Kontrolka Anti-lock

anteny, oświetlenia deski, centralny, wycieraczki oraw szystko co miga i pipa na 12V bądź 30kV ;)

Moderator: Moderator

Kruchy

Goranowa pisze:
Kruchy pisze:Liczylem Fila, ze Ciebie tez zobacze, a tu dupa. Czyba jakas laska Cie zatrzymala, albo jak wymieniales po cichaczu turbine na T 28 to Ci sie paluchy w lopatkach zaklinowaly :wink:

...
To jeszcze ja powieksze tego off-topa. (Jakby co to moje moze wyciac, gdyby sie za gesto zrobilo)

Co to znaczy paluchy w lopatkach zaklinowaly?
Nie znam tego? :?
Cos co powinnam znac?
Droga Pani Goranowo, zagladam dzis na stronke i pytam sie co sie tam w tej Polszy wyprawia - Goran przekracza bariere dzwieku, Ty (oczywiscie Pani:) ) doszukujesz sie jakis eroticnych podtekstow w moich wypowiedziach, Niemcy mowia mi ze nie chca wojny, a najlepszym raperem jest bialy...skandal :wink:

paluchy w lopatkach turbiny - nic inszego - taka przenosnia.
po przeczytaniu skasowac. thx
Goranowa

Bariere dzwieku?
Nie przesadzajmy 8) Bylo z gorki, kawalalek polskiej autostrady, za 10 zeta i full emocji.
Szkoda, ze nie mielismy aparatu, choc rozmawialismy o tym jak to Arturo technicznie zrobil (fote i wynik) bo wg mnie i dwie osoby to malo na bicie takiego rekordu.
Bylo tak:
Goran wcisnal gaz i patrzyl do przodu, a ja patrzylam na licznik i obrotomierz i wykrzykiwalam :wink: ile mamy
235 udalo sie kilka razy i nawet pod gorke (obroty 6,5) no i oczywiscie (moze nie powinnam mowic by nie zabierac mu glorii chwaly).. z gorki sie udalo....
Ja: Mamy 240!
Mamy 245! Obroty Dochodza 7!
Mamy 250!
Goran spojrzal na licznik i mowi 249!
I wtedy ja: No tak, ale juz zwalniaj!
No i tyle.Jesli chodzi o zuzycie paliwa, to reakcja wskaznika byla widoczna golym okiem....
Awatar użytkownika
dr Mike
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 537
Rejestracja: pn 28 lip, 2003 11:50
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Goran, sam byś pewnie pojechał z 255... :lol: :lol: :lol:

PZDR Goranova
Kruchy

dr Mike pisze:Goran, sam byś pewnie pojechał z 255... :lol: :lol: :lol:

PZDR Goranova
hehehe albo i wiecej :wink:
Goran220V

Musialem zwolnic bo lewy pas sie robil zajety :) Ale za to dopiero przy wiekszych predkosciach widac zalety tych tarcz EBC, auto hamuje (za to przy mniejszych niekoniecznie, zwlaszcza jak sie ma na nosie auto z hakiem :? )
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Dobra teraz mi sie ona zaswieciła wyglada to tak:
1) wkladam kluczyk i przekrecam swieci sie
2) odpalam CA18DET gasnie
3) przejerzdzam 100 m znów sie zapala i nie gasnie :shock:
4) siedze i !@#$@# w samochodzie bo mnie to denerwuje


Swiatła wszystkie mam, podswietlenia wszystkie mam itd itp :|
Anonymous

a ABS działa Ci , sprawdzałes?
Awatar użytkownika
Melchior
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 130
Rejestracja: wt 09 gru, 2003 22:09
Lokalizacja: Włocławek

Moje spostrzeżenia co do kontrolki ABS (lub anti-lock). ABS działa poprawnie i właściwie ta kontrolka zapala się tylko w pewnych okolicznościach. Po kilku minutach (3-5 min) szaleństw na placu, jazdy bokiem, czasem tyłem, z wciąż kręcącymi się kółkami z tyłu, czasem tylko przerywane hamulcem pomocniczym... kontrolka się zapala i wtedy ... już nie ma ABS. Po kolejnych minutach zabawy, gdy hamowanie z poślizgiem już się mi nudzi, wystarczy wyłączyć zapłon i ponownie uruchomić silnik, by można było bezpiecznie, z ABS'em, powrócić do domu.

Może więc w całym tym mechanizmie, który zarządza ABS, jest czujnik bezwładnościowy, który podczas poruszania się pojazdu wzdłuż osi poprzecznej poprostu wyłącza ABS. Ma to sens, ponieważ gdy wpadamy już w poślizg, znaczy to że kierowca nie panuje już nad pojazdem i ABS nie pomoże mu zmienić kierunku jazdy, pomaga więc w ten sposób zatrzymać auto na jak najkrótszym odcinku.
o! ping

Melchior pisze:Moje spostrzeżenia co do kontrolki ABS (lub anti-lock). ABS działa poprawnie i właściwie ta kontrolka zapala się tylko w pewnych okolicznościach. Po kilku minutach (3-5 min) szaleństw na placu, jazdy bokiem, czasem tyłem, z wciąż kręcącymi się kółkami z tyłu, czasem tylko przerywane hamulcem pomocniczym... kontrolka się zapala i wtedy ... już nie ma ABS. Po kolejnych minutach zabawy, gdy hamowanie z poślizgiem już się mi nudzi, wystarczy wyłączyć zapłon i ponownie uruchomić silnik, by można było bezpiecznie, z ABS'em, powrócić do domu.

Może więc w całym tym mechanizmie, który zarządza ABS, jest czujnik bezwładnościowy, który podczas poruszania się pojazdu wzdłuż osi poprzecznej poprostu wyłącza ABS. Ma to sens, ponieważ gdy wpadamy już w poślizg, znaczy to że kierowca nie panuje już nad pojazdem i ABS nie pomoże mu zmienić kierunku jazdy, pomaga więc w ten sposób zatrzymać auto na jak najkrótszym odcinku.
Po pierwsze cieszę się , ze znowu jest forum :) Mam takie same problemy jak Wy z ABS-em od czasu zrobienia geometrii. Tylko mi się ta kontrolka włącza ( i wyłącza ABS) jak najadę na jkąś większą przeszkodę i potrząśnie pojazdem.
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Ping ja mam podobnie :| Wiec tak: Jak jechalem zapaliła mi sie w czasie drogi... Spoko olałem to. Jak dojechalem i zostawiłem samochód na 40 min pod blokiem i potem znów wsiadłem do niego bylo spoko kontrolka sie nie paliła i ABS DZIAŁAŁ... ( przejechalem z 4 km) Jak wracałem do domu znów sie zapaliła i ABS PRZESTAŁ DZIAŁAC ( skosił bym radiowóz podczas testów). U mnie jest róznie raz zapala sie po 100m raz po 10 km a raz po 60 km :shock:
Co to moze byc ???
Awatar użytkownika
Lukasz
Stały gość
Stały gość
Posty: 274
Rejestracja: czw 25 wrz, 2003 22:18
Lokalizacja: Dusseldorf | Wrocław
Kontakt:

Może to być przyczyna przkaźnika, bardzo często się zacina. Dobry sposób na sprawdzenie czy to przekaźnik: jak zapali się lampka zatrzymujemy auto nie wyłączamy silnika, otwieramy maskę i jak stoimy naprzeciw auta to po lewej stronie w rogu prawie przy szybie jest takie czarne "pudełeczko". No to pukamy w nie piąstką(nie wyżywać się, nie za mocno) i patrzymy czy zgasła kontrolka.
Obrazek
Awatar użytkownika
Bodiniusz
Coś już wiem
Coś już wiem
Posty: 70
Rejestracja: pt 22 sie, 2003 08:35
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Mi się tylko raz zapaliła - to znaczy nie zgasła po uruchomieniu silnika. ABS nie działał. Po wyłączeniu silnika i zapaleniu następnego było OK i jest nadal.

Moja teoria jest taka - osądźcie sami, czy to możliwe: trochę mi piszczy pasek, wydaje mi się po efektach, że właśnie ten od ABS. Możliwe, że jak pasek nie potrafi wytworzyć ciśnienia (czy podciśnienia?) w układzie, to zapala czerwoną lampkę i wyłącza układ.

Miałoby to sens, bo jeśli układ się rozszczelni, to by się cały czas pompowało, a tak - wyłącza się i czeka na naprawienie :)
Awatar użytkownika
Lukasz
Stały gość
Stały gość
Posty: 274
Rejestracja: czw 25 wrz, 2003 22:18
Lokalizacja: Dusseldorf | Wrocław
Kontakt:

Jak Ci piszczy pasek to raczej od alternatora.
Obrazek
Awatar użytkownika
jarkowy
Założyciel Klubu
Założyciel Klubu
Posty: 1088
Rejestracja: sob 26 lip, 2003 23:29
Lokalizacja: Władysławowo
Kontakt:

Bodiniusz pasek i ciśnienia nie mają nic do tego (podciśnienie jest z kolektora do wspomagania) a pompa ABS działa elektrycznie.

Nie mam aABSu w swoim ale moje teorie są takie (przekaźnik jak juz wspomniano),
Czujniki - przy sciskach chamulcowych sa takie i są narażone na naderwanie i jest jeszcze jeden czujnik na wale napędowym albo gdzieś na drodze przeniesienia napędu.
ABS to taki system że nie bardzo toleruj inny rozmiar ogumienia na każdej z osi i może wywalić błąd ponieważ mu się cyferki od obrotów nie zgadzają.
Co do driftów i śliskiej nawieżchni to też sie mu może pomylić - chociaż właśnie wtedy nie powinno! Co do systemuw bezwładnościowych to nasze ABSy takiego czegoś nie mają.
GTR Sprzedany ale Avatara spobie zostawiam z sentymentu...

SKYRACING

OO\____/OO

602227141


Turbokiller

automatyka www.horyzont.co
pokoje gościnne nad morzem we władysławowwie www.impresja.co
600-961-666
Fila.
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 614
Rejestracja: wt 29 lip, 2003 15:56
Lokalizacja: nikad
Kontakt:

Dobra wiec tak:
Waliłem, mówiłem, prosiłem itd itp do tego pudełeczka co mi Łukasz powiedział i nic to nie dało skonczyło sie tak ze w rekawiczce mam dziure bo sie zachaczyla o cos i szarpac sie zaczołem...Ma ktos inne propozycje ??? Ten ABS raz działa raz nie działa włacza sie i wyłacza kiedy chce..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka ogólna”