hehe, a co to za auto bylo?dr Mike pisze:No tak, nie wspomniałem o pewnym szczególe - nie działała mu kontrolka (jako jedna z wielku nie działających rzeczy w tym aucie )
offtopowo jak zwykle...:
a moim poprzednim aucie (Favorit 135 L ) pod koniec zywota nie dzialala zadna kontrolka i zaden wskaznik. Licznik kilometrow stanal na 80000, a ja mialem grubo ponad 320 000 Wtedy sie tankowalem na "oko"...wiedzialem ze do centrum, do Centralnego mam jakies 13km i na oko porownywalem dystanse z tym odcinkiem dodajac je i dzielac przez....10/11 litrow...bo takie mialem spalanie na 100