Witam z wydechu mojego nissana s13 90r wulatuje jakis syf takie małe grafitowo-czarne lepkie drobinki wyglada to jak by stary zużyty olej?
Ale czy to możliwe? Silnik odpala od razu ładnie wkreca sie na obroty olej był niedawno zmieniany...sprawdzany i było ok...jedynie jak odpale silnik to przez jakiąs minute świeci sie kontrolka oleju a potem znika...
Aha i z wydechu jest usuniety katalizator (może to przez to?)
Prosze o pomoc bo sam już nie wiem...nie chce zajezdzic silnika...na szczescie na razie nyska stoi i tak.
Syf z wydechu
Moderator: Moderator
wwwwwwwooooooooowwwwwww minute pali sie kontrolka cisnienia oleju ???Dead_Meat pisze:Witam z wydechu mojego nissana s13 90r wulatuje jakis syf takie małe grafitowo-czarne lepkie drobinki wyglada to jak by stary zużyty olej?
Ale czy to możliwe? Silnik odpala od razu ładnie wkreca sie na obroty olej był niedawno zmieniany...sprawdzany i było ok...jedynie jak odpale silnik to przez jakiąs minute świeci sie kontrolka oleju a potem znika...
Aha i z wydechu jest usuniety katalizator (może to przez to?)
Prosze o pomoc bo sam już nie wiem...nie chce zajezdzic silnika...na szczescie na razie nyska stoi i tak.
o stary twoja pompa oleju to juz na 90% szrot i po kilku takich odpalenia to juz pewnie panewki dostaly.
Zmierz cisnienie oleju u jakiegos mechanika i zrob sobie odrazu pomiar kompresji tak "przy okazji", bedziesz wiedzial na czym stoisz.
pozdro
No dobra z tą minutą pojechałem po całości zmeczony byłem
niedawno policzyłem 4 sekundy pali sie czerwona lampka od oleju..dokładnie za każdym razem kiedy odpalam z zimnego
,kiedy sie nagrzeje wyłącze/włacze sielnik kontrolka juz sie nie zapala...
nie wiem czy to normalne mimo wszystko.. w nowych samochodach czegos takiego nie zaobserwowałem...natomist co to może byc ten cały syf co mi z rury wydechowej wywala....??
Jakieś pomysły? ktokolwiek cokolwiek
niedawno policzyłem 4 sekundy pali sie czerwona lampka od oleju..dokładnie za każdym razem kiedy odpalam z zimnego
,kiedy sie nagrzeje wyłącze/włacze sielnik kontrolka juz sie nie zapala...
nie wiem czy to normalne mimo wszystko.. w nowych samochodach czegos takiego nie zaobserwowałem...natomist co to może byc ten cały syf co mi z rury wydechowej wywala....??
Jakieś pomysły? ktokolwiek cokolwiek
" 200sx bo życie jest tylko krótkim snem..."
koniecznie sprawdz cisnienie oleju na cieplym oleju ! ja to zbagatelizowalem , polecialem jedna szybka trase pod niemiecka granice i teraz mam kapitalke i wymiane turbo....
pozdro
pozdro
Kurde trzeba trzeba wszystko sprawdzic !!!
Ale czasu mało ,kasy też nie ma dużo...ale przede wszystkim brak dobrych mechaników do których można by bezpiecznie Nismo oddac (bo mi na razie niestarcza wiedzy żeby to wszystko ogarnąc)....
na razie blacharz ,prawdopodobnie lakiernik...potem wymiana paska rozrządu...sprawdzenie kompresji, cisnienia oleju, wymiana popmy na Wallbro bo szarpie, większości płynów ,klocki....
Skąd na to wszystko brac kase ale i tak profilaktyka to podstawa wiec $$ znajdą sie na pewno
Pozdrawiam
Ale czasu mało ,kasy też nie ma dużo...ale przede wszystkim brak dobrych mechaników do których można by bezpiecznie Nismo oddac (bo mi na razie niestarcza wiedzy żeby to wszystko ogarnąc)....
na razie blacharz ,prawdopodobnie lakiernik...potem wymiana paska rozrządu...sprawdzenie kompresji, cisnienia oleju, wymiana popmy na Wallbro bo szarpie, większości płynów ,klocki....
Skąd na to wszystko brac kase ale i tak profilaktyka to podstawa wiec $$ znajdą sie na pewno
Pozdrawiam
" 200sx bo życie jest tylko krótkim snem..."
heh jednak polecam to porobic przed jazda a napewno przed palowaniem . ja tez akurat srednio stalem z kasa zaraz po kupnie i tak jezdzilem . teraz wydalem juz ponad 3000 i to uczy pokory i utwierdza mnie w przekonaniu ze lepiej zapobiegac niz leczyc
pozdro
pozdro