WOWjarkowy pisze:Twoja sytuajcja jest naprawde trudna i podizwiam Ciebie bez dwóch zdań.
WYDECH??
Moderator: Moderator
keke chociaz raz uslyszalem cos milego
Na dniach bede robil ic i orurowanie do niego u Wojtka.
Dzieki wielkie wszystkim za wbicie mi do lba ze nie warto samemu sie meczyc z tym zeby zaoszczedzic 200-300 zł
Na dniach bede robil ic i orurowanie do niego u Wojtka.
Dzieki wielkie wszystkim za wbicie mi do lba ze nie warto samemu sie meczyc z tym zeby zaoszczedzic 200-300 zł
A zajelo to az trzy strony forumowe. Az nie wiem co bedzie jak sobie bedziesz chcial samemu skonstruowac turbine
Ja wrócę do tematu. Nieco z drugiej strony.
Jakiś miesiąc temu wywaliłem katalizator i wstawiłem... strumienicę.
Pojechałem do gościa w sprawie tulei i wahaczy, ale przy okazji chciałem wywalić katalizator i mówię, żeby facet wstawił rurę. A tu facet pierdu, pierdu, że będzie głośno itd. I pokazał jakąś strumienicę - w sumie nie jestem już pewien, jaka była. U faceta też byłem pierwszy raz - przypadkiem. Po prostu blisko pracy.
Powiedzcie co Wy byście zrobili w takiej sytuacji:
a) pojechalibyście do niego lub innego i kazali wywalić strumienicę i wstawić rurę (dużo głośniej będzie? ile może kosztować taki zabieg?)
b) pojechalibyście dopytać gościa co to za strumienica (jeśli jeszcze pamięta) - jakiego typu strumienicę należy potraktować jak w punkcie a) a jakiego można ewentualnie jak w c)
c) jeździlibyście dalej... jakie grożą konsekwencje? Jakie są szanse, że coś się stanie? Jakie strumienice są pod tym względem najgorsze?
Jakiś miesiąc temu wywaliłem katalizator i wstawiłem... strumienicę.
Pojechałem do gościa w sprawie tulei i wahaczy, ale przy okazji chciałem wywalić katalizator i mówię, żeby facet wstawił rurę. A tu facet pierdu, pierdu, że będzie głośno itd. I pokazał jakąś strumienicę - w sumie nie jestem już pewien, jaka była. U faceta też byłem pierwszy raz - przypadkiem. Po prostu blisko pracy.
Powiedzcie co Wy byście zrobili w takiej sytuacji:
a) pojechalibyście do niego lub innego i kazali wywalić strumienicę i wstawić rurę (dużo głośniej będzie? ile może kosztować taki zabieg?)
b) pojechalibyście dopytać gościa co to za strumienica (jeśli jeszcze pamięta) - jakiego typu strumienicę należy potraktować jak w punkcie a) a jakiego można ewentualnie jak w c)
c) jeździlibyście dalej... jakie grożą konsekwencje? Jakie są szanse, że coś się stanie? Jakie strumienice są pod tym względem najgorsze?
z tego co wiem, to strumienica dziala, jesli jest zrobiona pod konkretne auto...
ale moim zdaniem , strumienica poddzwiekowa, nadzwiekowa, i 3 predkosci kosmicznej to zbedny gadzet
ale moim zdaniem , strumienica poddzwiekowa, nadzwiekowa, i 3 predkosci kosmicznej to zbedny gadzet
- Lukasz
- Stały gość
- Posty: 274
- Rejestracja: czw 25 wrz, 2003 22:18
- Lokalizacja: Dusseldorf | Wrocław
- Kontakt:
Ja bym zrobił tak:Bodiniusz pisze:
a) pojechalibyście do niego lub innego i kazali wywalić strumienicę i wstawić rurę (dużo głośniej będzie? ile może kosztować taki zabieg?)
b) pojechalibyście dopytać gościa co to za strumienica (jeśli jeszcze pamięta) - jakiego typu strumienicę należy potraktować jak w punkcie a) a jakiego można ewentualnie jak w c)
c) jeździlibyście dalej... jakie grożą konsekwencje? Jakie są szanse, że coś się stanie? Jakie strumienice są pod tym względem najgorsze?
a) wolałbym prostą rure w miejscu kata zamiast strumienicy, jak już chcesz strumienice to już lepiej za katem w miejsce środkowego tłumika, albo najlepiej kup katalizator metalowy.
b) będzie to pewnie łuskowa lub innego typu kupa
c) podobno źle zamaontowana strumienica może powodować cofanie się pewnej ilości spalin do silnika
Myśle że koleś chciał po prostu zarobić, bo wspawanie prostej rury to koszt koło 50zł, a tak zarobił więcej. Jeszcze może sie okazać że te strumienice robi sam albo jego kolega .
W zasadzie moja sytuacja jest taka:
1. Strumienicę już mam (pieniądze wydałem ) i tak jeżdżę. Do tego mam cicho.
2. Mogę: jeździć jak dotąd albo wywalić strumienicę i wstawić rurę - stracę wówczas dalsze 50 zł i nieco ciszy, ale pytanie czy zyskam coś - pewność etc.
Czy ktoś może doradzić?
1. Strumienicę już mam (pieniądze wydałem ) i tak jeżdżę. Do tego mam cicho.
2. Mogę: jeździć jak dotąd albo wywalić strumienicę i wstawić rurę - stracę wówczas dalsze 50 zł i nieco ciszy, ale pytanie czy zyskam coś - pewność etc.
Czy ktoś może doradzić?