temat się przewijał po forum, ale nie znalazłem odpowiedzi na pytania:
1. Czy jeśli wywalę kata to nie rozleci się środkowy tłumik?
2. Czy jest sens założyć plecionke w miejsce kata?
3. Czy brak kata ma jakikolwiek wpływ na pracę sondy lambda?
Modyfikacja wydechu - co z katem
Moderator: Moderator
1. nie
2. lepiej poprostu wstawic rure
3. jezeli nie masz 2 sond (przed i za katem) to mozna wywalic
2. lepiej poprostu wstawic rure
3. jezeli nie masz 2 sond (przed i za katem) to mozna wywalic
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
mam jeszcze wątpliwość do pkt.2
podobno pecionka niweluje tętnienia w wydechu (rozszerza się i skraca) co powoduje że echo zwrotne od tłumika jest mniejsze - a to daje równy przepływ spalin z mniejszymi oporami
oczywiście nie chodzi o włożenie plecionki na całej długości kata , tylko gotowego elementu
pytanie czy spaliny w aucie z turbiną płyną nierówno...
chyba tylko jak WG puści je bokiem
sorry za nudzenie,
ale po prostu lubię wiedzieć jak najwięcej
podobno pecionka niweluje tętnienia w wydechu (rozszerza się i skraca) co powoduje że echo zwrotne od tłumika jest mniejsze - a to daje równy przepływ spalin z mniejszymi oporami
oczywiście nie chodzi o włożenie plecionki na całej długości kata , tylko gotowego elementu
pytanie czy spaliny w aucie z turbiną płyną nierówno...
chyba tylko jak WG puści je bokiem
sorry za nudzenie,
ale po prostu lubię wiedzieć jak najwięcej
teoria przy turbo jest taka ze im szersza rura z jak najmniejsza iloscia wynalazkow tym lepiej (i glosniej)roball pisze:podobno pecionka niweluje tętnienia w wydechu (rozszerza się i skraca) co powoduje że echo zwrotne od tłumika jest mniejsze - a to daje równy przepływ spalin z mniejszymi oporami
a ta teoria ktora przedstawiasz przypomina mi slynne magnetyzery i strumienice - duzo gadania o czyms co do niczego nie sluzy
moim zdaniem im prostsze rozwiazanie tym lepsze
jak ci tętni kochany to se możesz nawstawiać co chcesz nawet strumienice.
WYJAZD Z KATEM I TYLNIM TŁUMIKIEM I BĘDZIE LUZIK
WYJAZD Z KATEM I TYLNIM TŁUMIKIEM I BĘDZIE LUZIK
[scroll]>>>ORDYNUSS TEAM<<< member #001/06 lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem
[/scroll]
[/scroll]
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
ucha w wydechu nie trzymam - nie wiem co się tam dzieje
magnetyzer sam sobie zrobiłem z magnesów neodymowych
jestem w trakcie testów
podejście mam typu - co mi szkodzi zabawić się za małą kasę
w każdym razie wywale kata i wstawie rure
w chwili obecnej na hamowni pokazało 138kW zamiast seryjnych 124kW
zobaczymy co będzie bez kata
magnetyzer sam sobie zrobiłem z magnesów neodymowych
jestem w trakcie testów
podejście mam typu - co mi szkodzi zabawić się za małą kasę
w każdym razie wywale kata i wstawie rure
w chwili obecnej na hamowni pokazało 138kW zamiast seryjnych 124kW
zobaczymy co będzie bez kata
ja jak wywalalem kata to sie zdiwilem... puszka byla ale w srodku byl pusty
-
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 37
- Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 22:47
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Bez kata będzie lepiej i to nawet o jakieś 5do10 KW zależy na ile stary kat jest przytkany, bo ze starości bywa, że katalizatory się po prostu zatykają.
Oczywiście najprościej wstawić rurkę, łącznika elastycznego nie ma sensu wstawiać, chyba, że chcesz, zeby Ci się bardziej majtał wydech.
Łączniki są niezbędne, ale w innych ustawieniach silników w innych samochodach, ale wtedy występują oryginalnie złącza elastyczne...
Może być jedynie problem z głośnością. Katalizator ceramiczny (a taki masz oryginalnie)działa jako tłumik, bez kata będzie głośniej.
Lepiej jeszcze sprawdzić, bo często jest tak, że ludzie wytłukują wkłady katalityczne i mają same obudowy.
W normalnym silniku słychać od razu brzęczenie rozprężających się spalin w pustym katalizatorze, ale w silniku z turbiną nie ma brzęczenia.
W tym kierynku nakazywałoby myśleć po fakcie stwierdzenia u Ciebie dodatkowych kilku kilowatów...ale to jedynie spekulacja.
Więc podsumowując - wstawiaj chłopie rurkę
Oczywiście najprościej wstawić rurkę, łącznika elastycznego nie ma sensu wstawiać, chyba, że chcesz, zeby Ci się bardziej majtał wydech.
Łączniki są niezbędne, ale w innych ustawieniach silników w innych samochodach, ale wtedy występują oryginalnie złącza elastyczne...
Może być jedynie problem z głośnością. Katalizator ceramiczny (a taki masz oryginalnie)działa jako tłumik, bez kata będzie głośniej.
Lepiej jeszcze sprawdzić, bo często jest tak, że ludzie wytłukują wkłady katalityczne i mają same obudowy.
W normalnym silniku słychać od razu brzęczenie rozprężających się spalin w pustym katalizatorze, ale w silniku z turbiną nie ma brzęczenia.
W tym kierynku nakazywałoby myśleć po fakcie stwierdzenia u Ciebie dodatkowych kilku kilowatów...ale to jedynie spekulacja.
Więc podsumowując - wstawiaj chłopie rurkę
- roball
- -#Moderator
- Posty: 3140
- Rejestracja: śr 29 cze, 2005 21:33
- Lokalizacja: dziura na zachód od Wieliczki
na wydechu jest tabliczka z datą 1998 więc katalizator był pewnie wymieniany, tyle że w ciągu 8 lat to pewnie wiele z niego nie zostało
w każdym razie jak pisałem 3 posty wyżej - pójdzie rura zamiast kata
w każdym razie jak pisałem 3 posty wyżej - pójdzie rura zamiast kata
Ja wstawiłem rurkę zamiast kata i zrobiło mi sie strasznie głosno. Jak przejeżdzałem obok innych samochodów troszkę szybciej to im się alarmy włączały Jednak nie chciałem byc postrzegany jak większośc golfików z ryczącymi rynnami, więc zamówiłem w miejsce kata tłumik srodkowy od kolegi Lutka i sobie go bardzo chwale.
- zgooras
- Proszę nie bić nowego
- Posty: 47
- Rejestracja: ndz 06 lis, 2005 19:46
- Lokalizacja: kraków
- Kontakt:
mnie w krakowie namawiaja do wspawania z kwasowki 2,5" przelotu zakonczonego m-tech'em. koszty okolo 1000-1500pln.
pytanie czy jako do auta na weekendy warto robic wariant cichszy z koncowym tlumikiem czy olac i zostawic prosta rure?
absolutnie nie zalezy mi na wzgledach estetycznych
pytanie czy jako do auta na weekendy warto robic wariant cichszy z koncowym tlumikiem czy olac i zostawic prosta rure?
absolutnie nie zalezy mi na wzgledach estetycznych
- Coobcio
- Stary Wyjadacz
- Posty: 547
- Rejestracja: śr 17 lis, 2004 19:43
- Lokalizacja: Warszawa - Grochów
- Kontakt:
Stary nigdy w życiu M-tech - bedzię dzwięk bardzo podobny do tego jakby wogle nie bylo tłumika, głośno jak skur... Odrazu mowie ze LORBIEGO i KM też odradzam miałem to u siebie i bardzo zle wspominam.zgooras pisze:mnie w krakowie namawiaja do wspawania z kwasowki 2,5" przelotu zakonczonego m-tech'em. koszty okolo 1000-1500pln.
pytanie czy jako do auta na weekendy warto robic wariant cichszy z koncowym tlumikiem czy olac i zostawic prosta rure?
absolutnie nie zalezy mi na wzgledach estetycznych
- z Upgradów wylatują wiury (przyklad GRE i BANAN) więc też jest głosno...
Nissan Primera 2.0 + Home Made Turbo [320KM/420Nm @ 1 bar] http://www.streetracing.pl/forum/viewto ... 88&start=0
Almera GTi Dupowóz [145KM/168Nm>>167KM/197Nm]
Najnowsze dziecko 200SX S14'96 [335KM/468Nm @ 1 bar] REANIMACJA
Almera GTi Dupowóz [145KM/168Nm>>167KM/197Nm]
Najnowsze dziecko 200SX S14'96 [335KM/468Nm @ 1 bar] REANIMACJA
Niom mi ostatnio rozsypal sie srodkowy, to to wziolem kontowke, miga i kawalek rury 2" z jakiejs BMW. Troche poqrwowalem przy spawaniu bo niechcialo mi sie calego wydechu sciagac. Narazie dziala no i koncowy zaczyna sie rozpadac do konca hi hi jeszcze pare razy strzeli w wydech i bedzie po nim . Do 3 obrotow tysiecy jest wmiare spoko ale potem to juz robi sie niezle zamieszanie, prawde mowiac jak uzbierem kaske to zamowie sobie wydech u Brt (robi fajne i ciche) lub w Mtech-u ale z wiekszym srodkowym co by toroche przyciszyc. Prawde mowiac to na dluzsza mete nawet z takim 2" i standardowym koncowym jazda jest meczaca i czlowiek wysiada lekko zamotany z auta
Ja mam wydech 2,5" i kata chyba lub 3" nie pamiętam dokładnie + końcowy tłumik.Lutek pisze:Bez kata będzie lepiej i to nawet o jakieś 5do10 KW zależy na ile stary kat jest przytkany, bo ze starości bywa, że katalizatory się po prostu zatykają.
Oczywiście najprościej wstawić rurkę, łącznika elastycznego nie ma sensu wstawiać, chyba, że chcesz, zeby Ci się bardziej majtał wydech.
I jest fajnie. Na niskich obrotach jest cichy na wysokich głosny. Nie ma ryczenia.
W trasie 2 x400km w 3 dni zero uciążliwości. Polecam.
EMWU is dead