Nissan Klub Turbokillers

Stoję przed dylematem odnośnie wspomagania w mojej S12, auto ma być głównie do driftu, ale pewnie wbrew planom, będzie też używanie czasami do zwykłej jazdy po ulicacg Jako że fura dopiero się buduje, przychodzą pojawiają się różne pomysły, np. usunięcie wspomagania. I tu pytanie do Was, jeździliście/jeździcie bokiem bez wspomy? Wrażenia? Warto wywalać, czy nie?

Zdecydowanie zostaw!

Binio, rozwiniesz trochę temat? Jestem ciekaw Twojej opinii.

Z mojego doświadczenia - jest znacznie trudniej odkręcić przy spinie jeśli w ogóle ci się to uda. Dodatkowo przy szerokich laczkach z przodu będziesz musiał przełożyć przez kierownicę metrową rurę żeby nią skręcić w miejscu na asfalcie.
Obciążenia silnika przy wspomaganiu nie są tak kosmiczne żeby je wywalać i może się mylę ale chyba większość zawodników jeździ ze wspomą

jak chcesz się pozbyć kółka razem pompą z silnka to zawsze możesz założyć elektryczną pompkę

Saqu dobrze gada, zrób elektryka i będzie git.

No dobra, przekonaliście mnie wspoma zostaje, jak będę miał trochę wolnej gotówki pójdę w elektryczną pompę