Rozrusznik nie działa

[laser]

240sx, s13: podjechałęm sobie pod dom, wyłaczyłęm silnik. Chwilę potem musiałem jednak jeszcze parę metrów podjechać i już nie mogę uruchomić silnika - rozrusznik nie kręci.

Po przekręceniu kluczyka przygasają lekko zegary i diody, a rozrusznika nie słychać. Na akumulatorze bez obciązęnia 11.67V. Czytałem, że są problemy ze szczotkami. Jak to najlepiej zdiagnozować?

Pozdrawiam,
Marcin.

[scooter]

wykręć rozrusznik i podłącz na krótko jak dalej nie będzie palił to rozbierz i wymień szczotki.
Koszt około 5zł za sztukę czyli 20zł.
Jak nie kupisz pasujących to kup większe i papierkiem ściernym zmodyfikuj tak by luźno chodziły w prowadnicy szczotki. Potem lutownica 100W i trzeba przylutować nowe szczotki do starych kabli. Niewielki koszt i około 1-2 roboty i gotowe.
Przy okazji warto napchać we wszystkie łożyska nowego smaru.
a to ze wszystko przygasa to norma bo rozrusznik ma spory pobór prądu.

a jeszcze jedno napisałeś że rozrusznika nie słychać ale słychać jak załącza się przekaźnik?
bo jeśli nie to przyczyna może być gdzie indziej - Bezpiecznik,przekaźnik,kable.
pozdro

[laser]

O, dzięki za odpowiedź!

Mały upgrade do mojego opisu: samochodzik postał parę godzin i jak próbowałem odpalić to już nie było kompletenj ciszy tylko takie ciche i dosytć szaybkie cykanie: cyk-cyk-cyk-cyk-... Rozrusznik nie ruszał. Zauważyłem też, że szyby zamykaja się bardzo wolno więc pewnie akumulator rozładowny.

Prostownik dopiero tam zaniosę i pewnie trzeba zacząć od podładowania(?).

Czy jest szansa, że cykanie wynika właśnie z rozłądowanego akumulatora?

Nie ma w 240 i 200sx problemu z ładowaniem akumulatora bez odłączania kabli (a właściwie kabla +) od instalacji samochodu, ew. czy nic się nie resetuje po długotrwałym odłączeniem zasilania od samochodu?

Tak w ogóle to widzę, że wszelkie kable w moim samochdoziku po poprzednich właścicielach to niezła pajęczyna. Podwiązałem kilka sterczących blisko wiatraków i kółek pasowych, parę innych podizolowałem, ale więcej boję się kombinować, żeby nie napsuć. Czy są gdzieś łądne schematy elektryczne 240sx s13? Na tą chwilę potrzeba: światełko break, otywarcia drzwi, zegarek i rozrusznik

Pzodrawiam,
Marcin.

[scooter]

Czy Ty jesteś pewny że to padł Ci rozrusznik a nie alternator ?

Skoro mówisz że po dłuższej przerwie przy odpalaniu słychać cykanie (domyślam się przekaźnika) i ledwo domykają się szyby to może sprawdź czy alternator ładuje akumulator .

Jak masz kanał to w kilkanaście minut wykręcisz rozrusznik jest pod kolektorem ssacym.
Podłącz go pod ten naładowany akumulator i zobacz czy zakręci jeśli tak to ja obstawiam padnięty alternator i wtedy nic ci nie da ze naładujesz aku. Starczy na chwile i znów padnie.
wpadło mi jeszcze do głowy że może masz gdzies zwarcie w tej pajęczynie kabli


Nic ci się nie wykasuje oprócz radia i pamięć dodatkowych wzkaźników różnego rodzaju jeśli takowe masz

[laser]

Z pwoodu problemów z Forum napiszę jeszcze raz: problem z rozrusznikiem wynika raczej z powodu akumulatora, a właściwie z jego ładowaniem podczas jazdy. Jeśli podłąduje prostownikiem wszystko działa bez problemółw. Sprawdzałem napięcie na akumulatorze - bez uruchomionego silnika, wszystko wyłączone - 12.43V, po uruchomieniu silnika 12.4V. Ile jest u Was? Czy nie powinno być, tak jak sugerują koledzy 13.8-14V

Lampka "ładowania" zachowuje się poprawnie - tzn. świeci jak się przekręci kluczyk i gaśnie przy uruchomionym silniku. O czym to świadczy? Uszkodzony regulator czy cały alternator?

Jeśli to pierwsze, to jaki to ma być regulator? Specjalny do 240sx s13 czy może być jakiś zamiennik?

Pozdrawiam,
Marcin