S13 przeszla operacje swapu skrzyni z automatu na manual i niestety mam pare problemow, na ktore brakuje mi pomyslow.
1. Pedał sprzęgla jest nisko, ma bardzo krotki skok, przez co sprzeglo nie bierze jak powinno. Na wcisnietym pedale i wbitym biegu, ciagnie samochod. Użyłem normalnego przewodu hamulcowego (3/16"), idzie bezposrednio z pompki do wysprzeglika, uklad odpowietrzony. Patrzylem z kanalu na wysprzeglik i wyglada to tak, ze po odpuszczeniu pedalu sprzegla, wysprzeglik dalej sie wysuwa i naciska na łape... Probowalem podciagnac regulacja na pompce, ale juz prawie sie skonczyla...
2. W skrzyni, w trakcie pracy ( jadacy samochod, puszczone sprzeglo na luzie) slychać dziwny dzwiek, jakby "siorbanie" oleju. Olej musialem wlac czujnikiem wstecznego biegu, bo korek przelewowy za boga nie chcial sie odkrecic, weszlo 2L i sie przelał. Może to byc spowodowane za mala iloscia oleju? Dodatkowo w skrzyni zamontowany jest Short Shifter i przy nim delikatnie poci sie olejem.
3. Nie działa prędkościomierz. Obstawiam, ze moze czujnik w skrzyni jest jakos uszkodzony. Czy czujnik z automatu, bedzie pasowac do manuala? ciezko tak sie jezdzi, nie majac odniesienia predkosci na poszczegolnych biegach.
Licze na szybka pomoc, chcialbym wkoncu nacieszyc sie normalna skrzynia biegow