Ja też szukam możliwości założenia istalacji gazowej, w zasadzie problem jest taki, że albo podejmę decyzję jazdy nissanem na codzień i wówczas instalacja jest niezbędna, albo "od święta" i wówczas moż być tradycyjnie.
Mam drugie auto, dostawcze z gazem i jeżdżąc nim tankuje mniej więcje raz w tygodniu za 50 zł, nie odczuwam zupełnie kosztów paliwa, ale czuje się w nim "norlamnie", kiepsko, czasem nawet jak akwizytor. Podsumowując auto służy do przemieszczania się, a nie do jazdy dla przyjemności.
Jazda nissanem to jazda dla przyjemności, często łapię się na tym, że jadę "się przejechać", czyje się w tej furce fajnie, jak ktoś specjalny, ale to kosztuje często codzienne 50 zł na paliwo.
Połączenie więc tych dwóch rzeczy, czyli jazda dla przyjemności i za groszę to moim zdaniem złoty środek, bo niech mi ktoś powie, że obojętne jest mu tygodniowo 150 zł wyrzucone przy codziennym kręceniu się po mieście...
Co do zużycia się silnika - w jednym aucie założyłęm taki gaz (Escort Van 1,3) i zaoszczędziłem przez kilka lat na różnicy cen więcej, niż człe auto jest warte, a silnik jeszcze klekocze...
W drugim (Astra 1,4 ) zaoszczędzona już dwukrotna wartość silnika, a wszystko nadal ok.
W obu przypadkach najtańsza instalacja na mikserze, zero przeglądów i napraw, wszystko chodzi od nowości ok.
Moja opinia - GAZ 3xTAK, nawet jak wcześniej zużyje się silnik, to okaże się, że zaoszczędzona różnica to więcej,niż wartość całego auta
Co do różnicy w samych instalacjach to ktoś mi powiedział, że instalacja z mikserem do auta z turbiną jest o tyle ryzykowna, że taki strzał gazu mogący powstać z byle pierdoły to często uszkodzony układ dolotowy ( rury, IC itp) z turbiną włącznie i głównie dlatego lepiej zamontować wtrysk gazu.
Jeśli ktoś mnie przekona, że przy turbinie zwykła instalacja nic nie uszkodzi, to jutro mogę montować zwykłą ( nie problem wydać 1500 zł, problem wydać 3500 )