Tak na szybkosci przedstawie problem :
Mam FMIC , 2x walek wydechowy, przelot 2,5 cala , grzyb HKS , pompe 250 l/h , t25 na 0,8 bara .
Jaki chip mu wstawic ?? jest wiecej co trzeba do stage 1 , lecz za malo do stage 2 , a t28 nie bede bral bo t25 mam po regeneracji w bdb stanie , i druga na zapas .
Pozdro i dzieki za pomoc .
stage 1 czy stage 2
Moderator: Moderator
- artoor200sx
- Stary Wyjadacz
- Posty: 804
- Rejestracja: pt 11 wrz, 2009 10:39
- Lokalizacja: ZKL Gąskowo ;)
...:: Gdy Ci smutno jest ogromnie , kup pół litra przyjedz do mnie ::...
- BarTeX5575
- Stały gość
- Posty: 285
- Rejestracja: wt 16 lut, 2010 20:13
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
I tak będziesz musiał wstawić T28, chyba że 0,8 bara Cię zadowoli
Stage 1 wymaga 1 bara, a T25 nieda rady napompować do końca 1 bara, przy około 6000 RPM będzie spadać doładowanie.
Jak nie boisz się grzebać głębiej w silniku i reszcie i niechcesz wydawać na T28 dużo kasy możesz zrobić to co ja.
Bierzesz T28 do regeneracji, kupujesz zestaw regeneracyjny na Ebay z UK z łożyskiem 360 stopni i składasz to wszystko do kupy z dużą precyzją.
Masz wtedy praktycznie niezniszczalne T28 za 500-600zł
Słyszałem opinie, że te łożyska ślizgowe 360 stopni są ponoć bardziej wytrzymałe od kulkowych. Jak przyjdzie mi zestaw to się okaże po paru przejazdach
Wracając do Chipa, to narazie możesz dać Stage 1, jak będziesz miał T28 to Stage 2, albo poczekać na T28 i od razu Stage 2.
Wie ktoś może jaki jest AFR na małych obciążeniach i obrotach przy Stage 2?
Chodzi mi o to, czy sonda reguluje tak samo, głównie to o spalanie przy jeździe spokojnej.
Stage 1 wymaga 1 bara, a T25 nieda rady napompować do końca 1 bara, przy około 6000 RPM będzie spadać doładowanie.
Jak nie boisz się grzebać głębiej w silniku i reszcie i niechcesz wydawać na T28 dużo kasy możesz zrobić to co ja.
Bierzesz T28 do regeneracji, kupujesz zestaw regeneracyjny na Ebay z UK z łożyskiem 360 stopni i składasz to wszystko do kupy z dużą precyzją.
Masz wtedy praktycznie niezniszczalne T28 za 500-600zł
Słyszałem opinie, że te łożyska ślizgowe 360 stopni są ponoć bardziej wytrzymałe od kulkowych. Jak przyjdzie mi zestaw to się okaże po paru przejazdach
Wracając do Chipa, to narazie możesz dać Stage 1, jak będziesz miał T28 to Stage 2, albo poczekać na T28 i od razu Stage 2.
Wie ktoś może jaki jest AFR na małych obciążeniach i obrotach przy Stage 2?
Chodzi mi o to, czy sonda reguluje tak samo, głównie to o spalanie przy jeździe spokojnej.
Powoli powoli, bo się rozp.....li
stage 2 i male doladowanie daje bardzo bogaty afr i duze spalanie. Ale dla silnika nie jest to niebezpieczne. Jezdzilem tak kilka miesiecy (t25 0,7bar i stage2) auto po miescie palilo 20l ale pozatym wszystko ok
MX-5 CA18DET T28 DET3 1,15bar
to że zestaw nazywa się "360 bearing kit" to nie znaczy że zastosowano inne łożyska.BarTeX5575 pisze:
Bierzesz T28 do regeneracji, kupujesz zestaw regeneracyjny na Ebay z UK z łożyskiem 360 stopni i składasz to wszystko do kupy z dużą precyzją.
Masz wtedy praktycznie niezniszczalne T28 za 500-600zł
Słyszałem opinie, że te łożyska ślizgowe 360 stopni są ponoć bardziej wytrzymałe od kulkowych. Jak przyjdzie mi zestaw to się okaże po paru przejazdach
Wszystkie łożyska są takie same oprócz płytki (łożysko) od strony gorącej 360'(pełna) a nie 270' (takie 3/4 płytki) powoduje to że wirnik siedzi prosto i się nie wygina w tą pustą przestrzeń tak jak ma to miejsce na płytce 270' przy dużych ciśnieniach. Powyżej 0.8 bar-a dla T25 to zabójstwo(jak dobrze wyważona to zniesie trochę więcej). po zmianie tej płytki i wyważeniu na 120tyś. obr. T25 można pompować 1,2.
Sonda reguluje mieszankę do około 3200-3500 obr. zależy która komórka (obciążenie obroty) i tam zawsze będzie 14.5BarTeX5575 pisze: Wie ktoś może jaki jest AFR na małych obciążeniach i obrotach przy Stage 2?
Chodzi mi o to, czy sonda reguluje tak samo, głównie to o spalanie przy jeździe spokojnej.
- BarTeX5575
- Stały gość
- Posty: 285
- Rejestracja: wt 16 lut, 2010 20:13
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Z tym łożyskiem właśnie o to mi chodziło.
Wątpie, by T25 nawet najlepiej wyważona dała 1,2 bara przy 7000 RPM, policz CFM i na wykres kompresora popatrz.
Czyli jak na Stage 1 pali mi 14l, to na Stage 2 będzie tyle samo, bo AFR w tych komórkach które czyta mapa podczas spokojnej jazdy będzie zawsze 14.5?
Chodzi mi o jazdę emerycką, czyli cały czas na podciśnieniu kręcąc do 2500 RPM
Wątpie, by T25 nawet najlepiej wyważona dała 1,2 bara przy 7000 RPM, policz CFM i na wykres kompresora popatrz.
Czyli jak na Stage 1 pali mi 14l, to na Stage 2 będzie tyle samo, bo AFR w tych komórkach które czyta mapa podczas spokojnej jazdy będzie zawsze 14.5?
Chodzi mi o jazdę emerycką, czyli cały czas na podciśnieniu kręcąc do 2500 RPM
Powoli powoli, bo się rozp.....li
No niby tak, ale pewności nie ma bo jest jeszcze parę tabeli w czipie które mogą być zmienione.BarTeX5575 pisze:Z tym łożyskiem właśnie o to mi chodziło.
Wątpie, by T25 nawet najlepiej wyważona dała 1,2 bara przy 7000 RPM, policz CFM i na wykres kompresora popatrz.
Czyli jak na Stage 1 pali mi 14l, to na Stage 2 będzie tyle samo, bo AFR w tych komórkach które czyta mapa podczas spokojnej jazdy będzie zawsze 14.5?
Chodzi mi o jazdę emerycką, czyli cały czas na podciśnieniu kręcąc do 2500 RPM
- artoor200sx
- Stary Wyjadacz
- Posty: 804
- Rejestracja: pt 11 wrz, 2009 10:39
- Lokalizacja: ZKL Gąskowo ;)
a na stage 1 , na tym setupie nie bedzie zbyt bogaty afr ?? moze lepiej bedzie bez chipa ?? stage 1 poradzi sobie z dodatkowymi gadzetami typu fmic , 2x walek wydechowy i moze cos jeszcze po drodze wpadnie np wieksza przepustnica ??
...:: Gdy Ci smutno jest ogromnie , kup pół litra przyjedz do mnie ::...
zaden z tych chipów nie był robiony z myslą o 2 wałkach wydechowy , ani innych wałkach ani przestawionych zębach , ani przepustnicach większych
Puki nie pomierzysz AFR szerokopasmówką to nie będziesz wiedział co i jak sie dzieje
Puki nie pomierzysz AFR szerokopasmówką to nie będziesz wiedział co i jak sie dzieje