Mam pytanie, może nieco głupie:) ale nie miałem do czynienia wcześniej ze spiekami. Czy to sprzęgło musi się jakoś ułożyć? czy od razu można korzystać w pełni i się radować:>
Jutro mi to ustrojsto montują razem z resztą gratów. Więc pytam... abym nie zepsuł za szybko
Exedy vs ACT
Moderator: Moderator
daj mu troche czasu zeby nie zerwac go odrazu... niech popracuje na spokojnie bez przeciazen - musi sie ulozyc jak kazde sprzeglo bo jak bedziesz je palowal odrazu to je szlag trafi...
mysle ze 200km - 300km powinno wystarczyc ale to chyba bardziej zalezy od ilosci "NM" jakie obciazenie jest na sprzegle
ja swojego docieralem przez 4 dni jezdzac po okolo 80km dziennie... i nie narzekam na jego aktualny stan
jesli sie myle to poprawcie mnie
mysle ze 200km - 300km powinno wystarczyc ale to chyba bardziej zalezy od ilosci "NM" jakie obciazenie jest na sprzegle
ja swojego docieralem przez 4 dni jezdzac po okolo 80km dziennie... i nie narzekam na jego aktualny stan
jesli sie myle to poprawcie mnie
As I lay rubber down the street, I pray for traction I can keep,
but if I spin and begin to slide, please dear god, protect my ride.
-Amen
No ja mam póki co NM w podstawie. Przygotowuje auto pod większą moc. Jak już będą hamulce, zrobiona na ideał karoseria... zawieszenie itp. Podniosę moc. Myślę, że całkiem dobre rozumowanie:) odwrotnie to trochę kamikaze:D a na raz mnie nie stać aby zrobić wszystko.
Tak że trochę na początku zgodnie z Twoją radą nie będę zbytnio szarżował
może wybiorę się w jakąś trasę do rodzinki. Bo na takich weekendowych wyjazdach po mieście to ja te 200-300KM będę do zimy robił:D:D
Tak że trochę na początku zgodnie z Twoją radą nie będę zbytnio szarżował
może wybiorę się w jakąś trasę do rodzinki. Bo na takich weekendowych wyjazdach po mieście to ja te 200-300KM będę do zimy robił:D:D