Co i jak ze spawem :D i przy okazji wysprzęglenie tego :D
Moderator: Moderator
Więc tak spawanie dyfra jak i czy ogólnie da rade z tym jeździć (nysa przez swój mega przelot używana tylko wieczorami do upalania i wkurwiania policji:D). po drugie jakoś tam sprzęgło funkcjonuje ale czy da rade (docisk seria tarcza exedy nysa czasem doładowanie seria. extereme full przelot od początku do konca 3" i do tego stożek tak ~200KM-220KM ) a przu okazji właśnie jaki docisk kupować z InterCars czy seryjny regenerować dodam że te ca ma jeździć do wakacji później jz
Na spawie jeździ się normalnie, na mokrym i przy gwałtownych ruchach kierownicą można niespodziankę zrobić otoczeniu. Trzeba mieć to na uwadze, że przy wyprzedzaniu możesz polecieć bokiem. Jak masz szerokie przyczepne koło na tyle to czuć że podskakuje koło przy skręcaniu, na węższych prawie niezauważalne. Sprzęgło zapytaj Errisona forumowego sprzęgielnego magika. Jak potrzebujesz dorobi Ci docisk i jakąś tarcze o ile to konieczne.
Jest kilkukrotnie większe wyczucie auta i panowanie nad nim, postawienie auta bokiem czy też jego kontrolowanie jest pewniejsze i bardziej przewidywalne
Ja na zwykłych 195/65 też miałem efekt podskakiwania koła. Także jak masz na spawie wjechać do kogoś na ładny trawnik czy coś w tym stylu, to przygotuj się na zbesztanie przez gospodarzaGRAQ pisze: Jak masz szerokie przyczepne koło na tyle to czuć że podskakuje koło przy skręcaniu, na węższych prawie niezauważalne.