jakoś dziwnie te nakrętki tam wyglądaja.. po 4 godzinach już zrezygnowałem z tego pomysłu i nie wiem co dalej.

Furious, Dwie dolne ostatnie śruby od kolektora to jest właśnie najgorsza zabawa przy wyciąganiu tego, musisz troche sie pogimnastykować z tym i dopasować sobie odpowiedni klucz.. da sie.

Na kolektorze tylko ta jedna śruba mi została. No to mam tylko taki pomysł aby połamać przewody wodne bo nie moge ich całych odkręcić, a troche blokują dostęp..
Ktoś wie jakiej są długości abym mógł wcześniej sobie dorobić?

da się, trzeba walczyć od dołu, najlepiej z podnośnika albo z kanału, ja odkręcałem małymi ruchami na zmianę przekładając klucz z jednej strony na drugą, poza tym mam małą rękę a to też dużo pomaga. Jak nie możesz wody odkręcić od silnika to spróbuj odkręcić od turbo i odgiąć, tylko w tym przypadku przewody w oplocie od razu jak masz jakąś wolną kaskę. Bo seryjne to kupa totalna i ciężko to wszystko później poskładać jak się minimalnie odkształci. Jak już będziesz składał to daj dobre nakrętki i najlepiej jakiś klej do gwintów, żeby mieć spokój na długo.

A w sprawie przewodów to zgłoś się do Banoffa

Dobra.. to łamie przewody, będe miał troche miejsca i walcze dalej..
Dzięki za cynk do Banoffa.

Przewody wodne trzeba zdjac zeby miec w miare przyzwoity dostep do tych nakretek.
Koniecznie dobry klucz trzymajacy wymiar i oby sruba nie byla zapieczona bo jak klucz przeskoczy i zetnie kanty na nakretce moze byc spoooory problem z wykreceniem tego

Jak dla mnie, zdejmowanie kolektora aby wyjac turbo jest zbednym utrudnianiem sobie zycia (przynajmniej w CA, nie wiem jak jest w SR). Jak wyjmowalem u siebie turbo odkrecilem DP, przewody wodne, splyw oleju, zasilanie oleju odkrecilem od bloku. Dodatkowo odkrecilem obejme wydechu ktora jest przy skrzyni i łącznik wydechu przy katalizatorze, caly wydzior do dołu i mamy sporo miejsca Najwiecej zabawy mialem z tymi blaszkami, zabezpieczajacymi nakretki od turbo, z tym sie dlugo meczylem, ale po wyprostowaniu ich, lajcikowo odkreca sie nakretki. Przewody wodne najlepiej odrazu wymienic na oplot, u mnie seryjne przewody byly zapchane. Przewody od Banoffa zajebiscie daja rade, mozna je sobie ukladac jak sie chce

W SR jest jeszcze więcej miejsca dostępnego