Spawany dyferencjał a szybka jazda?

Wszystko co tyczy się napędów. Skrzynie biegów, RWD,AWD,FWD,szpery, wały, półośki

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
Sykopson
Stary Wyjadacz
Stary Wyjadacz
Posty: 596
Rejestracja: śr 18 wrz, 2013 20:36
Lokalizacja: Kraków

kacus13 pisze:ja od siebie dodam ze jak ci auto nawali i chcesz przepchac gdzies z zakrecaniem to koszmar :lol:
Nawali? CA?

Niemożliwe :lol:

Będzie trzeba jakoś przeżyć. A wiecie ile realnie trzeba dać za szperę z S14/Skaya? Bo aktualnie nic nie widzę na sprzedaż - wydaje mi się że bez 600zł to nie ma co podchodzić...
Ostatnio zmieniony wt 14 lip, 2015 09:42 przez Sykopson, łącznie zmieniany 1 raz.
S13 CA18DET
JapanizeD
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

s14 to nie to samo co skyline.

Z info jakie wyczytaliśmy i zaobserwowaliśmy u mnie to w skyline były szpery typu Quaife (jak torsen) i zachowuje się to zdecydowanie lepiej niż to co jest w s14
Tomek89
Postojebca
Postojebca
Posty: 1608
Rejestracja: pn 15 paź, 2007 20:04
Lokalizacja: Gm. G?ogówek(opolskie)
Kontakt:

Binio_, mocniej spina , ale moment spinania wydaje się taki dziwny.
Jak podskoczy jedno koło to chwilowo rozepnie, szarpnie i znów zepnie, zacieśnione vlsd tu lepiej się sprawdza a o spawańcu nie wspomnę. Do startów jest dobrze, lepiej niż na wisko.

Na ulicę torsen imo lepszy, ale przy stosowaniu go na torze/do wygłupów ma jedną zaletę wobec wiskozy, nie puszcza jak się nagrzeje :)
Rice is nice
Obrazek
Awatar użytkownika
Binio_
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 4685
Rejestracja: wt 30 maja, 2006 01:19
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Upalam to od 5 lat na torach (zloty i zawody) jak również teraz mając JZta i tak na dobrą sprawę jest MEGA GIT, również podczas tripów czy szybkiej jazdy po mieście.

U mnie nic nie szarpie, może masz coś nie tak ze swoją ;)
Ostatnio zmieniony wt 14 lip, 2015 16:05 przez Binio_, łącznie zmieniany 1 raz.
Tomek89
Postojebca
Postojebca
Posty: 1608
Rejestracja: pn 15 paź, 2007 20:04
Lokalizacja: Gm. G?ogówek(opolskie)
Kontakt:

miałem na myśli jak zaliczysz dziursko w fazie spięcia, bo na ulicy o różnie jest, moja wyje lekko bo chyba łożysko na ataku zesrane :)
Rice is nice
Obrazek
Marcik1
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 4
Rejestracja: wt 29 wrz, 2009 17:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

U mnie na szerokiej oponie (265) z tyłu pojawił się bardzo duży problem z przeskakiwaniem na nierówościach. Na sekunde, dwie, tył leciał gdzie chciał. Do tego stopnia, że dzisiaj zmieniłem dyfer, bo ani to nie było fajne, ani bezpieczne. Na 225/45R17 problemu praktycznie nie było.
Awatar użytkownika
Furious
Stały gość
Stały gość
Posty: 298
Rejestracja: sob 15 gru, 2012 09:26
Lokalizacja: Warszawa Bielany
Kontakt:

To nie prawda że z e-szperą przy dużych prędkościach jej nie czuć. Jeśli chodzi o jazdę torową, to zaspawany dyfer jest do niczego. Samochód jest bardzo podsterowny przy wejściu w zakręt, w zasadzie jest wrażenie że nie chce skręcać. Szybkie pokonanie szykan na jakimś SuperOESie jest nie możliwe, wręcz kończy się obijaniem zderzaków. Przejechać oczywiście się da, ale to już nie jest jazda na czas, ani jazda dla przyjemności.. to jazda na przeżycie i nie uszkodzenie auta.

Co do porównania VLSD z Torsenem. To minus VLSD jest taki że trzeba go zagrzać. Z doświadczenia wiem że potrzeba na to niecałe jedno okrążenie po torze. Więc jak ktoś jedzie na trening gdzie robi się okrążenie potem przerwa (kolejka) i znowu kolejny przejazd. To na każdym takim przejeździe założone spięcie będzie powiedzmy że od połowy okrążenia. Charakterystyka torsen`a się nie zmienia, spina zawsze tak samo czy zimny czy ciepły. Także na tor wolałbym Torsena (chociaż w S13 z nim nie jeździłem, a jedynie w przednionapędowych Hondach).
Awatar użytkownika
Martinez
Stały gość
Stały gość
Posty: 210
Rejestracja: pt 15 gru, 2006 09:50
Lokalizacja: Wrocek
Kontakt:

Furious dobrze prawi. Jeśli ktoś uważa, że e-szpera nie ma wpływu na szybką jazdę po zakrętach, po prostu nie zbliża się do granicy przyczepności opon. Ja ostatnio po 7 latach upalania zmieniłem zaspawany dyfer na dyfer z Sereny. Teraz czuje się jakbym wsiadł do normalnego samochodu.
zniknęła podsterowność w zakrętach, która mnie strasznie irytowała. Na minus mogę zaliczyć trochę gorsze wyjście z ciasnych zakrętów, ale myślę ze po zmianie podkładki w dyfrze na grubszą to się polepszy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Napęd”