ah te przeplywki

intercooler, orurowania, filtry powietrza, bovy,

Moderator: Moderator

Awatar użytkownika
black z31
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 7
Rejestracja: wt 16 lut, 2010 13:28
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

witam kolegów
problem polega na tym, że mój nissan z31 z 89r 3.0 t chyba strasznie się na mnie obraził :P

problem zaczął się parę miesięcy temu, któregoś dnia z rana odpaliłem go a on wskoczył na 1800 obrotów (dodam że od samego początku na zimnym silniku zawsze miałem 2000 i w miarę gdy temperatura wody urosła do swojej normy obroty spadały do 600-650) i w przeciągu 3-5 sekund ta wartość spadała aż sam zgasną.
Dopiero przy lekko wdepniętym gazie trzymał obroty. no i oczywiście dziury w tych obrotach, do 2000 jechał normalnie, po przekroczeniu jakby się dławił, pedał wciśnięty w tej samej pozycji a on muli się, powoli bardzo powoli rosną obroty dopiero przy 2800 zaczął trybic dobrze.

szanowny pan Google podpowiedzial mi ze skutkiem takich objawów jest walniety przeplywomierz powietrza. ale netety takiej przeplywki niemoglem nigdzie dostac a dokladnie A36-000 J13 6pinowa, znalazłem inna A36-000 R01 (ponoć od subaru) u mojego doktora chorób przewlekłych wymieniliśmy ją i jak ręką odjął, przy okazji wymieniona została pompa paliwa, jakiś czas chodziło super, nawet przeciążenia na ciele dochodziło nawet czasem do 3 g hehe :P

... do czasu
bardzo wyczuwalny spadek mocy, gaśniecie po odpaleniu, po którymś razie można już jechać ale nawet jak wciśniemy pedał gazu to auto próbuje ale nie może jechać. no i mocny zapach benzyny w kabinie i pod maska ( coś z wtryskiem ??)

p.s.
znalazłem sposób na czyszczenie przeplywki a dokładnie platynowego drucika za pomoca chlorku amonu(czyści metale szlachetne).
zobaczymy efekt...

co poradzicie Panowie ?



pozdrawiam
runner
nissan 300zx z31 '89 3.0T
PiotrekŁDZ
Prime Druciarz
Posty: 1598
Rejestracja: sob 18 kwie, 2009 19:47
Lokalizacja: Łódź

to może byc 1000 rzeczy. Nieszczelność dolotu, lejący wtrysk, uszkodzony przepływomierz, źle ustawiony zapłon, przestawiony rozrząd, uszkodzone świece, uszkodzony zapłon, czujnik temperatury silnika, sonda lambda(odłącz i zobacz czy lepiej).... 100rzeczy:)
Awatar użytkownika
GRAQ
Stały gość
Stały gość
Posty: 331
Rejestracja: śr 21 lut, 2007 18:23
Lokalizacja: Łęczyca
Kontakt:

do czyszczenia przepływki kup sobie płyn w sprayu do czyszczenia hamulców. Wyczyści ci elegancko. Podejrzewam że korpus przepływki jest z alu, a nie wiem jak to reaguje z tym chlorkiem. Żeby Ci nie został sam drucik i nic więcej...
Ban0ff
Postojebca
Postojebca
Posty: 1813
Rejestracja: pn 19 wrz, 2005 14:47
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

nie lepiej w szpraju do czyszczenia gaznikow? idealnie syfy usuwa i raczej nie rozpusci alu :lol:
Sprzedam przewody teflonowe do turbo w oplocie stalowym, komplet do CA18 (t25/t28/gt2x) 300zl, SR20 320zl info na priv

S13 2JZ / 730HP 820NM
Awatar użytkownika
black z31
Proszę nie bić nowego
Proszę nie bić nowego
Posty: 7
Rejestracja: wt 16 lut, 2010 13:28
Lokalizacja: Grudziądz
Kontakt:

posprawdzam wszystko i dam znac
dzieki za zainteresowanie tematem, moje uszanowanie :)

[ Dodano: Sro 18 Sie, 2010 19:45 ]
panowie zgłaszam się po raz drugi.

przestudiowałem książkę serwisowa, a dokładnie self diagnostic ecu.

komputers pokladowy zawiera dwie diody czerwoną i zieloną. chyba mówić Wam nie muszę co i jak :)

w każdym bądź razie komp. pokazywał 2 błędy.

pierwszy to 2 x czerwona dioda i 2x zielona dioda
czyli 22 - błąd pompy paliwa

oraz 4 x czerwona dioda i 1 x zielona dioda
czyli czujnik temperatury paliwa.

rzeczywiście czujnik miałem odłączony podłączyłem go i błąd zniknął, pozostał kod 22

problem w tym ze niecałe 2 miesiące temu wymieniałem pompę paliwa
niby pompa pracuje prawidłowo, czuć i słychać.

czuć znaczy ze gdy złapiemy wężyk od powrotu paliwa lub wężyk za filtrem paliwa wyczuwalny jest silny puls pompowania.

słychać znaczy ze pompa pracuje a gdy całkowicie zaciśnie się wężyk paliwowy za filtrem paliwa słychać jak pompa wytwarza duże ciśnienie i ciężej chodzi i w efekcie dzwiek jest cichszy, jak puścimy kabel wchodzi na swoje obroty i dalej pompuje.

oceńcie sami, ja tam aż tak dobrze się nie znam.
wiec w razie czego wybaczcie

i teraz ciekawostka dnia:

gdy delikatnie zaciśnie się wężyk powrotu paliwa silnik zaczyna pracować równiej. stabilniej.

mała jazda próba i auto jeździ lepiej niż przedtem. po wciśnięciu pedału gazu auto reaguje dużo lepiej. ale to jeszcze nie to..

jutro ściagne bak wyciagne pompe i zobacze co i jak

do usłyszenia
pzdr

[ Dodano: Pią 20 Sie, 2010 13:46 ]
panowie,
sprawdzilem pompe paliwa wedlug manuala i jej cisnienie na zaponie wynioslo 25 psi czyli 1,72 bara

w manualu jest napisane ze powinno byc 30psi czyli 2.06bara

i teraz pytanko do was. takie objawy jakie sa w/w mogą być spowodowane pompa palwa??



p.s
2 dni temu jak odpalalem auto, za pierwszy razem zgasł, za drugim przytrzymalem pedal gazu i zadzialal. potem zacisnalem ten wezyk z powrotem paliwa o ktorym juz wspomnialem i auto zaczelo chodzic w miare.

wczoraj gdy go odpalilem zaskoczyl za pierwszym razem, i tak jak zawsze czyli ok. 1700rpm i uspakajało sie do 650-700, drobna przejazdzka wozem, i na moje zachowywal sie normalnie.

(dodam ze pod maska byl lekko zacisniety wezyk z powrotem paliwa)


wiec moze jednak komputers mowi prawde o tej pompie???

jak sadzicie???

[ Dodano: Pon 30 Sie, 2010 14:49 ]
panowie rozwiązanie sprawy :)

posprawdzałem wszystko tak jak radziliście. od świec przez kable, zapłon, itp etc.
komputer który wysyłała do mnie sygnały morsa S.O.S. żeby go uratować, poprzez zdemontowanie katalizatora, ściągniecie baku sprawdzeniu przewodów paliwowych, pompy paliwa

i oto winowajca:

wspominałem o wymianie przepływomierza powietrza,

średnica tego który mam zamontowany jest mniejsza o jakieś 2cm
wiec trzeba było zwiększyć objetosc aby wszystko pasowało. niefortunnie się stało ze do zwiększenia objętości współpracownik mojego doktora nałożył tuleje gumowa i owinął taśma izolacyjna :D

owa taśma no wiadomo musiała się kiedyś zsunąć i zasłoniła polowe wlotu powietrza....
ściągnąłem ta gumę, i po przekręceniu kluczyka.... mmmmmmmmmm rozkosz.


w każdym bądź razie, wielkie dzięki za zainteresowanie tematem :)



moje szanowanie
dziękuje
Ostatnio zmieniony śr 18 sie, 2010 18:49 przez black z31, łącznie zmieniany 1 raz.
nissan 300zx z31 '89 3.0T
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ dolotowy”