Drgania kierownicy
Moderator: Moderator
Zaniepokoiło mnie dzisiaj podczas jazdy bicie w kierownicę. Pojawiło się przy prędkości >100, po kilkudziesięciu sekundach ustąpiło. Więcej się już nie pojawiło później. Co to może być?
to anioł stróż się odzywa hehehehehe
sprzedam koguta tel 997
Po prostu sandałek za bardzo Ci w podłogę poleciał
A tak poważnie to mógłbyć czysty przypadek może koleina? Skoro zniknęło samo to możesz sie zacząc martwić jak się znowu pojawi)
A tak poważnie to mógłbyć czysty przypadek może koleina? Skoro zniknęło samo to możesz sie zacząc martwić jak się znowu pojawi)
No właśnie to nie była koleina. Droga była raczej gładka, a kierownica latała jakbym pędził po wybrukowanej ulicy. Niefajne uczucie...
Może ciężarek z felgi odpadł?
Znajomy tak miał w hondzie. Przy około 100km\h drgała mocno a przy 120 już było spokojnie i to właśnie była wina ciężarka.
Poprostu się odkleił
Znajomy tak miał w hondzie. Przy około 100km\h drgała mocno a przy 120 już było spokojnie i to właśnie była wina ciężarka.
Poprostu się odkleił
Oby asfalt zawsze był suchy, gładki i lśniący. Amen
Taka była moja pierwsza myśl. Ale odpada, bo potem przestało i się już więcej nie pojawiło. Chyba martwię się na zapas...
a może to wina asfaltu?
W katowicach są takie miejsca gdzie asfalt jest poząbkowany itp.
W katowicach są takie miejsca gdzie asfalt jest poząbkowany itp.
Oby asfalt zawsze był suchy, gładki i lśniący. Amen